Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
AT Victor i spółka...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 166, 167, 168 ... 193, 194, 195  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Fotki, fotki, fotki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Patikujek



Dołączył: 03 Sty 2017
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zabrze / Gotha

PostWysłany: Pon 12:02, 26 Lut 2018    Temat postu:

Sprytny skubaniec mały Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victorka
Weteran


Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chorzów

PostWysłany: Czw 19:47, 01 Mar 2018    Temat postu:

Oj, tak, spryciula... Mamy wrażenie, że charakterem wdała się w Doxę. Charakteru tatusia tak do końca nie znamy, ale wesołe merdanie ogonkiem bez przerwy ma po mamusi Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victorka
Weteran


Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chorzów

PostWysłany: Sob 13:24, 03 Mar 2018    Temat postu:

Wklejam zdjęcie mamy z córką. Nie wiem, czy dobrze to widać, ale to jedna z zabaw Doxy z Bellisską. Bellisska weszła za wersalkę, a Doxa położyła się na legowisku i blokuje jedyne wyjście zza wersalki. Co tylko Bellisska próbuje wyjść, to jest warknięcie Twisted Evil A cały czas Doxa leży i udaje, że nie widzi, patrzy w inną stronę...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bogula
Weteran


Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tarnowskie Góry

PostWysłany: Sob 14:51, 03 Mar 2018    Temat postu:

Hahaha! matka stateczna a młoda trudna do uchwycenia w kadrze Mr. Green ; kilka lat a jaka różnica Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BeeM



Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rzgów

PostWysłany: Sob 16:31, 03 Mar 2018    Temat postu:

Smile.
To nie zabawa to wychowywanie Smile, nie wyleziesz z kąta dopóki ci nie pozwlę Smile
Fajne, ja nigdy nie miałam możliwości obserwowania jak psia mama wychowuje i "tresuje" swoje dzieci.
Tak mi się teraz skojarzyło, że jest tyle szumu o wychowywanie bezstresowe, bez klapsów... a zobaczcie nawet psie, kocie matki czasami dają klapa swoim dzieciom. A to łapą a to zębami i wszystko gra, dziecko karne. U ludzi to poszlo nieco w złą stronę.


Ostatnio zmieniony przez BeeM dnia Sob 16:33, 03 Mar 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victorka
Weteran


Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chorzów

PostWysłany: Sob 19:29, 03 Mar 2018    Temat postu:

BeeM napisał:
Smile.
To nie zabawa to wychowywanie Smile, nie wyleziesz z kąta dopóki ci nie pozwlę Smile
Fajne, ja nigdy nie miałam możliwości obserwowania jak psia mama wychowuje i "tresuje" swoje dzieci.
Tak mi się teraz skojarzyło, że jest tyle szumu o wychowywanie bezstresowe, bez klapsów... a zobaczcie nawet psie, kocie matki czasami dają klapa swoim dzieciom. A to łapą a to zębami i wszystko gra, dziecko karne. U ludzi to poszlo nieco w złą stronę.

Ja też uważam, że nie jest dobrze, jak dziecko robi wyłącznie to, co chce... Teraz tak się wychowuje - przekonuje się dziecko, aż powie "tak". Tym sposobem dziecko podporządkowuje sobie wszystkich, nie podoba mi się taki stan. Moim zdaniem nie prowadzi do dobrego. A może się mylę?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Patikujek



Dołączył: 03 Sty 2017
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zabrze / Gotha

PostWysłany: Sob 19:37, 03 Mar 2018    Temat postu:

Także się z tym zgadzam. Może sama dzieci nie mam, ale widzę po młodszym kuzynostwie czy dzieciach sąsiadów. Ja pamiętam doskonale, że kilka razy w życiu dostałam klapsa na otrzeźwienie i nie mam do rodziców o to żadnego żalu. Zasłużyłam i było. A teraz jak nie raz widzę dzieciaki po 4 -5 lat a tak rozwydrzone, że szkoda gadać. Taki małe a już nie ma szacunku do nikogo bo wszystko mu się należy. Nie raz zdarzyło mi się uwagę zwrócić jakiemuś dzieciakowi w autobusie bo mama nie reagowała na jego przykładowo niszczycielskie zapędy. Jednak najgorsze w tym, że jak już ja zareagowałam (bardzo uprzejmie, nie żeby jakoś z agresją) to jeszcze mi się oberwało od dziecka a potem i od matki, iż mam się nie wtrącać... ehhhh....
Boję się co z takich dzieciaków wyrośnei
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bogula
Weteran


Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tarnowskie Góry

PostWysłany: Nie 8:30, 04 Mar 2018    Temat postu:

Obrazki :
jestem w gabinecie pielęgniarskim w szkole; słyszę ,że ktoś idzie korytarzem , po chwili ktoś łapie za klamkę i wchodzi... JA: gdzie pukanie? za drzwi i zapukaj. Jeden ktoś się wycofa i zapuka a inny ktoś się uśmiechnie, przeprosi i zapuka "od środka". JA: jesteś w 6 klasie ? to jeszcze rok cię pouczę! Mr. Green

Ktoś dociera z kimś chorym. Zajmuję się "choróbką" a ktoś robi mi przegląd szafek czy zagląda do lodówki. Ja PODNIESIONYM głosem : zostaw, to moje miejsce pracy; czy ja mam podejść do ciebie do klasy czy do domu i grzebać w twoim plecaku czy biurku, laptopie?chcesz tego? Przeprosiny.

