Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Śro 6:43, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ale powietrze pachnie świeżością
coś słyszę
to gęsi dzikie lecą
całe klucze tych gęsi nam nad głowami przelatują , a przewodnik od czasu do czasu gęga głośno
wiedzieliście, że to dlatego, żeby się nie pogubiły? W nocy szczególnie, jak jest ciemno i nie widzą się nawzajem.- ja nie wiedziałem, no no , mądre są te gęsi
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Śro 6:44, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ale jak się te gęsi usłyszy i zobaczy, to jakoś taka radość ogarnia, też tak macie?
i nadzieja, że wiosna – ta prawdziwa już jest blisko a śnieg zostanie tylko wspomnieniem
ktoś zgubił słoiczek, zaraz jakiś chuligan go rozbije i znowu sobie łapkę skaleczę
bo przecież boso latam i o skaleczenie nie trudno
a tyle się dzieje dookoła, że już czasu nie starcza, żeby pod łapki patrzeć
|
|
Powrót do góry |
|
 |
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Śro 6:44, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
wystarczy moment i już nieszczęście gotowe
wprawdzie moi państwo zawsze się rozglądają, ale licho nie śpi
wiem z własnego doświadczenia
nie wiem, czy Wam opowiadałem tą historię – nie? to było wtedy jak w śniegu po pas ganiałem z Jimmym
po łące – chwila moment i nawet nie wiem kiedy paskudnie łapkę rozciąłem a krew się lała i lała
o, proszę Kubuś do domu nie bardzo chciał wracać i jeszcze rundkę zrobił a ja czekać musiałem na niego
aż raczy wrócić
|
|
Powrót do góry |
|
 |
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Śro 6:44, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
na szczęście szybciorem obleciał okoliczne krzaczki
i już możemy do domu wchodzić
a w domciu tradycyjnie jak to się mówi padłem
budzić tylko w razie pożaru
drzemka drzemką ale pogoda ładna to co będziemy w domu siedzieć, nie?
a przy wyjściu kolega Czarek chciał się boczkiem , boczkiem do klatki wcisnąć - znowu gamoń jeden się pomylił
|
|
Powrót do góry |
|
 |
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Śro 6:44, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
co ten kot je, że ma taką słabą pamięć
powinien orzechów garść codziennie zjadać
to by pamiętał w której klatce pomieszkuje, a nie ciągle go do naszej klatki przynosi
ale za to mogłem go dokładnie z każdej strony obwąchać – e – nic ciekawego, kot jak kot
teraz w drogę
łapki same mnie niosą
|
|
Powrót do góry |
|
 |
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Śro 6:45, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
trasa uczęszczana, zapachów mnóstwo
z ledwością nadążamy wąchać tyle tego
a te sterty śniegu nie topnieją
brud je zakonserwował chyba
my też się podpisaliśmy na pamiątce po zimie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Śro 6:45, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
a przed nami ile podpisów było hoho
nie wiem czy zauważyliście, ale pani mnie po trochę podskubuje – trochę po ogonku można poznać
oho, coś czuję, ze mnie głupawka łapie
wierzcie mi, na nią nie ma siły
muszę, po prostu muszę ganiać
|
|
Powrót do góry |
|
 |
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Śro 6:45, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
coś mnie gna, jakaś wewnętrzna siła każe mi ganiać
i ganiać coraz prędzej i prędzej
w lewo, w prawo, miota mną jak bym był do transformatora podłączony
jak przestanę to mnie energia rozsadzi
i jeszcze na dodatek mi się chrumka – hr, hr, hr – ludzie się patrzą, uśmiechają, a mnie nosi i nosi – co za radość tak ganiać, mówię Wam
Ostatnio zmieniony przez halcia211 dnia Śro 7:11, 18 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Śro 6:46, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
na ogół łapie mnie taka głupawka raz dziennie
ale bywa, że częściej
bo na przykład
dajmy na to idziemy na popołudniowy spacerek
i spotykamy kolegę Korka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Śro 6:46, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
pinczerka miniaturkę
i jeszcze się dobrze do zabawy nie rozpędzimy, a już go jego pan woła , bo się śpieszy
i Korek idzie z panem
ja też niby idę
coraz szybciej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Śro 6:46, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
i szybciej, bo już się nastawiłem, że będzie porządna ganianina – ten Korek to jak torpeda gna przed siebie a ja za nim z prędkością światła ale nie dziś, nie dziś
a tu już wszystkie mięśnie gotowe były do biegu, w głowie mi dzwoniło: ganiany, ganiany – i weź się tu przestaw w jednej chwili – sami widzicie – nie da rady , muszę, po prostu muszę się w głupawce wyładować
to silniejsze ode mnie, to odruch po prostu
nie będę sam z sobą walczył, bo i po co
jak nie chce ze mną nikt ganiać to nie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Śro 6:47, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
sam mogę biec ile tchu w piersi
skoro ani Kuba ani pani namówić się nie dadzą – łaski bez – ich strata
chociaż tak pięknie do kurcgalopku zapraszałem
uff, ale się spociłem, włos rozwiany, jęzor na brodzie, tak trzymać
jeszcze na koniec kreta pogoniłem bo mi bezczelnie przed nosem kopiec swój wywalił
|
|
Powrót do góry |
|
 |
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Śro 6:47, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
odkaszlałem tą ziemię co mi z kopca kreciego jakimś cudem do morysi wpadła
i byłem gotów do domu wracać, a tu kolega nadciąga ze swoją panią
jestem dobrze wychowany – poczekam, żeby się przywitać
bo to As, mój ulubiony kolega
ale do mnie biegnie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Śro 6:47, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ale co to – ominął mnie
i najpierw z moją panią się przywitał
a toś ty taki mój kolega
ano dawaj pyska
jak ci nie wstyd
|
|
Powrót do góry |
|
 |
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Śro 6:48, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ze mną się najpierw przywitaj
a nie lecisz na smakole
ty materialisto
zapamiętaj - najpierw przyjaźń a potem żarcie kapewu?
co z ciebie za kolega, ja bym wszystko zostawił, żeby się z tobą przywitać
Ostatnio zmieniony przez halcia211 dnia Śro 7:12, 18 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|