Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Sob 12:36, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
AniaS napisał: | Moje psy chyba mają zakodowane, że nie mogą brudzić się nadto, bo kąpiel raz do roku. A na poważnie, mogą robić wszystko, ale zabraniam kopania dołów, picia wody z kałuż ( starsza i tak by nie tknęła ), jedzenia świństw z trawników i taplania się w błocie. |
ej, kochana, ale ja upraszam o to aby dac psom troche szczescia oprocz slicznego wygladu przeciez psy kochaja wszystko to czego im zabraniasz. dopierw wtedy sa psimi psami. W imieniu psow postuluje - pozwolic taplac sie w blocie, kopac doly - toz to samo szzczescie dla teriera!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
różowa
Zaangażowany
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 1006
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Centrum Sexu i Byznesu ;-)
|
Wysłany: Sob 12:50, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
A ja uważam, że taplanie się w błocie nie jest psu do niczego potrzebne, zresztą żadna z moich suk nie wykazywała chęci do robienia tego. Czy w krowim placku też mam pozwolić się wyperfumować, żeby pies czuł się psem?
Według mnie dwu godzinny spacer po parku, bieganie za patykiem oraz tarzanie się w trawie, bo obie to lubią, wystarczy psu do szczęścia. Ponieważ kąpię psy bardzo rzadko, nie mam zamiaru czynić tego częściej poprzez to, że pokażę im co to jest błotne spa.
Wiele psów spędza całe swoje życie w kennelach i niektóre z nich nigdy nie mają możliwości swobodnego pobiegania sobie po parku, więc uważam, że moje nietaplające się w błocie psy, śpiące na wygodnych, miękkich legowiskach, nie mają tak najgorzej. A to, że lubię jak są wytrymowane i wyczesane to chyba na mój plus.
pzdr,
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jura
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 13:43, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziasto4
Weteran
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 2838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 16:43, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
A mnie tam absolutnie błotko nie przeszkadza- wystarczy aportowanie z jeziora i pies czyściutki
A jak nie w jeziorze, to mam przecież wodę w kranie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 17:40, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ale przecież psy nie raz maja tak, że nie lubią się brudzić. Jeden od razu się rzuca w największe błoto mój ŚP Lucky był taki, on znalazł w suchy dzień kałużę i nawet jak mu mówiłam, że nie wolno, to patrzył się wielkimi psimi oczami: "Ale jak ja tak lubię" a drugi woli obejść do okoła. Irys np. jest taki, że on za żadne skarby w zaspę nie wbiegnie, w błoto nie wejdzie a nawet nie lubi po trawie biegać, ja go na mawiam, sama biegam pokazuje mu jak fajnie, ale on troszkę wejdzie i w tył zwrot już mu się nie podoba, a nigdy go na siłę nie wrzucałam i tak samo jest z wodą nie chce i już. Myślę, że Ania ma takie właśnie psiaki. (może się mylę i czegoś nie doczytałam)
|
|
Powrót do góry |
|
|
różowa
Zaangażowany
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 1006
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Centrum Sexu i Byznesu ;-)
|
Wysłany: Sob 19:08, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
madziasto4 napisał: | A mnie tam absolutnie błotko nie przeszkadza- wystarczy aportowanie z jeziora i pies czyściutki
A jak nie w jeziorze, to mam przecież wodę w kranie. |
U mnie jeziorko w parku jest brudne i psy się nie kąpią. Za to jak tylko będę nad morzem, proszę bardzo, cała woda ich. Lady bardzo się kąpiel w morzu podobała, Chili jeszcze nie poznała tego uczucia, ale wszystko przed nią.
|
|
Powrót do góry |
|
|
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Nie 21:40, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
nie upieram sie przy blocie
Ale ja jestem przeciwnikiem robienia z psow czysciutkich kanapowcow.
Zapytaj swoje psy co by wolaly?
Kopanie dolow dla teriera to cala radocha.
