Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
Wysłany: Śro 4:00, 14 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
A ile miała radości z tymi ręcznikami . Fajny łobuziak, z charakterem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kotstan
Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 9:56, 14 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
A jak reaguje na gryzaki - uszy, duże kości itp.? Nasze psiaki tym się zajmowały i chyba dlatego nie robiły większej szkody...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Foxy
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 12:07, 16 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Gryzaki zawsze zostawiamy - uszy, ścięgna, tchawice. Do tego jedzenie w kongu. Ale ona to rozpracowuje od razu jak ja wychodzę, a potem się nudzi. A zostaje sama od 1h do 6h. Staram się przed wyjsciem zaliczyć spacer,ale jak muszę jechać z samego rana gdzieś, to ciężko jest z godzinnym spacerem po lesie, bo jeszcze muszę dziecia w to wszystko wpasować.
Ostatnio za to dobrze sprawdzilo sie wlaczone radio. Pominę, że obgryzła nam komodę w przedpokoju..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 18:53, 17 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
W młodym wieku psiak gryzie co popadnie, rosną mu zęby... Potem się uspokaja. Szkoda komody... Z tym radiem - dobry pomysł, psinka nie lubi samotności
|
|
Powrót do góry |
|
|
imago
Zaangażowany
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 2:50, 18 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Hej Foxy
W końcu tu dotarłam. Moja starsza dziewczynka jest od Grażynki (7 lat).
Ona też uwielbiała podgryzać i pożerać różne rzeczy, czasami kiepsko sie to kończyło, albo tylko mega bałagan zostawał w domu.
Polecam kojec/kenel/klatkę dla psa. Jak na szybko muszę wyjść z domu to dziewczyny idą spać do swoich domków i jest święty spokój, bo wiesz już co może wymyślić jeden erdel, a dwa?
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Nie 21:28, 18 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
wyrośnie ; ja po młodości Livki mam rozmamlaną Biblię 1000lecia -- lubiła klejone wydawnictwa
|
|
Powrót do góry |
|
|
imago
Zaangażowany
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 1:09, 19 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Flopunia bardzo lubiła czytać, a że lubi też jeść to najcenniejszą zdobyczą była pokaźnych rozmiarów i w twardej oprawie "Kuchnia Polska" Macieja Kuronia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Foxy
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 11:52, 19 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Imago, wlaśnie myślę o klatce. Zwłaszcza,że czasem dostaje wieczorami takiej 'szajby' że nie idzie jej opanować. Bierzemy ją wtedy do ogródka, chcę się z nią pobawić, piłkę porzucać żeby emocje rozładowała, a ona dwa razy przyniesie, a potem tak biega bez celu.Wracamy do domu, a ona i tak szaleje.
Niestety u nas nie ma jak wieczorem isc na spacer. Tzn. mozna, ale trzeba 10km do miasteczka podjechać. U nas chodzimy w dzien do lasu (jak ciemno to wiadomo), a tak normalnie to nie ma jak, bo nie ma chodnika. Ale mają robić i czekam nieciepliwie, bo jak wrócę do pracy (w marcu), to obowiązkowo musi byc spacer zanim wyjdę z domu, no bo szkoda psa tak zostawiać.
Co do komody, to hmmm, kazdy pies musi cos zjeść Moja foksterierka zjadla drzwi Bo to byly te starszego typu, takie obijane gąbką do wygluszenia. A i nowe skórzane buty mojej mamy. No i jakies tam drobniejsze rzeczy, wiadomo.
Podpowiedzcie mi jeszcze proszę dwie rzeczy:
- kąpanie erdela - wiem, że kąpie się je rzadko, ale Madera zaczyna nam 'śmierdzieć psem', co trochę nam przeszkadza, bo śpi na kanapie (a ostatnio budzę się rano, a ona spi ze mną w lozku, haha! ) - jaki szampon wybrać?
- nie wiem jak to określić, ale hmmmm upierdliwość (?) wobec wybranych osób. Otóż jak mój mąż jest w domu, to mimo że się z nia pobawi, poswieci jej czas, to ona ciagle lazi kolo niego, podgryza, skacze na niego (jak siedzi na krzesle). Próbuje też ostatnio czasem go 'gwałcić'. Wobec mnie nie ma w ogóle takich zachowań. Nigdy po mnie nie skacze, jak siedzę przy stole. Owszem, jest nachalna, jak bawie sie z synem, to ona zawsze musi być BLIŻEJ, więc włazi mi na kolana (urocze 18 kg ). Ale przytulam, glaszcze, rzucam zabawke i jest ok. A wobec mojego meza tak jakby nie ma tego stopu. Nie umie sie polozyc i odpoczac, mimo ze juz ledwo dyszy.
Tutaj rozważam wlasnie klatke, bo ona naprawde CHCE odpoczac, a nie chce sie polozyc. Bo jesli ja ide do sypialni usypiać syna, biore ją ze sobą, to ona natychmiast pada i spi.
