Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 22:29, 02 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Ciekawe, co by było, gdyby to był też terier?...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Olga1
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 3025
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Pon 23:35, 02 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
tak bogul królowa jest tylko no 1 livia ma Imię śliczne zdjięcie liv w polu i z tobą i z labkiem chyba twojego brata labek to jest ile pamiętam a ja ci na melia wysłałam kochana moje zdjięcia do galeri pongo na Terierkowo do jego galeri
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Wto 17:20, 03 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Tak, Hugo to lab brata ; pies rośnie jak na drożdżach; jest mądry i przemiły, kofffany poprostu a Liv ma swoje ... preferencje
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Czw 17:43, 05 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Zima u nas też zagościła; Livcia dość raźnie pomyka wśród zasp; wiatrzycho ją hamuje i odstrasza, ale jednak widzę radość pomykania wśród puchu...
Przed nami dłuższy weekend; może uda nam się poszaleć troszkę w lesie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 19:33, 05 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Livcia regularnie spaceruje, więc niestraszna jej nieco niższa temperatura i, widać, lubi śnieżek...
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Czw 21:16, 05 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Pozazdrościłam dziewczynie od "sucharków"
[link widoczny dla zalogowanych]
i też narysowałam Livcię z tekstem
Victorka -- może zjedziecie np. w niedzielkę ? machniemy spacerrro
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pią 14:32, 06 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Bogulko, kotstan jest na działce. Wróci z inwentarzem w poniedziałek... Musimy pomyśleć o spacerku, może za tydzień?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kati
Weteran
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 9836
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Będzin
|
Wysłany: Pią 15:05, 06 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Fajny rysunek i jaki prawdziwy Tak samo sucharki - uwielbiam je. Mam nawet sucharkowy kalendarz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pią 15:39, 06 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
My dzisiaj czekamy na kolędę
Spacerki w mrozie szybkie -- Livka po pół godzinie trzęsła się. Między opuszkami robią się lody i jak chodzi, to boli= nie chce iść. O utrapieniu solnym , nie wspomnę
Victorka -- mam wolny weekend; oby zima jeszcze trzymała na biało!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 10:55, 08 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
bogula, sobota byłaby dobra na spacerek. Co Ty na to? Jeśli tak, to gdzie i o której godzinie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
imago
Zaangażowany
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 1:11, 09 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
bogula napisał: | imago napisał: | A co? Livka chciała emocjonalnie przegryźć labka? |
widać , kto położył uszy a kto warkoli=zrzędzi... Hugo jest mega sympatyczny bystrzak, ale ... królowa jest tylko jedna |
dlatego tak z przymrużeniem oka pytałam
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pon 15:06, 09 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
imago napisał: | bogula napisał: | imago napisał: | A co? Livka chciała emocjonalnie przegryźć labka? |
widać , kto położył uszy a kto warkoli=zrzędzi... Hugo jest mega sympatyczny bystrzak, ale ... królowa jest tylko jedna |
dlatego tak z przymrużeniem oka pytałam |
tak, szczarzyła się ostro; nie trzeba mrugać, imago
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pon 18:28, 09 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Nad ranem było kiepsko -- przed 5 Liv miała atak podobny do padaczki. Trzymało ją ok.10 min. Po drzemce wyszłam z nią na sik poranny. Była cały czas niespokojna, poawanturowała się z psiakami zza płota. W domu upadła , podniosłam ją, ta na mnie z zębami, ale luz. Wyszłam za drzwi, aby zamieść igły z sośniny i znowu słyszę tumult za plecami : Liv rzucało od szafy na podłogę, co próbowała wstać, to znowu ją obijało o szafę i na ziemię. Na szczęście warkoliła mniej, wzięłam na ręce, uspokoiłam. Po chwili pobiegła jakby nigdy nic do miski, wrąbała kulki i poszła spać. Przez cały dzień dobrze. Oj, psuje mi się sucza...te "ataki" były niby tylko 2 , ale znacznie dłuższe niż zazwyczaj; nadal bez puszczenia zwieraczy i przez cały czas wiem, że wie, co się wkoło z nią dzieje, ale nie umie zadziałać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 22:41, 09 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Oj, jak dobrze, że Ty fachowcem jesteś, który rozumie różne sytuacje u Livci i umie właściwie zadziałać... I ma tyle serca dla małej psinki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kati
Weteran
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 9836
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Będzin
|
Wysłany: Wto 17:45, 10 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Biedna Livcia. Dobrze, że potrafisz odpowiednio zareagować w kryzysowych sytuacjach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|