Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Śro 11:07, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Na przejeździe sobie postaliśmy , pociągi jechały jeden za drugim
Zachmurzyło się , wiec leżakujemy z Kubusiem
Kuba to jak szczeniaczek się tarza i gugu mówi
Do zabawy mnie zachęca, ale ja udaję, że śpię
Wiec i on zasnął w końcu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Śro 11:07, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj idziemy na spacer koło domu mojego pana doktora
Bo z daleka tylko widzieliśmy stosy powalonych drzew tarasujących drogę
A że rano resztę tych drzew pocięto i zabrano, to korzystamy z okazji że droga wolna
I idziemy zobaczyć czy starty w drzewostanie są duże
A ja sobie szyszunię buchnąłem, ale mi ja pani zabrała
I ogląda jakby to było UFO jakieś
Ostatnio zmieniony przez halcia211 dnia Śro 11:25, 26 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Śro 11:08, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Jak znaleźć to nie było komu a oglądać to wszyscy lecą – proszę – oddaj mi ta szyszunię
Dawaj w tej chwili, to moje było, ja sobie znalazłem, oddawaj
Ahaaa – pani tylko sprawdza
Czy robali w niej jakichś gryzących nie ma
Muszę pilnować, żeby mi jej czasem nie ugryzła, bo to wiadomo co jej do głowy przyjdzie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Śro 11:08, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Sprawdzanie sprawdzaniem, a ta szyszunia wygląda bardzo smakowicie
Dlatego wolę jej z oczu nie spuszczać
No, nareszcie , mogę w niej ząbki zatopić
Tak tak, wiem - szyszek się nie je. Że co? aaa, pieski nie jedzą szyszek tylko wiewiórki jadają szyszunie? Dobra dobra, mogą wiewiórki - mogę ja, nie?
A tfuuu , co za paskudztwo – a fe a fe
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Śro 11:09, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nic mojej pani nie mówcie że ta szyszka jest taka niedobra – niosę ją , żeby pani nie mówiła że miała rację
A po drodze ją wypluję i poprostu udam, że zapomniałem ją zabrać
Przecież jak sobie zaczynam wąchać na przykład trawkę, to mam prawo o szyszuni zapomnieć, co nie?
Te konie za mną są naszego księdza, już je Wam kiedyś pokazywałem, pamiętacie?
Dziwnie od nich pachnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Śro 11:09, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
I nie szczekają tylko rżą
Ale ten koń wcina trawę, aż mu się uszy trzęsą
I słychać takie : chrup, chrup
No kurka wodna aż sam spróbuję , może ta trawa jest jakaś wyjątkowo smaczna
O rany – ten koń idzie mi chyba oko podbić za to że jem tutejszą trawę
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Śro 11:09, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
O ja cię – ależ to olbrzym, no podejdź , podejdź – prawie wcale się ciebie nie boję
Koń był nastawiony pokojowo, uszedłem z życiem
Za to spotkaliśmy takiego kocura
Wcale się nas nie bał
Pogoniłbym sobie za nim trochę
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Śro 11:09, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ale kocisko nie przejawiało chęci ucieczki niestety
Chciałem go okrążyć i za ogon capnąć
Ale się odwracał cały czas przodem do mnie cwaniaczek jeden, no
Tak sobie trochę z nim pochodziłem
Aż w końcu Kuba nie wytrzymał i szurnął do kota
Też kurka nie pomogło
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Śro 11:10, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Kocisko tylko gały w nas wlepiało i ani be, ani me – e, co to za zabawa – idziemy dalej a kot niech sobie siedzi
Dopiero jak już odeszliśmy daleko to skoczył w działki
W domu nudy – Kuba zaczepia do zabawy
Ale z nim taka zabawa- jak się rano bawiliśmy to go niechcący w ucho ugryzłem i tak się darł, że aż pani przyszła zobaczyć co się dzieje – dziękuję za taką zabawę
Trzeba coś wymyślić, bo umrę z nudów
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Śro 11:10, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Już wiem – pani pobaw się ze mną w przeciąganego
No tak – pani nie ma czasu, pan też pewnie nie ma czasu
A przecież tylko sobie siedzą i nic nie robią - to dlaczego nie mają czasu, żeby się ze mną pobawić
Pańcio, może ty znajdziesz dla mnie chwilę, co?
No, chociaż jeden się nade mną zlitował
Pani nie miała czasu żeby się ze mną pobawić, ale na podskubanie to czas znalazła jakoś
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Śro 11:10, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Szybko zarastam podobno
Co trzy tygodnie mi pani futerko podbiera
Po całości ściąga
Od noska po ogonek
Z łapek też wyciąga mi futerko
[img]http://images39.fotosik.pl/182/204da92a5a948927.jpg[img]
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Śro 11:11, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Po kilka włosków
Żebym nie miał łysiny na łapkach
Jak kiedyś dawno temu
Co to taki łysy nawet do psa podobny nie byłem
Ale pani obiecała, że już nigdy goły chodził nie będę
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Śro 11:11, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
I słowa jak na razie dotrzymuje
No, zaraz będzie koniec skubania
Skąd wiem?
Bo mogę siedzieć hehe. O, słoneczko zaświeciło – pani będzie mnie znowu focić
A nie mówiłem?
Ostatnio zmieniony przez halcia211 dnia Śro 11:26, 26 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Śro 11:11, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Podobno przy takim świetle lepiej niedoróbki widać
Jakie znowu kurka niedoróbki, jest ok. przecież
A jakby nawet nie to na bieżąco mi pani poprawi
Bo nie wiem czy Wam mówiłem, że na spacerze mnie pani bacznie obserwuje
I jak się jej coś nie widzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Śro 11:11, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
To się rozgląda czy nikt nie widzi
I mnie podskubuje na ulicy
Fakt, że nie w godzinach szczytu i raczej na uboczu ale jednak. A jak mam dosyć skubania to mam sposób na panią: stękam, jęczę i robię cierpiącą minę
Wtedy pani wie, że ciut za długo trwa to skubanko i mnie smakolami karmi
A ja nie odmawiam, co to to nie – wiadomo – tyle zysku co w pysku
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|