Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sybla
Dołączył: 26 Cze 2017
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ostrołęka
|
Wysłany: Czw 21:30, 06 Lip 2017 Temat postu: DonDon cairn i przyjaciele |
|
|
Trochę zdjęć młodego, nie dałam rady wstawić żeby się zdjęcia otwierały, więc na razie linki.
Pierwsze foto z nowego domu
[link widoczny dla zalogowanych]
A tu spacerowe
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
I różne, ostatnie po trymowaniu - już trochę odrasta, bo było naprawdę na krótko, szczenięca sierść nam się posypała prawie na raz bo ze względu na niskie temperatury hodowcy go nie trymowali (psy mieszkają w słabo ogrzewanej części domu), dopiero my, najpierw trochę, a niedawno solidniej
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Sybla dnia Czw 21:35, 06 Lip 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pią 7:04, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
DonDon jest śliczniutki Bardzo mu do twarzy w tej pomarańczowej uprzęży. Napisz coś więcej o psiaku. Kiedy ma urodzinki, jak do Ciebie trafił itd. Fajnie, że założyłaś wątek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kati
Weteran
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 9838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
Wysłany: Pią 10:37, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Słodziak, ma bardzo ciekawe umaszczenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sybla
Dołączył: 26 Cze 2017
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ostrołęka
|
Wysłany: Pią 13:38, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Imię rodowodowe to Donald (hodowla w Łomiankach, Przyjaciele z Wysp) - nie zmieniałam za bardzo, bo już ładnie reagował na Donka, my skracamy na Don albo podwójnie DonDon . Z imieniem była cała historia, bo hodowcy sobie wymyślili miot D z imionami z "Gry o tron", jak Pan Krzysztof rejestrował miot to zabrakło mu tego jednego imienia i na szybko podał właśnie Donald
Kolor jest zapisany jako pręgowany, tylko pręgowanie jest dość grube i zabawnie rozłożone, lewa strona, a zwłaszcza łapy, jest ciemniejsza niż prawa, nawet w bazie czipów zapisałam to jako znak szczególny - zobaczymy, może mu się kolor za bardzo nie zmieni.
Jak do nas trafił?
Najpierw ciut historii. Zawsze miałam duże psy, moja ukochana rasa to bullterier. Nasz najulubieńszy rudzielec odszedł rok temu, po 11 latach razem przegraliśmy z rakiem. W dość krótkim czasie wyszła nam adopcja rodowodowego cudownego z charakteru białasa, niestety był z nami pół roku tylko, odszedł na niewydolność nerek (zdaniem pani nefrolog chorował już dłuższy czas, do nas trafił w zaawansowanym stadium tylko bez wyraźnych objawów, jak to przy nerkach).
W międzyczasie mocno pogorszył się mój stan zdrowia, okazało się, że nie ogarnę fizycznie dużego i ciężkiego psa, nawet spokojnego (zawsze jest ryzyko, że mocniej pociągnie i stawy znów polecą). No i "nastał dramat", bo wiecie, w ogóle zupełnie nie lubię małych psów - tak w ogóle Donkowi chyba nikt nie powiedział, że jest kurdupelkiem no i mamy dużego psa w małym opakowaniu:P. No ale jak było do wyboru pies mały, wcale, ewentualnie kot, to po debatach rodzinnych stanęło na tym pierwszym. Szukałam wśród adopciaków (żaden jakoś nie ruszył serca, może też po ostatnich przejściach mielismy wygórowane oczekiwania) , rozglądałam się w rasach - może gdzieś jest pies dorosły w potrzebie, a jak nie to szczeniak z dobrego źródła. Z małych terierków wizualnie podoba mi się kilka ras: Szkot, Cairn, Skye Terrier, West Highland. Szukałam ogłaszających się hodowli z siedzibą w pobliżu nas, żeby pojechać, pogadać, poznać rasę na żywo.
Akurat w Łomiankach były podrośnięte szczeniaki kernów, półroczne, zdjęcie Donka jako wizytówka ogłoszenia, przez telefon usłyszałam "przyjedźcie, pogadamy, obejrzycie". No to pojechalismy. Nie ukrywam, że zabrałam smycz na wszelki wypadek, ale tak naprawdę to jechaliśmy jeszcze bez spiny, że musimy wrócić ze szczeniakiem. Po chwili rozmowy hodowcy wypuścili szczeniaki, które im jeszcze zostały, Donka jako pierwszego (raczej niehodowlany, trochę umaszczenie mało wyjściowe plus za miękka szczenięca sierść - teraz odrasta fajny szorściak), potem jego siostrę (maleństwo, prawie wyszła miniaturka, niehodowlana bo za drobniutka) i brata (śliczny chłopczyk z pechowo złamaną przy porodzie końcówką ogonka). I kotkę rezydentkę, która współwychowuje wszystkie szczeniaki. Don i kocica ładowały mi się na kolana przez cały dalszy pobyt, młody w ogóle nie chciał do swojego pana hodowcy wracać i może to (plus rozmowa, zostaliśmy przepytani chyba o wszystko, o co się dało ) zdecydowało, że zostaliśmy uznani za godnych bycia kernowa rodziną
Don się bardzo szybko zadomowił u nas, po 4 miesiącach mam wrażenie jakby był z nami dużo dłużej. Niewiele umiał jako półroczniak jeśli chodzi o wykonywanie komend, opanowane idealnie było "FE" (wielkie podziękowania dla Hodowców), reszta srednio na jeża. Zaczęlismy od podstaw typu czystość w domu, smycz, obroża, szelki (których nie cierpi zakładać i zdejmować bo przód przez głowę, podobnie jak obroże zaciskowe).
To bardzo inteligentny chłopak o fajnym charakterze, zrównoważony (no jak na terriera), niestrachliwy, przyjacielski (ale jednak nie biegnie do każdego). Szybko się uczy i chyba to lubi, zwłaszcza, że jest łakomczuchem i bardzo łatwo go przekonać do pracy. Trochę mnie trudniej, młodzieniec od początku jada barf, więc noszę po kieszeniach różnaą surowiznę i robię próbne suszone mięsko zeby nie paprało kieszeni. Za 3 tygodnie pojedziemy na wakacje do znajomych szkoleniowców i jeszcze solidniej popracujemy bo trochę szwankuje opanowanie psich emocji, ale to podrostkowi jeszcze można wybaczyć
Uff. Jeśli ktoś dobrnął do końca i się nie zanudził, to serdecznie dziękuję za uwagę
Ostatnio zmieniony przez Sybla dnia Pią 13:43, 07 Lip 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Sob 17:29, 08 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Witajcie ; niech wszystko dobrze się układa! cudny psiak
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42086
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 19:35, 09 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Powodzenia w wychowywaniu malucha
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 19:39, 09 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Dobrnęłam, nie znudziłam się, fajnie to opisałaś. Kati ma cairna, Magię, bardzo mądry psiak, poznaliśmy osobiście. W wątkach o wychowaniu znajdziesz na Terierkowie mnóstwo rad i dobrych podpowiedzi. My się z tego wiele nauczycliśmy. Wstawiaj nowe fotki, czekamy. I pisz, jak Dod ma się dalej...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|