Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 18:44, 01 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Dziś nasze kotki tak oto spędzały czas (przed przelotnym deszczem)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Sob 18:49, 01 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Toż to "kangurowanie' w wykonaniu Vanga- ależ się wtulił całym ciałkiem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mamba
Zaangażowany
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: między Łodzią a Warszawą
|
Wysłany: Sob 19:03, 01 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
To właśnie w koteckach kocham A jak do ludzia się przytulają i jego twarz łapkami obejmują, to już w ogóle się rozczulam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42160
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 20:19, 01 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Victorka napisał: | Dziś nasze kotki tak oto spędzały czas (przed przelotnym deszczem)
 |
Słodziaki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8649
Przeczytał: 6 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Nie 7:43, 02 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Teraz dobrze widać różnice pomiędzy nimi, milusińscy! ja nadal wspominam "niemiecką" błękitną kotkę brytyjską
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 9:22, 02 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Tak, kotki mają inne charakterki i chyba też inny jest cel ich posiadania. Choć potrafią wyciągnąć pazurki, to jednak są to przytulaczki. I są milusie. I chyba więcej broją od psiaków, gdyż są mniejsze i wszędzie wejdą Vanguś początkowo dobierał się do Borysa jak do matki, chciał się dobrać do mleka i Borysek się denerwował. Dziś obserwujemy zapasy kotków i wspólne, potem, odpoczywanie...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kotstan
Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 20:44, 04 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Vanguś przy pieskach zachowuje się jak piesek, skacze, goni się z Doxą, uskutecznia psie zabawy. A jak jest z Boryskiem, to zachowuje się jak kocurek, gonią za myszami. A jak jest z Victorką, to momentalnie włazi jej na kolana i takie właśnie są koty
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 17:32, 16 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Kilka dni na jesiennej działce:
Doxa:
Victor:
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 17:33, 16 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
No i raj dla Vanga
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8649
Przeczytał: 6 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Nie 18:44, 16 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
działka= mały raj dla zwierzaków
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Pon 9:45, 17 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Vang ma na ostatnim zdjęciu minę odkrywcy!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nika
Zaangażowany
Dołączył: 10 Sty 2012
Posty: 1238
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: okolice Tarnowa
|
Wysłany: Pon 19:14, 17 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Ale cudne kocisko
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 20:24, 17 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Vangulek co chwilę coś nowego odkrywa i poznaje poprzez osobiste doświadczenie. Często ulega to naruszeniu
A z wyglądu jest bardzo dziwny - ma symetryczne umaszczenie, ale tak dziwnie rozłożone. W oczkach ma czarne plamki, jakby łezki. I jedną dziurkę od nosa z czarną plamką. Pamiętam, jak wet sprawdzał u malucha, co to takiego, czy nie jaki liszaj przypadkiem...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
Wysłany: Pią 19:27, 21 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Jak ja się cieszę, że to możliwe, aby AT żyły z kotami pod jednym dachem . Jak ja się cieszę, że być może (jak wszystko pójdzie dobrze) będę mieć szczeniaka po rodzicach, które żyją z kotami. Uff, wielki kamień z serca. Mam 3 koty i chcę wprowadzić do domu terierka, teraz wiem, że jest duża szansa, że zwierzaki się zaakceptują
|
|
Powrót do góry |
|
 |
frauka
Zaangażowany
Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury
|
Wysłany: Pią 20:10, 21 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Wszystko zależy od wychowania w wieku szczenięcym. Moja Stefa ( gdzie foksy ponoć likwidują koty) mojego kocura traktuje jak poduszkę i obiekt wylizywania, więc wszystko da się zrobić
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|