Rozumiem, ze lubisz gdy sa czyste i zadbane
Ale majac psy i je kochajac trzeba czasem isc na kompromis ze swoimi estetycznymi wzgledami. Bo pies to pies i lubie to co psie a nie to co ludzkie.
Porownanie do kenelow mnie nie przekonuje, bo takowych wogole nie uznaje. I nigdy sie z nimi nie rownam.
Zycze Twoim psom wiecej luzu i szczescia
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
różowa
Zaangażowany
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 1006
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Centrum Sexu i Byznesu ;-)
|
Wysłany: Nie 21:48, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
goranik, rozumiem, że wnioskujesz, iż moje psy nie mają luzu po tym, że są zadbane? A przepraszam wg Ciebie jedno nie łączy się z drugim? To mam zapuścić psa, wytaplać go w błocie, żebyś napisała "O jak miło popatrzeć na szczęśliwe psiaki" ?
To nie są francuskie pieski, które nie schodzą z kanapy, to są psy, które jeżdżą metrem i autobusem oraz chodzą na regularne spacery. Ich rolą życiową nie jest-jak zapewne myślisz-siedzieć i błyszczeć na kanapie. Nie są też czyściutkie, bo są kąpane bardzo rzadko, ale ja lubię ich charakterystyczny psi zapaszek.
Jestem już dużą dziewczynką i nie potrzebuję dobrych rad. Nie znasz mnie, a moje dbanie o psy odebrałaś tak, jak chciałaś odebrać-na zdrowie.
pzdr,
Ostatnio zmieniony przez różowa dnia Nie 21:54, 31 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 0:00, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dobra już dobrze:P Daj no się na nie pogapić...
|
|
Powrót do góry |
|
|
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Pon 9:58, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
nie wnioskuje po wygladzie
Psy np. Equitany tez sa slicznie zadbane, ale nie napisala nigdy ze nie moga kopac dziur
Wnioskuje po tym, co napisalas. Czego nie moga. A dla mnie to wlasnie oznacza u psa brak luzu i tyle.
Oczywiscie, kazdy z nas wychowuje psy po swojemu. Ale wystawiajac cos na forum, jakies poglady, musisz sie liczyc z tym, ze ktos to skomentuje. Trzeba to bylo trzymac w tajemnicy )
Ja zawsze staje w obronie psiego szczescia. Nie smuc sie. Poprostu postaraj sie zrozumiec milosnikow terierow
|
|
Powrót do góry |
|
|
różowa
Zaangażowany
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 1006
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Centrum Sexu i Byznesu ;-)
|
Wysłany: Pon 12:21, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
goranik, wierz mi, że ja się naprawdę nie smucę. Uważam, że moje psy są szczęśliwe i mają wszystko, czego im potrzeba. Ostatnie pieniądze wydałabym na psa, więc mierzą mnie takie komentarze, że moje psy nie mają luzu. Najpierw poznaj, a potem oceniaj. Naprawdę od braku kopania dołów jeszcze żaden pies nie popadł w depresję, tym bardziej, że od tego wolą tarzanie w trawie i bieganie za patykiem, a to przecież przeczy wizerunkowi pieska kanapowego, któremu nic nie wolno, tylko ładnie wyglądać.
Mam psiapsiółę, która ma pieska westa. Bardzo dobrze i mądrze go wychowała, ale m.in. bez pozwolenia nie wolno mu wskakiwać na kanapę oraz szczekać w domu, ponieważ ma upierdliwych sąsiadów. Pies jest bardzo kochany i bardzo zapatrzony we właścicielkę. Nie wszystko mu wolno, więc wg Twojej teorii zapewne nie jest szczęśliwym psem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 18:52, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
iii co z tymi fotami?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pon 0:16, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Pozwoliłam sobie odwiedzić Waszą galerię a tu cichosza......
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 15:32, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
A chociaż w we Warszawie się ujawnisz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|