Fafik , Livka i LOLEK - walijskie z tarnowskich

Olga1

tylko roczek młodszy a ja bogulko myślałam ze mniej bo jego szata ma jeszcze idealne wręcz umaszczenie 0 siwości Shocked

a livcia trochę leciutko śiwuteńka a ma będzie mieć dopiero 10 latek a czy one się już wcześniej poznały czy dopiero to było ich pierwsze w życiu spotkanko ? i czy wiedziałaś ze twoja koleżanka też ma Walijczyka ? Laughing

bogula

Olga1 -- długo by opowiadać, ale WT nas trzymają w serdecznych stosunkach Twisted Evil

Nie, Livka widuje się z Kokusiem.

Olga1

no tak ale wtopa i nietakt z mojej strony bogulko jak liv ma się widzieć z kokusiem jak ona praktycznie nie widzi Shocked

morze się co jedynie nochalem przywitać i kierować Guy with axe

Victorka

Psiakowi nos i słuch wystarczy, aby poznać kogoś i coś Laughing

bogula

Jak Liv ma dobry dzień , np.dzisiaj, to wspaniale omija kałuże, rozumie "środkiem", "prawa-boczkiem".
Olga1 -- Livka zna Kokusia od jego szczenięcych kłaków Smile

Dziejsze zdobywanie medali olimpijskich przegapiłam. Była z Liv rowerem w lesie. Komary są fe!

Olga1

bogulka to pieski się chowały ze sobą jak rodzeństwo nie mal od szczenięcia słodka taka pisa przyjażń od sczeninctwa lub od wczesnej młodości Ach

Victorka

Nad morzem prawie jeszcze nie ma komarów, tylko pojedyncze. Noce za zimne... Grzybów prawie też nie ma...

bogula

W weekend odbyliśmy spotkanko rodzinne. Smutna wiadomość o śmierci psa brata -- Grumela. Szalona wiadomość -- u drugiego brata zamieszka biszkoptowy lablador ; szczeniak już zaklepany i wybrany w hodowli. Ech, życie...

Livcia dość dobrze. Spacerujemy. Powarkujemy po sobie. Rodzinie też podobała się taka wystrzyżona.

Olga1

bogulko współczuje bardzo twojmu bratu odejściu pieska Rolling Eyes

to ty masz rodzeńtwa ty i dwóch braci ciekawość fajnie ze liv spaceruje i czasem powarkuje Mr. Green

bogula

Tak, mam dwóch ,młodszych braci Cool

Olga1

ooo to bogulka rządzi i ustawia czasem chłopaków po kątach oczywiście tylko wtedy kiedy trzeba Mr. Green

bogula

Kolory w lesie się zmieniają. Komary tną niemiłosiernie. Ale Liv zadowolona drepcze godzinkę Cool

Prawie jak ... egipskie="święte" skarabeusze Wink

Victorka

O, jakie piękne zdjęcie Livci:

U nas w przydomowym ogródku nie ma aż tylu komarów, bywało więcej. Tam w lesie (tym, gdzie my byliśmy), są stawy. Pewnie stąd komary...

Olga1

Bogulko to zdjięcie liv gdzie stoi jest po prostu przepiękne nic tylko n je powiększyć oprawić w jakąś ładną ramkę i powieśić gdzieś w bardzo widocznym miejscu w Domu będzie się pięknie prezentować Ach

livcia jest piękna i słodka Ach

Victorka

Zapeszyłam, dziś komary wygoniły mnie z ogródka Crying or Very sad