Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8636
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pon 20:38, 07 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj był piękny dzionek! chmury, chłodek a słońce przyjazne
Wyrwałam z Livcią na rowerze do lasu. Sucho. Czuć jesień... Ale było cudnie -- cicho, bez ludzi.
Livka dzielnie człapała; zadowolona
Droga aż do łąki; potem do domu "na kole" na obiadek.
Oby te upały już odpuściły
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 21:38, 07 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Już faktycznie czuć jesień, choć to środek lata. Dobrze, że wykorzystujecie każdą wolną chwilę na spacery po lesie
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8636
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Wto 20:43, 08 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Wakacje trwają, choć nie jestem na urlopie . Po pracy znowu Liv do kosza na tylne siodełko na rowerze i fru! przez las aż do zbiornika wodnego...
Potem przy "3 domkach" do sympatycznych znajomych ; powitało nas stado kózek :
a były i leżące w piaskowych dołkach kury, w chlewiku dwa gniazda -- pełne piskląt -- jaskółek , no i nowa zdobycz: świnka wietnamska! co za cudne, inteligentne stworzenie ; na razie mała, nie fociłam jej... acha! i gniazda z kurzymi jajkami...--- jak w filmie!
Do domu odprowadzała nas (do końca asfaltu przy lesie) znajoma na wózku elektrycznym i Kubiś
A tak wogóle, to chyba świetny z nas duecik: Irenka na wózku z Kubusiem i ja na rowerze z Liv ; mijały nas ze 3 samochody, chyba nas nie nagrano
|
|
Powrót do góry |
|
|
AniaO
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Wto 20:58, 08 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Ale super klimaty - Livka na tle zbiornika wodnego - przypomina mi to moje rodzinne świętokrzyskie dzikie jeziora z dzieciństwa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
Wysłany: Wto 22:22, 08 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Świetne, klimatyczne zdjęcia. Atmosfera z mojego dzieciństwa, też świetokrzyska wieś . Babcia i Dziadek i ich gospodarstwo pełne tych atrakcji. Tylko kózek chyba nigdy nie mieli . Zawsze Rodzice zawozili mnie na wieś na wakacje gdy sami pracowali.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8636
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Czw 5:29, 10 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Miło mi, że obudziłam dobre wspomnienia...
Wczoraj w tym gorącu nie pojechałam nigdzie z Liv, bo była słaba i niechętna. Wieczorem tylko ze mną do chorych
Właśnie nadciąga I wielka czarna chmura, czuć jak miesza się gorące powietrze z chłodnym wiatrem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olga1
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 3025
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Pią 22:20, 11 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
bogul Piękne zdjięcia livi przy wodzie kuzki też bardzo słodkie są
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 9:16, 12 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Pozdrów Panią na wózku od nas To bardzo fajnie mieć tak blisko tak piękne lasy My tylko na ranczo tak mamy i wtedy staramy się nacieszyć przyrodą. Dziś od rana pada i ochłodziło się. Dobrze...
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8636
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Śro 17:34, 16 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Tak, tak ,pozdrowieni
W minioną sobotę była u nas tvp3 -- materiał z okazji XX lecia naszego hospicjum domowego; Liv nie była obsadzona w głównej roli ,ale słusznie sie pokręcała
Livka z koleżkami dzisiaj rano
Najfajniej przemierzać świat z Livcią w koszyczku ; wczoraj, gdy wracałyśmy ze wsi (15 km w jedną str.) mijała nas policja, ale nie "zaczepała" a pędziłyśmy drogą 11
pozdrawiamy -- nadal wakacyjnie ,choć nie - urlopowo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 20:09, 16 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Porządna policja, nie czepia się fajnych ludzi i zwierzątek. Ma na uwadze tych nieporządnych
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8636
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Śro 20:32, 16 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Victorka napisał: | Porządna policja, nie czepia się fajnych ludzi i zwierzątek. Ma na uwadze tych nieporządnych |
taaak, tych, co spacerują i to bez psów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olga1
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 3025
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Śro 22:09, 16 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
świetne zdjięcie bogulko livci przy wozie TvP 3 oraz z koleżankami a czy liv też miała choć mały Epizod w tym Dokumencie o Hospicjum Domowym oprócz zdjięcia przy wozie ? a 100 % liv jest szczęśliwa jak jedzie z tobą na rowerze w swoim koszyku to widać na odlegość
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 18:52, 17 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
bogula napisał: | Victorka napisał: | Porządna policja, nie czepia się fajnych ludzi i zwierzątek. Ma na uwadze tych nieporządnych |
taaak, tych, co spacerują i to bez psów |
Ale chyba tylko idących krokiem węża lub inaczej się odznaczających...
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8636
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Czw 20:39, 17 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Victorka napisał: | bogula napisał: | Victorka napisał: | Porządna policja, nie czepia się fajnych ludzi i zwierzątek. Ma na uwadze tych nieporządnych |
taaak, tych, co spacerują i to bez psów |
Ale chyba tylko idących krokiem węża lub inaczej się odznaczających... |
z kwiatkiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8636
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Czw 21:18, 17 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj popołudniu spotkałam drepczącego kolegę Livci -- retriwera Lobo. Tydzień temu miał zabieg usunięcia gruczolaka i "jajcząt". Trochę zmęczony, ale chodzi z ogonem merdającym i uśmiechniętą japką. Lobo ma 12 lat... Kiedyś brykał z Liv nad wodą, pod łapą liczył km na spacerach...ech, nasze ,starowiny kochane!
To z szalonego lata 2010...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|