Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 20:17, 27 Sie 2011 Temat postu: AT Victor i spółka... |
|
|
Na początek zdjęcie robione telefonem, a więc fatalnej jakości, ale jedno z moich ulubionych: Victorek i Olafek bawią się razem motylkiem>>>
By [link widoczny dla zalogowanych] at 2011-08-27
Ostatnio zmieniony przez Victorka dnia Sob 20:18, 27 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 20:39, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Kiedyś, gdy dzieci były małe, mieliśmy w domu rybki, dwie świnki morskie, chomika i szczygła. Oczywiście nie na raz, tylko po kolei. Jak córcia (młodsze dziecko, to, co tydzień temu wyszło za mąż) miała 10 lat zawitał do nas pierwszy większy zwierzaczek - kot perski Cyrus:
By [link widoczny dla zalogowanych] at 2011-08-27
Żył 17 lat, był wspaniały, miał wyjątkowo niezależny charakter. W tym roku w kwietniu odszedła za TM
A w ogóle to nie mogliśmy mieć pieska, bo mąż był uczulony. Sama widziałam, jak głaskał pieski i zaraz zaczynał kichać, leciało mu z oczu, nosa i gdzie popadnie... A potem była jakaś taka długa przerwa, kilka lat i potem okazało się, że uczulenie mu przeszło. Postanowiliśmy mieć pieska jak dzieci się usamodzielnią i zamieszkają osobno, bo mąż akceptował tylko duże pieski, a mamy mieszkanie nieduże i wtedy nie mieliśmy jeszcze działki na wyjazdy.
Ale wracam do tematu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 20:50, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
W dwa lata później uznaliśmy, że jeden kotek to za mało. Zawitał do nas kolejny pers, czarny jak noc, Nazir:
By [link widoczny dla zalogowanych] at 2011-08-27
Żył 10 lat, był kochany. Od jego czasów przestałam przejmować się przesądami, bo co chwila przebiegał pod nogami...
Ostatnio zmieniony przez Victorka dnia Sob 21:13, 27 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 21:00, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
A po trzech latach znów nam było mało i kupiliśmy kotka syberyjskiego, Hakuna:
By [link widoczny dla zalogowanych] at 2011-08-27
Hakunek ma obecnie prawie 11 lat i na dzień dzisiejszy jest seniorem naszego zwierzęcego stadka...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 21:07, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Gdzy odszedł Nazirek zawitał do nas kotek MaineCoon Borys. Teraz ma 5 lat i waży 8,5 kg. Ale to normalne, bo to podobno największa rasa hodowlana. Oto Borys:
By [link widoczny dla zalogowanych] at 2011-08-27
Borysek jest największą przytulanką ze wszystkich naszych kotków. Nie ucieka, gdy do domu przyjdą ludzie, nie chowa się wtedy, jak to mają kotki w zwyczaju robić...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 21:25, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
A potem córcia zaręczyła się, wyprowadziła z domu, a my kupiliśmy pieska, AT z rodowodem, Nelsona. Jak się potem okazało, na czym się początkowo nie wyznawaliśmy, miał jedno jądro i był niewystawowy. Był cudny i kochany, ale bardzo niesforny. Bardzo ciągnęło go do pędzących samochodów, chciał je gonić. Spuszczany ze smyczy bardzo daleko od drogi potrafił zawracać i pędzić kawał do ulicy, wprost pod auta... Wielokrotnie cudem uszedł z życiem. Ostatni raz spuszczony na wsi, od drogi jakieś 800m, pognał przed siebie i wskoczył pod jedyny na drodze samochód... Zginął na miejscu
Taki był Nelsonek:
By [link widoczny dla zalogowanych] at 2011-08-27
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 21:47, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
A potem nastał Victor, dokładnie: Balutido Azeurus, ur. 10 VI 2010,
o: Zefir Prima
m. Frida Erbetki
Na zdjęciu widać Victorka, jak dopiero co u nas nastał:
By [link widoczny dla zalogowanych] at 2011-08-27
A tu inne, późniejsze zdjęcie:
By [link widoczny dla zalogowanych] at 2011-08-27
I jeszcze późniejsze:
[link widoczny dla zalogowanych]
By [link widoczny dla zalogowanych] at 2011-08-27
Victorek jest cudowny, kochany, mądry. Zaskakuje nas co dnia czymś nowym. Przyjazny, posłuszny. Kochliwy...
Ja jeszcze dwa lata temu bardzo bałam się psów. Teraz wszystko się zmieniło...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 21:52, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
A w kwietniu 2011 przyszedł do nas kotek norweski Olaf:
By [link widoczny dla zalogowanych] at 2011-08-27
Tak więc stan inwentarza na dzień dzisiejszy to Victor, Hakun, Borys i Olaf
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Chorzów
|
|
Powrót do góry |
|
|
bo
Weteran
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 5154
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Sob 22:12, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
No wreszcie zabrałaś się za robotę Super ten kwartecik, ale jakby powiedział zadziorny masz zepsutego airedale terriera
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42105
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 22:19, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
bo napisał: | No wreszcie zabrałaś się za robotę Super ten kwartecik, ale jakby powiedział zadziorny masz zepsutego airedale terriera |
Straszniście zepsutego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Chorzów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 22:24, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Dlaczego zepsutego? Ja jestem blondynką (farbowaną, ale jednak...)
|
|
Powrót do góry |
|
|
bo
Weteran
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 5154
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Sob 22:29, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ale te koty masz super, zawsze mi się marzył taki przytulak mruczący
|
|
Powrót do góry |
|
|
bo
Weteran
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 5154
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Sob 22:31, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Victorka napisał: | Dlaczego zepsutego? Ja jestem blondynką (farbowaną, ale jednak...) |
Każdy terier jest zepsuty, jeżeli nie goni kota, a Twój o zgrozo mieszka z trzema
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|