Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Czw 13:55, 15 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Witam Cię i Pikselka na Fotkach!! Zacznij nadawać serial pt "Piksel"
A tak z ciekawośći ile Piksel waży teraz, bo Gina 5,1 kg a chłopcy są potężniejsi.
Po zdjęciach Giny też widzę, że się już zmieniła od przyjazdu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ania-s
Zaangażowany
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 14:58, 15 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Aleksandra Bobrowska napisał: |
|
Gina jest cuuudna
Przeuroczy pycholek
no i mądralińska pannica rośnie
fajnie tak podglądać jak rosną dzieciaki Nelsonowe, mając w pamięci jego dzieciństwo, które było zaledwie 2 lata temu, patrząc na zdjęcia małej wspominam i wracam do zdjęć mojego łobuza (był przesłodkim maluchem, rozrabiać zaczął od ok 6-7 miesiąca ) czyli jeszcze wszystko przed Wami...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Czw 15:30, 15 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Aniu-snie strasz, bo ja mam nadzieję,że jesienią, po moim 4 tygodniowym urlopie, kiedy będę miała dużo czasu dla Giny, to ona już będzie panienka dobrze wychowana.
Ale trochę rozróby na pewno będzie, bycie erdelkiem do czegoś zobowiązuje.
Choć powiem Ci,że moją poprzednią sunią Ethel, nie miałam w wieku 6-7 miesięcy kłopotów.
Nie mam porównania jak to jest u samców, bo w dzieciństwie i młodości, u rodziców miałam kolejno 2 wilczaste suki.
Czy są tu gdzieś na terierkowie zdjęcia małego Nelsonka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ania-s
Zaangażowany
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 15:52, 15 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Dobre wychowanie nie jest żadną przeszkodą do wybryków
(zjedzone nowe buty, rozkopany ogródek, no i nie pamiętam już jaka ilość rozerwanych legowisk... to główne wybryki Nelsona... aaa jeszcze czasowe przypadki utraty słuchu na spacerze... no ale to takie typowe )
jest troszkę zdjęć Nelsona w galerii ale aż mi wstyd, bo tak mało... w erze facebooka niestety zaniedbałam to forum...
http://www.terierkowo.fora.pl/fotki-fotki-fotki,10/erdelwestszkot-tercet-egzotyczny,3123-255.html
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Czw 16:30, 15 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Erdelowa czasowa utrata słuchu- tak, to przerabiałam Ethela pędząc i nie przychodząc, w połowie drogi nieraz przystawała, łeb odwracała, jakby chciała powiedzieć"Słyszałam,że mnie wołasz, ale mam tam pilną sprawę do załatwienia".
Natomiast nie gryzła zabawek ani wyra, a robi to większość znanych mi psich chłopców
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamba
Zaangażowany
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: między Łodzią a Warszawą
|
Wysłany: Czw 16:44, 15 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
na czasową głuchotę nie tylko erdele cierpią Irlandy (a przynajmniej moja) też słuch tracą jak jest im to na łapę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Czw 16:51, 15 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Na żadną postać głuchoty to nie cierpiały moje wilkowate suki dawno temu, ale w porównaniu z terierami to one były trąby, nic a nic nie kombinowały.
Z terierem się nie da nudzić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamba
Zaangażowany
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: między Łodzią a Warszawą
|
Wysłany: Czw 16:55, 15 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Aleksandra Bobrowska napisał: |
Z terierem się nie da nudzić. |
i dlatego drobne przypadki głuchoty wybaczamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika
Zaangażowany
Dołączył: 10 Sty 2012
Posty: 1238
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: okolice Tarnowa
|
Wysłany: Czw 17:33, 15 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Fajna,pomysłowa kombinatorka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Czw 19:53, 15 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Kombinatorka to ona jest. Dziś jak skonczyla jeść mięsko z jarzynkami i wylizała miskę, to badając miskę, odkryła, że po 2 stronach są w niej na dole spore otwory. No i sięgała w taki otwór, pewno szukając jeszcze czegoś dobrego. Niestety aparat miałam w drugim pokoju i nie zdążyłam ufocić tej akcji. Ale łapa sięgająca w otwór,była piękna,
Nieraz coś w miseczce zostawi, ale nie mięsko- ono jest the best.
|
|
Powrót do góry |
|
|
frauka
Zaangażowany
Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury
|
Wysłany: Czw 20:40, 15 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Moja prędzej zostawi mięso niż warzywo. Jest "trendi", na czasie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Czw 21:03, 15 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
No i starałam się ją sfotografować w akcji ale nie mam szans, przy jej sprintach- Jutro o 15 tej wpadnie moja koleżanka, to jedna z nas będzie bawić sie z Giną a druga robić zdjęcia.
Miednica jej została jak jedno z ulubionych zajęć- staje na niej, kręci się, a ja zdążylam dopiero zrobić zdjecie, jak zeskakiwała
Dobranoc, bo mam nadzieję,że to psie dziecko niedlugo uda się spac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 21:56, 15 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Albo padnie na misce
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Czw 22:46, 15 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Ale miło tu zaglądac, obserwowac, jak wspólnie zyjecie a mała Gina zawojowuje Twoje serce, Olu Serdelko, witaj
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Pią 8:03, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Gina dziś odkryła,że miska stojąca normalnie, na dnie też jest ciekawa, bo można do niej wchodzić a jak tam naładują zabawek to można je wyciągać.
Mała Gina już dała mi dziś pospać do 6.45, bo ja potężnie przed nocą wymęczyłam- biegała jak szatan.
Zawojowała mnie i przeszła moje najśmielsze oczekiwania.Dobrze,że mam wprawę w wymyślaniu ciekawych zajęć i zabawek bo Ginę najbardziej cieszą nowe bodźce.
cdn
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|