Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Riven
Zaangażowany
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 19:34, 22 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A jak często kąpiecie swoje erdele? |
Zależy. Suki po cieczce kąpię zawsze, zwłaszcza tyłek i podwozie, przed wystawą kąpię zazwyczaj same łapy, zwłaszcza u Karola, który stwierdza że fajnie jest lać sobie po łapach
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
imago
Zaangażowany
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 23:57, 22 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
nie przyszło mi do głowy żeby napisać że myję "te okolice" po cieczce bo to takie naturalne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Foxy
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 0:22, 23 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Cieczki jeszcze brak, takze to przed nami.
Za to jutro zaczynamy akcję oswajania z klatką.
Klatka ma wymiary 106 (dl) x 71 (szer) x 81 (wys), mam nadzieje, ze wystarczy
Niestety zostawianie Madery samej robi sie juz niebezpieczne (wczoraj rozbila sloik z miodem i pogryzla magnesy, ktore wisialy na lodowce). I nie pomaga spacer, wybieganie, komendy przed moim wyjsciem, zostawienie pluszaka, żwaczy, konga, radia, lampki (jak ciemno).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pią 22:24, 23 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Powinno być dobrze. Napisz, jak pierwszy dzień z klatką...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Foxy
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 22:57, 23 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
O dziwo z klatka super!
Ja sie nastawilam na kilkudniowe oswajanie, proszenie zeby w ogole tam weszla, przekupowanie smakami, a tu luz. Otworzylismy, wrzucilam zolty ser do srodka i od razu weszla, bez zastanowienia (a myslalam, ze sie bedzie bala, bo ma czasem takie swoje strachy). Pozniej lezala nawet chwilke. Kolacje dostala tez w klatce.
Teraz spi, ale nie w klatce, zobaczymy jak w nocy, bo postawilismy w miejscu jej legowiska, a ona w nocy sie przemieszcza i spi troche w naszej sypialni, a troche w przedpokoju.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pią 23:16, 23 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
My mamy bardzo podobną, o ile nie identyczną klatkę. Nasze psiaki z chęcią spędzały w niej czas. Teraz jest złożona, ale nie jest niczym strasznym dla psiaków...
|
|
Powrót do góry |
|
|
imago
Zaangażowany
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 23:37, 23 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Narazie niech będzie cały czas otwarta, można w niej dawać jedzenie, nagradzać za wchodzenie i leżenie w niej. Potem zamykać tylko na chwilkę i smak, otwierać itd. coraz dłuższe zamknięcie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Foxy
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 9:16, 24 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
No i sukces, bo czesc nocy mloda spala w klatce sama z siebie
I na komende 'do siebie' idzie do klatki.
Stopniowo sprobujemy z zamykaniem.
A klatka jako wyciszenie jak przychodza goscie? Bo on bardzo skacze przy przywitaniu (ale nad tym pracujemy i na samo powktanie nie chce jej zamykac), tylko pozniej jak ktos jest u nas pare godzin, to ona pare godzin bedzie wlazic na kolana, zaczepiac, skakac. I nawet jak mega zmeczona, to sie nie polozy. To mozna do klatki wtedy? Nie skojarzy tego jakos zle ze ludzie=klatka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
imago
Zaangażowany
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 10:37, 24 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Niektórym się to nie podoba bo nie rozumieją że klatka nie jest za karę tylko to bezpieczny domek. ja zamykam
Młodsza to wie nawet wie że jak się już przywita i powiem jej imię i spojrzę w kierunku ich pokoju to sama biegnie i czasem nie trzeba jej nawet zamykać, śpi sobie tam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 23:14, 27 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
My zrobiliśmy taką barierkę w drzwiach jednego pokoju. Tak psiaki zamykamy, jak przychodzą goście z małymi dziećmi, które boją się psiaków. Psiaki potrafią tę barierkę przeskoczyć, co kilkakrotnie już zrobiły, ale jak trzeba to siedzą za nią i tylko noski wystawiają... Trudno, takie psie życie, że czasem trzeba człowieka postawić wyżej... I nic specjalnego pieskom się nie dzieje...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Foxy
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 1:23, 07 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
No ale to taki paradoks jest, że ludzie nie widzą nic dziwnego w zamykaniu psa/psów w innym pokoju (gdzie pies jest sam, nie widzi gości), a wydaje im się, że klatka czy barierka to jakieś zło.
Ostatnio byli u nas teściowie, zamknęłam Maderę w klatce po tym jak juz się z nimi przywitała, bo bardzo skacze, a teść dość schorowany i wolałam żeby go np. nie przewróciła. No to pół wizyty teściowa jęczała 'jaki to biedny piesek w tej klatce' i zeby ją wypuścić. Tłumaczymy, że nie, bo ona skacze itd. To teściowa mówi, że 'przecież się uspokoi za chwilkę'. Hmmm,no jednak mysle, ze ja znam lepiej swojego psa. No ale co chwile to samo, az w koncu sie wkurzylam i mowie, dobra, puszczam. Puściłam, skakała bardzoooo i teściowa sama za moment powiedziala, ze 'no mieliśmy rację'.
No to zobaczcie jaki to biedny nieszczęśliwy pies (spanie w otwartej klatce) Tak, to z tylu to obgryziona ściana
I spacerki ostatnie
Teriery to mądre psy, dlatego i książkę czasem przeczyta
Ostatnio zmieniony przez Foxy dnia Sob 1:24, 07 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
Wysłany: Sob 2:12, 07 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Sama bym pospała w takiej, przytulnie wysłanej, klatce
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42057
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 10:15, 07 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Foxy napisał: | Teriery to mądre psy, dlatego i książkę czasem przeczyta |
No, nasze już też kilka książek "przeczytały"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 13:15, 07 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Z tą klatką - całkowicie się z Tobą zgadzam. Jak również z chwilowym ograniczeniem uprawnień psiaka do wychodzenia z jakiegoś pokoju. W domu rządzi pan (pani), a nie pies. Jak wszystko co trzeba zapewni się psiakowi (uczucie, wyjścia, urozmaicenia), to chwilowy zakaz nie jest niczym złym. A klatkę nasze psiaki podobnie lubią...
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Sob 13:35, 07 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Popieram stworzenie sfery spokoju/ciszy dla psa (i ludzi). Mój Tata mówił, że jeśli chcesz wykończyć psa, to nie daj mu zasnąć -- dlatego sfera wyciszenia i odpoczynku dobrze robi wszystkim.
Livka też jest zamykana w pokoiku albo sama tam czmycha.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum Terierkowo Strona Główna
-> Fotki, fotki, fotki |
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 Następny
|
Strona 7 z 9 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|