Galeria ERAGONA

karpatka

Witam
Bardzo chciałam wstawić już dzisiaj pierwsze zdjęcia Eragona z nowego domu ale niestety wyrzuca mi komunikat o co najmniej 3 postach i obecności ponad 24h na forum. Warunki te mam spełnione a zdjęć mi nie przepuszcza Crying or Very sad

Poprosiłam o pomoc administratora i czekam...

Flaire

Niestety, to są reguły utrzymywane przez serwis, na którym znajduje się nasze forum i ja na nie nie mam wpływu. Jednakże wszystkim innym w końcu udało się wstawić zdjęcie, więc namawiam Ciebie również do ponowienia prób od czasu do czasu i na pewno niedługo się uda.

karpatka

Ok. Będę próbowała

adrianas_dogs

A w tym czasie ja powstawiam trochę fotek Very Happy

Eragon urodził się 25 czerwca. Przyszedł na świat o godz 19.50 jako trzeci maluszek i jednocześnie jako drugi z chłopaków Smile

. Wage miał jak na welshowego noworotka imponującą 230 gramów.

A tak wyglądał tuż po urodzeniu

adrianas_dogs

Jako pięciodniowy maluch prezentował się znakomicie Very Happy

adrianas_dogs

Jako tygodniowy maluch potrafił się już nieźle ustawić Wink

Jak robiło się ciasno...

... potrafił znaleźć sobie całkiem niezłą miejscówkę Very Happy

adrianas_dogs

W końcu nadszedł dzień (11 lipca), w którym mógł na własne oczy podziwiać otaczający go świat:

A jak już się napatrzył to padł jak nieżywy Laughing

adrianas_dogs

Życie z dnia na dzień stawało się coraz ciekawsze. W końcu nadszedł dzień poznania swieżej trawki i świeżego powietrza.

Nie ma to jak najpierw popróbować połazić i pobawic się z bratem:

A później dobrze się najeść Very Happy

adrianas_dogs

Rósł, rósł i doskonalił trudną umiejętnośc chodzenia po śliskiej podłodze szwedzkiej:

Gdy miał miesiąc już po minie można było poznać, że to on dowodzi bandą Laughing

I uwielbiał całą ekipę mieć przy sobie :

Chociaż czasem potrzebował samodzielnie złapać troszkę oddechu Very Happy

adrianas_dogs

Czas mijał a Eragon piękniał

I doskonalił swoje liczne talenty Very Happy

1. ciągnięcie za spodnie:

2. włażenie tam, gdzie nie wolno:

3. kopanie dołów

adrianas_dogs

Aż w końcu przyszedł dzień, w którym trzeba było pożegnać się z rodzeństwem Rolling Eyes

zrobić ostatnia wspólną fotkę:

I stać się najważniejszym psem na świecie dla swoich właścicieli

adrianas_dogs

Karpatko - czekam z utęsknieniem na ciąg dalszy tej historii. Wstawiaj jak najszybciej fotki, bo zrobiło mi się strasznie smutno Crying or Very sad

vigor

Adrianas - piękniutkie wprowadzenie Brawo

Czekamy na dalsza relację pisana przez Karpatkę

szila · Weteran Dołączył: 29 Mar 2007 Posty: 859 Przeczytał: 0 tematów

Super historia...z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy...

karpatka

I ciąg dalszy historii Eragona nastąpi bo nareszcie pokonałam serwis i mogę załączać zdjęcia.

Nie wiem od czego zacząć Smile

Ale chyba od końca poprzedniego odcinka.
Po wykonaniu ostatniej fotki ze swoim rodzeństwem Eragon trafił do Dębicy w nasze ręce. Te nasze ręce to: ja (otrzymałam już pseudonim "terierkowa mamka", mój mąż i najważniejsza pańcia nasza córka Karola.

Podejmując decyzję o zakupie pieska (a trwało to długo:)) nie zdawaliśmy sobie sprawy jak dużo radości wniesie w naszą rodzinę. Już dzisiaj nie wyobrażamy sobie naszego życia bez niego. Może to brzmi patetycznie ale po prostu tak jest.

Wracając do historii Eragon po przyjeździe do domku był bardzo zmęczony i odsypiał:

po czym testował nowe miejsca: