Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
Wysłany: Wto 4:05, 23 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
bogula napisał: | I to są wspaniałe "zabawki" -- kreatywne!
Ja marzę, aby zobaczyć siurającego kota do muszli (u brata); moja Mam widziała i była pod wrażeniem! |
Bogulko, ja ostatnio zobaczyłam jak moja kotka Lusia wchodzi do mnie do łazienki, wchodzi do wanny i... kuca tuż nad dziurką, która wyplywa woda i sika do tej dziurki. Szok. Byłam zaskoczona jak pięknie i precyzyjnie nasiurkała do odpływu. Gdybym tego na własne oczy nie widziała to nawet nie wiedziałabym, że ktoś tam nasikał
Rudy jest taki podobny do mojego Maniusia [*], ten różowy noseczek i usteczka , tylko Maniuś był bielutki , bardzo za nim nadal tęsknię.
Ostatnio zmieniony przez BeeM dnia Wto 4:07, 23 Sty 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kati
Weteran
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 9836
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Będzin
|
Wysłany: Wto 18:02, 23 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Cały czas walczymy z Magii futrem, ale za dużych zmian nie widać.
Dzisiaj znowu mieliśmy spacer z atrakcjami.
Szliśmy drogą przez las i w pewnym momencie Atos rzucił się w zarośla, jakby chciał gonić jakieś zwierzę. Niczego nie widać było, ale na wszelki wypadek zawołałam go. Magia też się zainteresowała, ale nie pobiegła za Atosem, bo by tak od razu nie wróciła.W tym miejscu las był dosyć gęsty, wiec ciemno było. Chwilę staliśmy patrząc co tak psy wytropiły. Jak tylko zauważyłam zwierza od razu psy zapięłam na smycze i szybko odeszliśmy. Jakieś 15 m. od nas stał dzik i też nam się przyglądał. Jak tylko się oddaliliśmy, dzik też poszedł w swoją stronę.
Pierwszy raz widziałam dzika w lesie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Czw 6:28, 25 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Dobrze, że to nie była locha z małymi...zresztą teraz nie pora na warchlaczki. To zapewne był okoliczny smakosz=wyjadacz Magia miałaby atrakcję
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kati
Weteran
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 9836
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Będzin
|
Wysłany: Czw 17:43, 25 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Nie chcę nawet myśleć, co by się działo jakby psy poleciały za dzikiem. Kto by uciekał,dzik czy psy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Sob 8:56, 27 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Kati napisał: | Nie chcę nawet myśleć, co by się działo jakby psy poleciały za dzikiem. Kto by uciekał,dzik czy psy. |
stawiam na ... konfrontację ; dzik by się pazarł a Magia pewnie biegałaby wkoło niego i może capała po nogach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 20:04, 27 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Ja też podejrzewam, że póki dzik by się nie zdenerwował ujadaniem i podszczypywaniem, to by stał i patrzył...
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Nie 7:49, 28 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Victorka napisał: | Ja też podejrzewam, że póki dzik by się nie zdenerwował ujadaniem i podszczypywaniem, to by stał i patrzył... |
i Kati strzeliłaby do dzika z łuku albo z procy i byłaby impreza
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kati
Weteran
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 9836
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Będzin
|
Wysłany: Nie 16:23, 28 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
bogula napisał: | Victorka napisał: | Ja też podejrzewam, że póki dzik by się nie zdenerwował ujadaniem i podszczypywaniem, to by stał i patrzył... |
i Kati strzeliłaby do dzika z łuku albo z procy i byłaby impreza |
Znając moje szczęście i umiejętności celowania ustrzeliłabym Atosa stojącego za mną.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kati
Weteran
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 9836
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Będzin
|
Wysłany: Pią 17:48, 02 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Dzisiejszy spacer w lesie z przygodami Blisko parkingu mamy mały strumyk, ja i Atos przeskoczyliśmy, mama znalazła pień drzewa, po którym spokojnie przeszła, a Magia została na drugim brzegu. Skakać nie chciała (chociaż zawsze przeskakiwała), za mamą nie poszła szukać lepszego przejścia tylko siadła i zaczęła skomleć. Musiałam się po nią wrócić, wziąć na ręce i znowu z nią przeskoczyć. Niestety z obciążeniem trudniej było skakać i jedna noga mi się utopiła.
Pod koniec spaceru Magia wytropiła sarnę, nawet nie wiem kiedy za nią pobiegła. Uszliśmy dosyć daleko że jej nie ma, więc czekaliśmy aż wróci. Najpierw przez ścieżkę przebiegła sarna, ale za bardzo się nie spieszyła. Po dłuższej chwili na ścieżkę wybiegła Magia z jęzorem do ziemi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pią 20:26, 02 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Ale historia ! Magia to cudowna wariatka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 11:52, 03 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Pogoń za sarną to wielka przyjemność dla psiaków. Nasze psiaki gonią, ale po chwili zawracają i szczęśliwe wracają do nas. Same widzą, że już czas zawrócić, bo i tak nie dogonią, a już sobie pobiegały... Magia też tak ma - jak widać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kati
Weteran
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 9836
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Będzin
|
Wysłany: Sob 16:33, 03 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Magia na krótkich nóżkach nie ma żadnych szans dogonić, a po zaroślach też jej sie ciężko biega, więc szybko wraca.
Po wytrymowaniu łap i podwozia Magia zrobiła się cairnem wysokonożnym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Sob 17:42, 03 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Kati napisał: | Magia na krótkich nóżkach nie ma żadnych szans dogonić, a po zaroślach też jej sie ciężko biega, więc szybko wraca.
Po wytrymowaniu łap i podwozia Magia zrobiła się cairnem wysokonożnym. |
jakaś fotka ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kati
Weteran
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 9836
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Będzin
|
Wysłany: Nie 16:07, 04 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Postaram się jutro coś zrobić, może śnieg nie stopnieje. Dzisiaj nas cudnie zasypało, a ja w pracy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kati
Weteran
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 9836
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Będzin
|
Wysłany: Pon 17:55, 05 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Tak na szybko zdjęcia z domu
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Dzisiaj Kitka odwiedziła weta. Najpierw na jednej powiece, a teraz na drugiej zrobiły się jakieś dziwne guzki, a skóra powyżej oczu wyłysiała. Prawdopodobnie to zapalenie powiek, ale w czwartek jedziemy do okulisty. Na razie trzeba powieki smarować maścią.
Kitka była wyjątkowo grzeczna, spokojnie wyszła z transporterka i zwiedził cały stół. Dała się dokładnie zbadać i nawet wet obciął jej pazur, tylko przy ostatniej łapce zaczęła się buntować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|