Ktoś zabiera w czasie fluoryzacji 1 czy 2 szczoteczki i chowa w kieszeni, orientuję się i JA : oddaj, no co ty (imię) chcesz się spowiadać z kradzieży szczoteczki? więc pytają : mogę 1 na pamiątkę? Ja: nie możesz. Twisted Evil Mr. Green

Kompletny brak elementarnego wychowania!!! I to co pisałam już wcześniej : wiele rodziców nie powinno być rodzicami, bo swoje skarby 7 - 8 letnie traktują jak partnerów do rozmowy o wszystkim i do decydowania. Dzieci są okradane ze swojego magicznego czasu i jako "stare" są niefajne. A te zgadzania się na spanie u koleżanek w weekendziki! Nie znoszę tego -- wczoraj rano dziewczyna z 7 klasy odprowadzała do busu kolegę !!! zapalniczka, gniew w relacji, że "mama się nad ranem nad nią pochylała i wąchała"..... wystarczy! Oczywiście, jest całe mnóstwo mądrych i starających się rodziców, ale często dziecko ma się wpisać w obraz szczęśliwej i bogatej rodziny jak lablador ; i ani psu i ani dziecku zagonieni w pędzie sukcesu rodzice nie dają miłości, czasu; pies i dziecko ma się samo wychować -- no, nie jeszcze szkoła to zrobi; niedobrze,że dziecko choruje, bo trzeba z nim posiedzieć w domu,przemęczyć kilka nocy.... Sorry, ale jeszcze wspomnę o dzieciakach śmierdzących=przesiąkniętych papierochami do obrzydliwości...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victorka
Weteran


Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chorzów

PostWysłany: Nie 11:26, 04 Mar 2018    Temat postu:

A ja bym dodała: niedożywionych... Lansuje się modę na żywienie tym, co ktoś lubi, na co ma akurat ochotę. Moim zdaniem dzieciom (również ich rodzicom) brakuje różnych witamin i mikroelementów które mieliby, gdyby rodzice zechcieli "z głową" ugotować i zjeść (skłonić do jedzenia dzieci). Myślę, że to się odbije na wszystkich w przyszłości. No bo skąd np. biorą się te wszystkie zagrożone ciąże, itd.?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Patikujek



Dołączył: 03 Sty 2017
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zabrze / Gotha

PostWysłany: Nie 13:05, 04 Mar 2018    Temat postu:

Tu już nie raz nawet nie chodzi o zdrowe gotowanie a w ogóle o gotowanie. Ja coraz więcej nawet wśród znajomych widzę jak co drugi dzień kupują albo jakąś gotową mrożonkę, ale na szybko wstępują do kebaba czy mcdonalda, a gotowanie to jak dziadkowie przyjdą....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BeeM



Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rzgów

PostWysłany: Nie 23:10, 04 Mar 2018    Temat postu:

Ja czasami mam takie dni gdzie nie ma obiadu, każdy musi zjeść to co oferuje lodówka i szafki. Czasami tak bywa gdy wracamy do domu późno. Nie ma tego zlego... przynajmniej pozjadamy to co jest zanim sie znieświeży Very Happy.
A gdy po takim dniu następnego jest obiad i wołam: "ooobiaaaad!!!". Moje dowcipne dziecko krzyczy z góry: "mama co to obiad?"
Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bogula
Weteran


Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tarnowskie Góry

PostWysłany: Pon 6:46, 05 Mar 2018    Temat postu:

vICTORKA --- prawda! bez śniadania w domu, jedzonko do szkoły zapomniane a potem ok.11 słabości a po wf omdlewania, bo cukier spada...
I te gniewy na smarkaczy, że zapomniał ---- kurna, rodzic ma wrzucić do plecaka albo chociaż sprawdzić, czy picie i jedzonko jest. Policzę , ile mam dzieci z BMI powyżej 75 i poniżej 25 (cala)....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victorka
Weteran


Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 22:02, 05 Mar 2018    Temat postu:

Ja teraz też inaczej funkcjonuję, ale jak dzieci mieszkały z nami, to gotowałam. Czasem (nawet często) zupę na 2 dni, ale gotowałam... Drugie dania różne, nie zawsze mięso, ziemniaki i jarzynka, czasem jednogarnkowe zapiekanki czy inne takie, ale było... A jak było b. mało czasu, to zupę z wkładką Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victorka
Weteran


Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chorzów

PostWysłany: Wto 20:05, 06 Mar 2018    Temat postu:

Zdjęcie Bellisski i Disneya - Bellisska wyraźnie przyjaźni się z Disneyem Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bogula
Weteran


Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tarnowskie Góry

PostWysłany: Śro 6:09, 07 Mar 2018    Temat postu:

Disneyek pewnie zakłada, że młodą sobie wychowa Twisted Evil Mr. Green -- i na fotce widać, że ma więcej miejsca w klatce i kocyk Wink ; podgłówki Belliska sama robi?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Fotki, fotki, fotki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 166, 167, 168 ... 193, 194, 195  Następny
Strona 167 z 195

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island