Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Sob 20:53, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Adriana's.. alez Ty foty robisz!!! Wymiekam i bije poklony.
Szczenior faktycznie jakby red bullem był pojony
To ta nowa zabawka?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
adrianas_dogs
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Sob 21:26, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Dziękuję wszystkim za komplementy
Borsaf napisał: |
To ta nowa zabawka? |
Tak , jeszcze troszke trzeba doinwestować i dopiero będzie super
A Elina rzeczywiście energii ma tyle, że możnaby obdzielić kilka psów. W moich psach podoba mi się to, że w domu siedzą spokojnie a na dworzu wulkany energii
|
|
Powrót do góry |
|
 |
adrianas_dogs
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Nie 17:26, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Tak wygląda dzień powszedni Eliny i Erisa, czyli moich krasnoludków
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 18:27, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
KAPITALNE!!!
Erisowe futerko nie łaskocze Eliny w gardło kiedy go tak podgryza?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42160
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 19:21, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ale masz wesoło
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Nie 19:28, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
BIIIIIIIIS !
|
|
Powrót do góry |
|
 |
adrianas_dogs
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Nie 20:45, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Anisha napisał: |
Erisowe futerko nie łaskocze Eliny w gardło kiedy go tak podgryza?  |
Gardełko już pewnikiem zdążyło się przyzwyczaić, bo takie zapasy mam kilka razy dziennie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Nie 21:21, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Hihihi, teraz to jeszcze oba szczeniory....za dwa lata terier nadal będzie miał fiołki w glowie, a dorosły kocur już o zwinięciu w kłębek i spaniu w dzień będzie tylko myslał. Elinka w dzień wybiegana ułoży się na posłanku spać, a tu Eris rusza na łowy i dalej za ogon teriera...To dopiero będzie jazda!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Pon 10:06, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Booosze jakie pięknie robisz foteczki
-a te w ruchu oddają całą atmosferę tych psich zabaw--
...i chrakterku Eliny
chociaż filmik o igraszkach maluchów przeszedł sam siebie( ale masz wesoło)
hmmm Twoja Elina - to żywe srebro skoczno- latająca -- idealna do psich sportów
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Wto 21:10, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ewa - ELINA..... - bajeczna sunia ! Tylko pozazdrościć !
Cudna sunia, a wszystkie Twoje foteczki super profesjonalne !
Ewo ...i Bondziulka jest mi niezwykle miło (aczkolwiek ze smutkiem ) zobaczyć na Twoich fotkach ...dawaj częściej Jego zdjęcia - musze nasycić Nim swoje oczy i serce .
Filmik jest superowy !
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Wto 21:14, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
boczki można zrywać ...ale frajda...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
adrianas_dogs
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Nie 8:00, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Bohaterem wczorajszego dnia był Eris i dzisiejsza fotorelacja będzie dotyczyła tego niesamowitego pod każdym względem kota.
Już od dawna przypuszczałam, że to pies w kociej skórze . Eris to miłośnik wszelkiego rodzaju samochodowych podróży. Podczas jazdy bacznie ogląda otaczającą go rzeczywistośc raz siedząć na półeczce z tyłu samochodu:
albo na półeczce z przodu:
Edit: naprawa galerii
Ostatnio zmieniony przez adrianas_dogs dnia Śro 13:26, 01 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
adrianas_dogs
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Nie 8:04, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
zdecydowanie ulubioną jego miejscówką jest półka przy tylnej szybie, gdzie siedząc wzbudzał niesamowite zainteresowanie wszystkich jadących za nami
Na naszą działkę pojechaliśmy prawie w pełnym składzie, nie zabraliśmy Bonda, ale Bond odbije to sobie dziś z nawiązką
Edit: naprawa galerii
Ostatnio zmieniony przez adrianas_dogs dnia Śro 13:27, 01 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
adrianas_dogs
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Nie 8:09, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Gdy dojechaliśmy, kot najpierw zrobił rozeznanie w terenie z wyższej pozzycji:
i ruszył w upatrzone miejsce, którym były wielgachne tuje (po których łaził juz nie raz )
zabawa w łażenie była świetna:
Edit: naprawa galerii
Ostatnio zmieniony przez adrianas_dogs dnia Śro 13:28, 01 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
adrianas_dogs
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Nie 8:27, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Musieliśmy wrócić do domu na ściśle określoną godzinę nawet gdyby się paliło i waliło. Na około godzinę przed planowanym powrotem zaczęliśmy wołać kota, który pięknie się odzywał z samego czubka tui. Kot za nic na świecie nie chciał zejśc. Sytuacja zrobiła się i śmieszna i tragiczna. Parę razy słyszałam o wzywaniu straży pożarnej, która ściągała kota z drzewa . Wejście na tuję wydawało sie niemożliwe, bo tuja wielgachna (ponad 10m) i mająca cieniutkie gałązki, które łamały się przy próbie włażenia na nie. Chcą nie chcąc wróciliśmy do Płocka bez kota. Po ekspresowym załatwieniu spraw, których nie mogliśmy przełożyć przyjechaliśmy po kota. Kot bezzmiennie siedział na czubku tui i panicznie bał sie zejśc. Była juz godz 19 i ciemno strasznie. Mój TZ podjął męską decyzję, że włazi po kota. Wiedzieliśmy, że to nie będzie łatwe, bo gałązki są naprawdę cieniutkie i większośc niestety nie wytrzymywała cięzaru mojego TZ. Krzysiek powolutku wspinał sie na tuję, kiedy wszedł na wyskokośc ok 5 m dalsze wspinanie stało się niemożliwe, a kot wciąz był ok 3 m nad nim Podjęliśmy decyzję, że kota ztrząśniemy z czubka, bo był na innej tui niz mój TZ. Krzysiek potrząsał tują a kot kurczowo się jej trzymał, aż w końcu spadł prosto na ramiona mojego TZ. Krzysiek z kotem pod kurtką zaczął schodzić z drzewa, co było znacznie trudniejsze niż wchodzenie. Cała operacja zakończyła się sukcesem i razem z kotem wróciliśmy do domu.
Nie muszę chyba dodawac, że nieprędko kot pojedzie z nami do lasu
Wszyscy byliśmy zestresowani całą sytuacją, jedynie psy sobie z tego nic nie robiły i biegały w swoim ulubionym zaprzegu:
A co do Erisa to własnie sie upewniłam, że mało ma w sobie z kota
Edit: naprawa galerii
Ostatnio zmieniony przez adrianas_dogs dnia Śro 13:30, 01 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|