Dżok - airedale, czyli terier jeszcze nie mój

kother

piękny szczeniak!

kiziulka

a po powrocie... zdechł pies

albo tylko udaje...

i zawsze gotowy do łobuzowania:)

i żeby wypróbować nowej zabawki

bo weterynarz kazał się trochę przeciągać na wyłażące ząbki

kiziulka

a jak się rozszaleję, to pogryzę też nowe posłanko

i jak już po tej zabawie padłem

to tylko troszkę miejsce potem zmieniłem, żeby mieć całą rodzinę na oku

kiziulka

Borsaf strasznie szybko, dlatego trzeba robić zdjęcia! żeby choć pamiątki z tych pięknych szczenięcych czasów zostały Smile

ale jaki przystojniacha z tego Regona wyrósł! oby z Dżoka też kiedyś pożądne terierzycho urosło Wink

kother dziękujemy bardzo za uznanie:)

kother

Jura

100% słodkości.

beata

Wspaniale ujecia oddajace wiernie charakterek pieska .
Dlugiego ,szczesliwego zycia zyczy Jagusia.

kiziulka

Jura taaa... dopóki się nie rozbryka - wtedy to diabeł nie słodziak - dziś np nie trafił w zabawkę, więc mam przeorane pół ręki...

beata dziękujemy!!

to jeszcze jedno zdjęcie, ostatnie na jakiś czas, bo pewnie znów ze dwa tygodnie mnie nie będzie - co najmniej

więc jeszcze raz - ze mną

niestety reszta rodziny nie chce się ujawniać Wink

czapla

Super słodziak! Very Happy

Takiego to tylko tulić i pieścić a on w zamian nocha ugryzie - sama słodycz Laughing

kiziulka

czapla a powiem Ci że nie:) kiedy się przytulamy czy głaszczemy nie ma żadnego gryzienia. Jeśli przytulać się nie chce, to zwyczajnie próbuje się cofnąć, bardzo rzadko próbując używać zębów (tylko jeśli ktoś nie załapie że piesa ma totalnie dosyć i już się wyrywa, nie tylko delikatnie cofa). W ogóle unika zaczepiania zębami o ludzką skórę (zasługa pracy Właściciela - ćwiczenie wybierania smakołyka z dłoni bez gryzienia), tylko kiedy się rozbryka, to czasem jestem porysowana:) On zwyczajnie nie trafia - nie ma jeszcze w ogóle wyczucia własnej siły, jak do mnie biegnie na spacerze nigdy nie zdąży wyhamować Wink

i musi mnie okrążyć żeby się nie zabić;P Na szczęście ładnie reaguje na "siad" więc da radę go troszkę wyciszyć i można bawić się dalej.
a że słodki jest rzeczywiście do bólu, to jakoś wybaczam mu te podrapane ręce;)

minio · Gość

słodki szczenior Wink

teska

słodki i radosny Smile

kiziulka

dawno, dawno nas nie było
z różnych powodów

Dżokuś urósł , trochę zmądrzał, ale nie za dużo Wink

niestety po drodze przyplątał się jakiś problem z łapką, a teraz ciągnie się jakieś nadkażenie na łokciu:( a już mieliśmy próbować sił wystawowo...
Ale nie zmienia to nijak faktu, że Łobuz jest cudowny, że jest oczkiem w głowie całej rodziny i rośnie sobie dzielnie;)
a i coraz więcej szczeka
i już nie jest taki strachobździel jak kiedyś
i zakochał się w morzu (niestety zdjęć z wakacji nie mam, jak zgram postaram się wrzucić) i nauczył pływać
i urósł bardzo, bardzo;)

tak prezentuje się na swoim kocyku w naszym mieszkanku

ale nie da się ukryć że woli materac w drugim pokoju - po tej imprezie obudziłam się z psem przytulonym do moich pleców Wink

i tu pozwalają psu leżeć na kanapie ...

a on biedny nie bardzo wie co zrobić z tym szczęściem... ale zejść też nie bardzo ma jak, bo mu się łapki na panelach rozjeżdżają i nie lubi bez pomocy;)

prawda że wyrósł? Smile

)

bogula

wyrósł, wyrósł Very Happy

dawaj te nadmorskie---poprawimy sobie humory jesienne Very Happy

zadziorny

Popieram