Foksik - nie taki zwykły foksterier

Hanik · Gość

Halcia zaraz mi język do d..y ucieknie... Nie kuś kobieto takimi pysznościami Guy with axe

Czarna

halcia211

teksty? a czytam gazety , telewizję czasem oglądam i tak jakoś mi się nasuwają....

no i mamy odwilż

łapki wpadają w mokry śnieg

i nasiąkają wodą

a jak zrobimy „padnij” na widok koleżanki Nelki

to brzuszki też nam przemakają

halcia211

na chodniku lodowisko

i chodzić się nie da, bo się łapki rozjeżdżają

dzisiaj pani nam spiłowała pazurki i podcięła mi kudełki na łapkach bo były za długie

szpony długaśne już były strasznie , ale wcześniej ich spiłować nie mogła, bo bym się na lodzie ślizgał

ale teraz po lodzie to tylko wspomnienie zostało

halcia211

z dachu woda leci i po parapetach stuka

i słoneczko przygrzewa, aż Kuba oczy przymrużył

a za drzewem gołębie się pasą

w trawie łatwiej im znaleźć coś do jedzenia

patrzcie śniegu już resztki leżą

halcia211

a ziemia pachnie deszczem

i tylko jeszcze pod marketem hałda brudnego śniegu leży

a dookoła trawa zieloniutka

jak na wiosnę a to styczeń przecież

tylko jeszcze smaku ta trawa nie ma, co nie Kuba?

halcia211

najlepsza jest perzówa, wiadomo ale jej tu nie ma niestety

i tylko błoto i woda jak okiem sięgnąć

trzeba czekać aż teren obeschnie bo nawet poganiać nie można

jak tak będzie wiało jak dzisiaj to szybciutko będzie sucho

na chodnikach już tylko piachu masa została i zgrzyta ten piasek jak się po nim chodzi

CDN

Anisha

Czarna

No idealnie o to samo miałam spytać, nawet po drodze liczyłam, które zdjęcie powtórzyć, hi....

halcia211

a gdzie tam do Szwecji - to sklepiki nowe i punkty usługowe takie ładne nam wybudowali - wcześniej w tym miejscu straszyły drewniane na wpół zgniłe drewniane budki. Jeszcze ładniej wyglądają z bliska- przy okazji ufocę

halcia211

no dobra, sami tego chcieliście ale proszę się nie śmiać z wyhodowanego przeze mnie w pocie czoła sadła
oraz gabarytów, bo mam straszne kompleksy a jeszcze jak się na tych zdjęciach obejrzałam – o Matko Boska - to mam ochotę sama sobie w łeb walnąć za tą żarłoczność i brak umiarkowania tudzież lenistwo, które nie pozwala a wręcz zabrania nadmiernego ruchu, żeby się sadełko spokojnie wiązało. Ale obiecuję uroczyście przede wszystkim sobie że strenuję to obrzydliwe sadło i oczywiście ograniczę sobie dostęp do koryta a te wszystkie gofry, torty, pączki , dzisiejsze frytki i inne diabelskie wynalazki dostały od jutra zakaz wstępu do mych ust i oby mi silnej woli nie zabrakło bo jestem tylko słabym człowiekiem - upasionym, to fakt ale słabym . Będę przynajmniej 3 x dziennie przed każdym jedzeniem oglądać swoje zdjęcia bo te które tu wrzuciłam z trudem wielkim wybrałam, żebyście nie zemdleli na widok takiej ilości sadła a te nie do pokazania to właśnie są dla mnie - jako suplement diety. Mam nadzieję, że wystarczą – głodzić się nie zamierzam bo to głupie, ale zastosuję ż -1/3 + r - znaczy : żryj 1/3 tego co do tej pory i ruszaj się.

A teraz UWAGA ! – Tylko dla osób o silnych nerwach - drastyczne zdjęcia – oglądasz na własną odpowiedzialność

na początek – żeby Was wprowadzić łagodniej- zdjęcie z moim ukochanym Foxem z lipca 2007 r

przedwczoraj podczas wyplątywania Foksia ze smyczy

dzisiaj – słońce, ciepło

dzisiaj po spacerze

z bliska a co mi tam – świeżo po trwałej

halcia211

Foksik mnie pociesza

a to zdjęcie zrobił nam mój mąż tylko nie pytajcie jak, bo on sam nie wie jakim cudem zrobiło mu się właśnie takie - muszę obadać dokładniej swoją komórkę

jak widzicie kurdupel ze mnie a z moją wagą wyglądam jak piłka - lekarska , ale jednak piłka

jutro dalsze przygody Foksia

Hanik · Gość

Wiesz co Halcia chyba zdeczko przesadzasz.. Ja myślalam, że zobaczę jakąś bamaryłę moich gabarytów a tu taka chudzinka...

Daj spokój.. Odtąd chcę Cie widzieć częściej na zdięciach z foksikiem Guy with axe

halcia211

dzieki Hanik za słowa pociechy , to bardzo miło z Twojej strony ale ja dokładnie - powtarzam - dokładnie się na zdjęciach obejrzałam i podtrzymuję to co napisłam wyżej - chudzinką to ja będę , jeszcze sama tak do końca w to nie wierzę bo nadwagi się jakimś cudem nazbierało 25 kg- to nie pomyłka -właśnie tyle. Może nie zrzucę tego od razu przez 3 miesiące tak jak bym chciała, ale połowę na bank choćby nie wiem co, wtedy bez purpury na twarzy Wam się pokażę , no chyba żeby...nie poszło tak jak planuję ale kurczowo trzymam się myśli, że mi się jednak uda

Czarna

halcia211 i Hanik pogadały sobie i ponarzekały - wstyd!!! Nie chcę Was martwić, ale do opisywanej tu potężnej nadwagi - TO WAM JEDNAK SPOOOOORO BRAKUJE!!! No i coś jeszcze - najgorsze charaktery mają "szkieletory"!!!
Ja do "30"byłam tak chuda, że wstyd mi się było latem rozebrać!!! teraz mam ponad normę i nie zamierzam się z tego powodu zadręczać!!!

Ps. Zdjęcie wstawiaj do TERIEROMANIAKÓW!!!