Tak samo w piatek nie bylo meza, to padla mi o 19 jak syna usypialam i spala juz do rana (tylko na siku bylysmy). A jak mąż jest, to wczoraj np. padla jakos o 23. Albo sie polozy na chwile, po czym jakby sobie przypomina (ooooo tata jest, lece do niego!).
Macie pomysl, dlaczego jest tak upierdliwa do niego (ja obstawiam, ze mnie ma caly dzien i to dlatego) i co zrobic (poza klatka)?
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42036
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 20:22, 19 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
My używamy szamponu dr Seidel hipoalergiczny. Oczywiście wszystkie psy spały i śpią z nami w łóżku
|
|
Powrót do góry |
|
|
imago
Zaangażowany
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 0:49, 20 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
W zupełnym skrócie bo pora jaka jest każdy widzi
1. młoda nie wybiega się samym bieganiem, nie rozładuje emocji. Bieganie "bez celu" za piłką dla erdela jest totalnie nudne (przynajmniej dla większości)
Pomyślcie o szkoleniu, nauczą Was i przetrenują tam jak bawić się z psem i jak trenować posłuszeństwo chociażby przez zabawę (w dobrej szkole).
Grażynka na pewno polecała szkolenie. Jeśli nie macie czasu to chociaż sztuczki, każde zadanie na myślenie bardziej zmęczy erdela niż bieganie bez celu.
2. Gwałcenie jest zwyczajnie rozładowaniem emocji nagromadzonych do takiego stopnia że inaczej pies nie umie się wyciszyć. Trzeba szybko przerwać to zachowanie. I tu pojawiają się ćwiczenia. Wystarczy ją zawołać do siebie (żeby zostawiła Męża) i dać jej jakieś zadanie do wykonania (siad, waruj, zajączek, turlanie czy jakiekolwiek inne ćwiczenie) w nagrodę za pozostawienie gwałconego i wykonanie ćwiczenia nagroda musi być MEGA!!! zwłaszcza na początku (super smak z okrzykiem pochwały lub szarpak na chwilę taki którego nigdy normalnie nie dostaje i jest na niego nakręcona).
3. Szampon u nas:1 All Systems - Crisp Coat Botanical Shampoo tak pod wystawy i ostatnio tak doraźnie firmy Vulpes Szampon YB2
|
|
Powrót do góry |
|
|
Foxy
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 10:29, 20 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Nie nie, to ja wiem, ze sie nie wybiega samym bieganiem. Bierzemy ją do ogródka, bo jest po prostu więcej miejsca. W domu jej rzucamy ringo, albo pluszową świnię Ale w międzyczasie dostaje komendy do wykonania i po jakimś czasie jest zmęczona.
ALE tu jest właśnie ten problem, że jak widzi męża, to ona nie potrafi odpoczywać. Jest naprawdę zmęczona, dyszy, widzę że chce się polozyc, ale on jest, wiec sie nie polozy.
Jeśli wezmę ją wtedy do sypialni i się tam zamkniemy, to natychmiast pada i śpi jak zabita.
I tak, ja wiem, ze komendy itd ale on np. siedzi przy stole i moze jej tak dawać komendy/bawić sie z nia/glaskac przez 8h, a ona i tak bedzie skakac, jak tylko on przestanie. Taka jest po prostu 'nachalna' do niego, do mnie nie.
Z gwałceniem to dpiero od niedawna i zdarza się rzadko, więc to nie problem.
Na szkoleniu byliśmy.
A jak często kąpiecie swoje erdele?
Zadziorny, z nami śpi jeszcze syn, więc robi się ciasnawo Poza tym Madera przynosi dużo syfu z ogródka, mimo wycierania łap za każdym razem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
imago
Zaangażowany
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 0:33, 21 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy się przyznawać czy nie ale ja praktycznie dziewczyn nie piorę, przed wystawami tylko długi włos i to też nie zawsze. Pomimo tego że dużo biegają i z innymi psami się tarzają i są często przez nie obślinione, a potem jeszcze paniereczka z piasku to podstawowa nasza pielęgnacja szaty (eliminator i szczotka z włosia naturalnego) daje radę. Tak może raz w roku cały pies jest prany.
Zdrowa skóra takich domowych piesełów nie śmierdzi. I od razu się usprawiedliwiam że to Pani Dorota Sumińska mi kazała tak rzadko psy kąpać
Lubię ją bardzo i uważam za mądrą osobę dlatego posłuchałam
Ostatnio zmieniony przez imago dnia Śro 0:39, 21 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42036
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 10:00, 21 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Ja swoje piesy kąpię najwyżej kilka razy w roku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 20:48, 21 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
My podobnie jak imago. Najczęściej, jak latem wykąpią się w błotku i czuć je wodnikiem szuwarkiem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kotstan
Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 17:55, 22 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
bo zabroniła nam kąpać psy, szczególnie przed wystawami...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum Terierkowo Strona Główna
-> Fotki, fotki, fotki |
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 Następny
|
Strona 6 z 9 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|