cairn terrier Magia Terierkowo oraz koty Ruduś i Ramzes

Kati

Zdrowie najważniejsze, wiec nie będę marudzić. Na szczęście ja mam szczęście do zdrowych zwierzaków i wizyty u eta należą do rzadkości. Smile

Magia po kąpieli zrobiła się mięciutka i milutka, żeby jej to tylko pomogło.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

king91

No to trzymamy kciuki żeby pomogło. Kciuki

Kati

Dzięki.

Jutro Magia wraca na 3 dni do mnie, bo rodzice całą sobotę spędzają poza domem, w niedzielę ja mam wolne, a w poniedziałek mamy wizytę u weta.

Kati

Koci świat:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Evelynka

Magia ma piękną główkę Smile

powiedz mi formuje się ja nożyczkami też czy tylko przerywa?

Kati

Nigdy nie używałam nożyczek. Jak coś odstaje to tylko to wyrwę i jest ok. Very Happy

Od soboty Magia jest u mnie. Smile

Magia na początku nie była zachwycona, szczególnie że ja byłam chora i nie mogłam się nią zająć. Dzisiaj rano też mi wycięła numer: jakoś tak dziwnie smutna była, pomyślałam, ze chce iść się załatwić, więc szybko z nią wyszłam. Na spacerze doszłyśmy do skrzyżowania - ja w prawo, a ona w lewo. Magia chwile sie zapierała, potem troche ja pociągnęłam, a ona zwymiotowała śliną i poszła usiąść w krzaki. Surprised

Postałam przy niej dłuższą chwilę, w końcu trzeba było iść, więc postawiłam ją na łapy. Magia chciała wracać do domu, ale jak zobaczyła że idę tam gdzie ona pierwotnie chciała iść to nabrała ochoty na spacer. Zdecydowanie obrała kierunek na łąki. Jak tylko puściłam ją ze smyczy, to jak zazwyczaj Magia pobiegła kopać za myszami. Wszystko wróciło do norny.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

bogula

Kati --- dooglądałam; szczęścia Heart

a może te problemy ze skórą to reakcja na nową sytuację? drapała się ze stresiku? minie! Mr. Green

Kati

Stres to raczej nie był, bo wcześniej też się drapała, ale aż tak na to nie zwracałam uwagi. Dopiero jak pojawiły się strupy to zdałam sobie sprawę, że to cos poważniejszego.
Po leczniczych kąpielach i po lekach jest znacznie lepiej. A w zasadzie problem zniknął. Smile

Ramzes ostatnio stał się łowcą, ulubione jego ofiary to ptaki. Sad

Ma już 3 na sumieniu - od wczoraj chodzi w Magusiowym dzwoneczku (troche dla niego za duży, ale trudno).
Czasem jednak staje się ofiarą
[link widoczny dla zalogowanych]

Ruduś też często go goni i nie traktuje delikatnie. Twisted Evil

Nawet Magia woli traktować go z szacunkiem.
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

bogula

to fajnie, że ok ze skóra Mr. Green

; zwierzaki=ogrodnicy Mr. Green

Kati

Czarnuszek to nocny ogrodnik, czasem zdarza mu się nie wrócić na noc do domu. A w dzień to jak sie go siłą na dwór wyniesie to za moment znowu znika, idzie spać na swój ulubiony fotel.

Victorka

Kati

Tylko Czarny = myśliwy. Rolling Eyes

Wczoraj upolował żabę, zajęcie miał na całe popołudnie, a Rudzio tylko z pogardą patrzył co młody wyprawia. Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

bo

Śliczne zdjęcia, towarzystwo bardzo fotogeniczne. Dobrze, że już ok z Magią, ślicznie wygląda Smile

Kati

Na ostatniej fotce to stara fryzura, teraz Magia dużo bardziej zarośnięta. Nawet dzisiaj miałam ją potrymować, ale tak żałośnie jęczała, że w końcu dałam jej spokój. Rolling Eyes

Zamiast na wystawę, poszliśmy na spacer do lasu. Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Kati

Magia ostatnio miała gości - pielgrzymów idących do Częstochowy. Z całej wsi nikt nie chciał ich przenocować, więc mama się zlitowała i przyjęła 5 osób. Reszta osób spała w remizie i szkole.
Magia była zachwycona, ulokowała się wśród ich bagażami i nie chciała nawet wyjść na spacer. Na siłę trzeba było ją wynieść na noc do innego pokoju. Laughing

Ruduś u mnie w domu w czasie upałów:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]