Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Pon 17:32, 13 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Bogula- jeśli masz na myśli psie śpiewy, to nie było, w ciszy ganiały, tylko przy powitaniu były jakieś przyjazne popiskiwania, potem już widać było,że ich pasją jest ruch.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Sob 13:38, 18 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Gina dzisiaj kończy 7 miesięcy i w ciągu minionego tygodnia nic nowego w ścianie nie wyrzeźbiła- chyba mi panna dorośleje!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Sob 15:26, 18 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Dostała z tej okazji nową "kość" i z zapałem ją ogryza:
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamba
Zaangażowany
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: między Łodzią a Warszawą
|
Wysłany: Sob 15:52, 18 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Gina Najlepszego od ciotki i od rudej :*
Zazdroszczę tego niegryzienia, nieniszczenia. Moja ostatnio miskę bambusową oszamała...razem z jej zawartością (nektarynki) Mam zamiar zakupić nowy mebel do przedpokoju i szczerze powiem,że się mocno obawiam...bo kiedyś mogę go nie zastać w całości
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Sob 16:28, 18 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Dziękujemy ciotce i Froci za życzenia.Cóż, ja też nie miałabym odwagi zostawić Giny sam na sam z nowym meblem, ale póki co, to w swoim pokoju mebla żadnego nie poogryzała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
frauka
Zaangażowany
Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury
|
Wysłany: Sob 19:34, 18 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Moja zostaje sama na krótko i dopóki nie wrócę to siedzi z nosem przy drzwiach. Nawet nie myśli o niszczeniu czegokolwiek. Zresztą przez cały czas zachowuje się jak dorosły pies, przestała latać z majtkami wyciągniętymi z prania, zaprzestała obgryzania kapci. Na początku próbowała podgryźć koci drapak czy nogę od krzesła biurowego ale wystarczyło popryskanie tych rzeczy płynem odstraszajacym. Mała stwierdziła, że gorzki smak jej nie odpowiada i zaprzestała ostrzenia ząbków. Nie musiałam chować kabli, w pokoju na podłodze stoi kwiat i mała nie zwraca na niego uwagi. Myślałam, że będzie gorzej.
U siostry matka i brat Stefy to potrafią pogryźć jakiś krem czy płyn w łazience i się w tym wytaplać Ja mam bardzo rozsądną dziewczynę, której nie muszę pilnować.
Nasze dziewczyny dorośleją. Stefa za kilka dni skończy 9 mcy. Ależ to przeleciało
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Nie 13:17, 19 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Dziś na wybiegu najpierw był duży i malutki terier a potem przyszli koledzy:
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Nie 13:27, 19 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Fajne macie te kubły na psie "śmieci", my mamy pomaranczowe z małym wizerunkiem psa, ale są i to w coraz wiekszej ilości
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 14:08, 19 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
A jak wygląda sprzątanie tego wybiegu dla piesków w środku miasta?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Nie 14:23, 19 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Na tym wybiegu na szczęście ludzie po psach raczej sprzątają, co jakiś czas koszą nam trawę a po naszych interwencjach kubły psie sa teraz regularnie oprózniane.
Gorzej jest latem bo to miejsce, jako że jest otoczone iglakami i ma 2 ławeczki, upodobali sobie pijaczkowie i po nich zbieraliśmy kapsle od butelek z piwa, puszki , pety. teraz już nie bywają, bo w nocy im chyba za zimno
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kati
Weteran
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 9836
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Będzin
|
Wysłany: Pon 18:10, 20 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Zazdroszczę takiego wybiegu. U nas jeśli gdzieś jest taki wybieg to malutki lub nieogrodzony.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Śro 13:55, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Dziś wpadł do nas mój syn z Luną. Gina była zachwycona wizytą , zapraszała Lunkę do zabawy, a ta, po początkowych oporach ( dawno sie nie widziały) dała sie namówić na wspólne harce. pod koniec to obie leżały na dywanie morda w mordę, w czułym uścisku:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 18:54, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Dopóki nie mieliśmy Doxy, Victorek był taki smutnawy. Tylko na spacerach bardzo się ożywiał. Odkąd jest Doxa zrobi się zupełnie inny, weselszy. Psiakom potrzeba drugiego pieska do zabawy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamba
Zaangażowany
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: między Łodzią a Warszawą
|
Wysłany: Śro 19:06, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Ostatnie zdjęcie jest kapitalne
To prawda, zwierzaki powinny mieć zwierzęcych kompanów. Sam człowiek to za mało
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Śro 19:07, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Tak- dla Giny to najpierw są pieski, potem ludzie a na końcu zabawki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|