Frodo - West Terror

whitewestie

Też uważam, że lepiej trymować niż ciąć, szczególnie jak pies ma dobrą szatę, ale... Na prawdę zastanawiam się, czy warto męczyć trymowaniem miękkie psy, czy "westy" o nie wiadomo jakim pochodzeniu (co może przekładać się na gatunek sierści). Jeśli pies jest regularnie strzyżony i zadbany, to dlaczego miałby się bardziej brudzić?
Myślę, że fajnie by było usłyszeć opinię osób, które profesjonalnie zajmują się pielęgnacją i przychodzą do nich różne psy. Na prawdę jestem ciekawa, czy rzeczywiście są tak przekonane że zawsze i każdego westa trzeba trymować? Hmmm

Evelynka

Zastanawiam się czy nie przenieść te posty o trymowaniu do odpowiedniego działu żeby galerii nie zaśmiecać
Magda to Ci podała Kj001 co odpowiedzą "fachowcy" że nie warto się trudzić Razz

Ja powtórzę jeszcze jedną ważną kwestię, która jak dla mnie jest w zupełności logiczna. West się nie leni więc trzeba mu pomóc w tej wymianie włosa, bo wymieniać włos musi.....takie moje zdanie. Więc jak ten pseudo west się nie leni a przy długich włosach coś tam wychodzi to uważam że do trymowania się nadaje... szczególnie u takiego szczyla który ma pełno puchu szczenięcego.
Ja powiem jedno, nie wyobrażam sobie żebym miała teraz golić Alexa...nigdy w życiu.

różowa

Ja uważam, że "westy" kanapowe, zwłaszcza te, które mają na pierwszy rzut oka dosyć lichy włos można spokojnie strzyc maszynką. Nie jestem zwolennikiem trymowania za wszelką cenę wszystkiego co się rusza.

Ja nie mam salonu i na razie nie zamierzam mieć, ale robię swoją sąsiadkę, która na dole i głowie włos ma w miarę, ale za to na grzbiecie... to jest wata pokręcona, tak cienka, że wystarczy wyrwać kilka włosków i pies już ma łysy placek. Open coat total. Nie wiem czy jest sens męczyć się z tak kiepskim włosem, zwłaszcza, że suka jest bezpapierowa.

Owszem, nie da się ukryć, że porządne regularne trymowanie - w moim mniemaniu najlepiej palcami - daje wymierne rezultaty, ale ma naprawdę sens w momencie kiedy pies ma fajną szatę i jest wystawowy.

Twój Frodo ma lichawą sierść i ciężko powiedzieć czy w przyszłości ten włos będzie się do czegoś nadawał. Rolling Eyes

Pies ma wyglądać schludnie i być zrobiony tak, żeby nie wzbudzał salw śmiechu, ale nie obstaję za trymowaniem wszystkiego co się rusza, zwłaszcza, iż jest to naprawdę kosztowne.

crookass · Dołączył: 25 Mar 2012 Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Warszawa

Frodziak już zapisany na trymowanie. We wtorek mamy wizytę Smile

Evelynka

Jak we wtorek?? przecież on jest zjechany na krótko maszynką to co Ty chcesz u niego teraz trymować? musi minać ok dwa miesiące do trymowania...

crookass · Dołączył: 25 Mar 2012 Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Warszawa

wytrymuje mu całą resztę, która nie została ruszona. Głowa, nogi itd

różowa

Umówiłaś się do P.Krysiak?

kj001

crookass · Dołączył: 25 Mar 2012 Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Warszawa

telefon Pani Krysiak był wyłączony przez cały dzień. Umówiłam się w salonie Reddog

różowa

To dziwne, ja nie miałam nigdy problemu z dodzwonieniem się do P.Krysiak, poza tym Ona oddzwania.

A kto tam trymuje w tym Red Dog? Żebyś z deszczu pod rynnę nie trafiła.

crookass · Dołączył: 25 Mar 2012 Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Warszawa

dzwoniłam dzisiaj do niej kilka razy i cały czas był abonent czasowo niedostępny.

tam trymuje Pan Konrad Reduch

kj001

...może po prostu rozładował się telefon lub jest na poświątecznym urlopie jeszcze Hmmm

crookass · Dołączył: 25 Mar 2012 Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Warszawa

nie wiem, może.
Jeżeli chodzi o Panią Krysiak to w internecie można znaleźć różne informacje dotyczące miejsca jej pracy i nie wiem czy ona działa na Słupeckiej czy na Przy Agorze.

różowa

Osobiście nic nie słyszałam o tym Panu. Rolling Eyes

A chodzi o to, żebyś umówiła się do kogoś POLECANEGO.

Ja nie mam w tym żadnego interesu, ale jakbym sama nie robiła swoich dziewczyn, to na pewno udałabym się do Pani Moniki. Jedno z moich szczeniąt jest u Niej trymowane i jest to Pani, która zna się na rzeczy.

Mimo wszystko umówiłabym się do P.Krysiak. Dla mnie Twój pies może mieć cętki na grzbiecie i palmę na głowie, ale skoro zależy Ci, żeby wyglądał jak westie, powinien odwiedzić fryzjera, który zna się na tej rasie i ją hodował ( nie wiem czy jeszcze Pani Monika ma westiki ).

crookass · Dołączył: 25 Mar 2012 Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Warszawa

skoro nic nie słyszałaś o tym panu to skąd wiesz, że się nie zna na tym co robi?
wyjdę od niego to ocenie czy jest ok, czy nie jest ok. Jeżeli będzie źle to następnym razem wybiorę się do tej M.Krysiak