cairn terrier Magia Terierkowo oraz koty Ruduś i Ramzes

bogula

Kati --- super, że wystartowałaś Brawo

Czarna

Olga1

czarna moje szkociątko też nie wszystkie psy lubi on nie tylko szczeka ale chnie by innego psa zrzarł po prostu w sąsiedztwie ma dwóch totalnych wrogów no1 statford teriera i bagatla 18 letniego kundla którego jak by ktoś zobaczył to by nie uwieżył ze ten pies ma 18 lat Guy with axe

Kati

Czarna, psy mieszkają w schronisku, szukają własnego domu. Na takie długie trasy nie bierze się pierwszego lepszego psa. Wiele psów się nie nadaje ze względu na kulawizny, choroby skóry. Wcześniej psy są zabierane na "treningi". Ja miałam wybranego innego psa, ale on na spacerach zaczął warczeć na inne psy, wiec nie można go było zabrać w taki tłum.
Przez zawodami psy były kąpane, czesane, żeby jak najlepiej się zaprezentować. Do duża promocja psów ze schronisk.
Poza tym taki spacer to czasem jedyna rozrywka, bo nieraz tygodniami siedzą w boksie. Mnie było przykro po zawodach zostawić psa w schronisku, ale widziałam, że psiaki cieszą się na widok opiekuna, chętnie wchodziły do boksów. One schronisko traktują jak swój dom.

bogula

Na każdym dogtrekingu są ekipy wolontariuszy z azylów i promują adopcje psów; w Złotym Stoku jeden piesek pojechał po zawodach do nowego domu ...

Kati

Od wczoraj Magia urlopuje się nad morzem. Smile

Mnie tylko żal, że nie widziałam jej reakcji na fale i słoną wodę. Laughing

A ja musiałam przeprowadzić koty do mnie do domu. Problem pojawił się z transportem, bo nie znalazłam klatki. Więc złapałam oba koty pod pachę i szłam wpakować ich luzem do auta. Ramzes tak strasznie zaczął się drzeć, że spokojny Rudek się przestraszył i usiekł. Więc musiałam pakować ich pojedynczo. Nie było łatwo. Wink

W czasie podróży Ruduś zaciekawiony wyglądał przez okno, a Ramzes siedział skulony i miałam wrażenie że za chwilę puści pawia. Laughing

Jednak podróż w transporterku jest mniej stresująca, przynajmniej dla mnie, bo nie widzę co koty robią, ale wiem ze nic im się nie stanie.

Victorka

To prawda, w transporterku bezpieczniej. Ewentualnie już w aucie można wypuścić chętnego kotka z klatki... Gdyby kotek uciekł gdzieś dalej od domu, w nieznanym terenie, to mogłaby być bieda...

Kati

Jesienne lenitwo
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

bogula

Fajne fotki kotecka Kciuki

Victorka

Ruduś z bliska jest jeszcze bardziej przytulaśny Kciuki

Kati

Koty wróciły już na wieś. Tym razem na czas podróży Ramzesa wsadziłam do kartonowego pudła. Bardzo mu się bardzo nie podobało i całą drogę powiększał otwory wentylacyjne. Był tak zajęty uwalnianiem się z zamknięcia, że chyba nawet nie wiedział, że jedzie autem. Laughing

A Magia na wczasach w Łebie przeszła jakąś metamorfozę - zmieniła się w psi ideał. Na plaży szalała ze szczęścia, interesowały ją jedynie patyki, mewy i kiteserferzy. Do wody wchodziła tylko żeby się napić, chyba że fala ją zalała. Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

bogula

fajniste wczasy dla Magii Mr. Green

Victorka

Bo to pewnie jest psi ideał, który czasem tylko zmienia się w zołzę Wink

Kati

Magia zołzą jest jak mieszka w mieście, na wsi pies uciekinier. A na wczasach miła dla obcych, tolerancyjna dla innych psów i pilnująca się właścicieli. Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

zabawa z mewami Twisted Evil

[link widoczny dla zalogowanych]

A to już z Gdańska, pozazdrościłam pobyty nad morzem i pojechałam jednej nocy autobusem do Gdańska. Cały dzień spędziłam nad morzem, a potem kolejnej nocy wróciłam już z rodzicami. Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]