Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kudlaty
Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 20:46, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Przejść normalne obok drugiego psa to kupę wysiłku potrzeba
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 22:02, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
LUKAS napisał: | Przejść normalne obok drugiego psa to kupę wysiłku potrzeba  | No ba!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Nie 11:49, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: |
 |
Ale super ta fota!!
Niesamowita technicznie i świetna pod względem ujęcia- rewelacyjnie razem wyglądacie!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 15:36, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
fotka extra i wersja erdela polarnego też
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 8:20, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
zach napisał: | rewelacyjnie razem wyglądacie! | Tia... To było wtedy, a teraz Lotka mi się zepsuła. W ten weekend brałyśmy udział w seminarium - w każdym razie taki był plan. Tylko że Lotka zdecydowała, że jej ten plan nie odpowiada i ona biegać nie będzie. W sumie to wiem dlaczego, teraz się tylko zastanawiam, ile czasu nam zajmie, żeby naprawi to, co w dwa dni zepsuliśmy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 8:27, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | W sumie to wiem dlaczego, teraz się tylko zastanawiam, ile czasu nam zajmie, żeby naprawi to, co w dwa dni zepsuliśmy.  |
Nie bądź taka , zdradź co popsuło Locię i dlaczego.
A Wasza fotka z Lotką na kładce naprawdę super!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 9:59, 12 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Anisha napisał: |
Nie bądź taka , zdradź co popsuło Locię i dlaczego.  | Anisha, z każdym psem, gdy wprowadza się utrudnienia w wymaganiach, to należy to robić stopniowo. Np. gdy trenujesz siad-zostań, to albo przedłużasz czas, jaki peis ma wytrzymać, albo zwiększasz dystans, albo wprowadzasz rozproszenia - ale nie dodajesz wszystkich tych utrodnień na raz. Lotka jest psem bardzo wrażliwym, więc w jej przypadku wprowadzanie utrudnień stopniowo jest jeszcze ważniejsze niż normalnie.
Ostatnio Lotka biegała w agility naprawdę bardzo dobrze, więc w ostatni weekend miała brać udział w seminarium. Zapisałam ją tylko na dwa z czterech dni, z jednym dniem przerwy pomiędzy, żeby miała szansę odpocząć.
Seminarium było na hali, na wykładzinie. Lotka już tam biegała, ale to było dawno, prawie rok temu. Na wykładzinie psu biegać jest trudno, musi przygotowywać się do skoków inaczej niż na trawie, co wymaga dostosowania się - inaczej pies się ślizga jak na lodowisku. Było oczywiście na semi dużo nowych psów, których ona nie znała, co to wprowadzało u niej dodatkowy stres - więc mamy już dwa utrudnienia na raz. Może z tym dałaby sobie radę, ale niestety na samym początku zostało dorzucone jeszcze trzecie utrudnienie. A mianowicie, Lotka dotąd biegała na poprzeczkach na wysokości 55 cm, czyli tak, jak się biega w klasie zero na zawodach. W naszych planach było podnosić jej poprzeczki stopniowo, poczynając od podnoszenia tych na łatwych przeszkodach, a dopiero po jakimś czasie zacząć podnosić te na przeszkodach trudniejszych (np. skakanych pod dużym kątem). Ale tutaj, na seminarium, inne psy w jej grupie skakały na wysokości 65 cm i Pan, który prowadził semi postanowił, że to nie powinno stanowić dla Lotki problemu, bo przecież jest skoczna, więc niech ona skacze na tej wysokości również. Teraz wiem, że w tym momencie powinnam była po prostu podziękować mu i, w razie konieczności, zrezygnować z semi. Ale zdałam się na jego doświadczenie, z takim skutkiem, że Lotka przestała chcieć skakać w ogóle - i to w przewidywalny sposób, tzn. najpierw przestała chcieć skakać właśnie te trudniejsze przeszkody, a w końcu, pewnie również na skutek mojego stresu, przestała chcieć skakać praktycznie w ogóle. No i tyle mieliśmy z seminarium.
Dzisiaj wracamy do treningów na dworze i zobaczymy, na ile będzie trzeba naprawiać Lotkę. Tak naprawdę to po prostu bardzo mi jej było szkoda, bo ona się ewidentnie tam stresowała, a ja razem z nią. Morał jest taki, że nawet w obecności najsłynniejszych szkoleniowców, trzeba umieć się w pewnych momentach postawić. To w końcu my znamy nasze psy najlepiej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bzikowa.
Zaangażowany
Dołączył: 23 Wrz 2007
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Legionowo/Warszawa
|
Wysłany: Śro 17:17, 12 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Szkoda, że nie poćwiczyłyście... Jak miałabym innego psa niż mam to też chętnie pojechałabym na to seminarium. Z resztą teraz jakoś dużo ich będzie jeszcze a ja nie będę na żadnym.
A z tą wykładziną to prawda , Bzik na seminarium rok temu z Magdą Z źle się odbił jak skakał pierwszą tyczkę na całym semi , jakoś się poślizgnął, uderzył, trzeba było go kilka minut namawiać, żeby w ogóle skoczył... Potem się rozkręcił ale od tego czasu bardziej się 'czai' przed hopkami.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Śro 17:50, 12 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Biedna Leokadia kolejny raz potwierdza się stara prawda,że zepsuć łatwo, naprawić trudniej wiem, jak to z końmi wygląda kilka złych skoków i można zwierzakowi obrzydzić skakanie na dłuższy czas
Oby Wam szybciej odrabianie poszło
No i kolejna prawda,że najczęściej właściciel najlepiej wie, czego jego psu potrzeba ..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 21:54, 12 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
No więc dzisiaj na treningu pobiegałyśmy sobie tylko slalom (czyli nie próbowałam z Lotką skakać w ogóle). Trening był na naszym placu na dworze i wszystko poszło super - to znaczy Lotka biegała bardzo chętnie i szybko. Więc mam nadzieję, że dalej też dobrze pójdzie i nie będzie aż tak źle, jak się obawiałam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jura
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:42, 12 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że Twoje nadzieje nie okażą się płonne.
Niestety udział w seminariach z psem niesie w sobie pewne ryzyko. Chociaż i samemu właścicielowi, znającemu najlepiej swojego psa zdarza się coś skwasić, inaczej nie bralibyśmy udziału w seminariach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 22:53, 12 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jura napisał: | Chociaż i samemu właścicielowi, znającemu najlepiej swojego psa zdarza się coś skwasić, inaczej nie bralibyśmy udziału w seminariach  | Hmm, tego nie rozumiem... Jak najbardziej brałabym w tym semi udział nawet, gdyby pies nie był "skwaszony" , a nawet brałabym w nim udział wtedy lepiej. A ponieważ "skwaszony" jest, to będę zmuszona zrezygnować z następnego semi.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jura
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 23:00, 12 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Chodziło mi o to, że uczestnicy seminariów nie uważają, że zjedli wszystkie rozumy i dlatego biorą w nich udział.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Śro 23:10, 12 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jura napisał: | Niestety udział w seminariach z psem niesie w sobie pewne ryzyko. |
No to jest cały urok semi. Ja brałam udział w kilku spotkaniach z wielkimi mistrzami i to zawsze jest bardzo trudna decyzja- kiedy zaufać (mimo że nie jest się zupełnie przekonanym), a kiedy mimo wszystko powiedzieć stop. Ryzyko daje nam szanse zrobić krok do przodu, ale i sturlanie się w dół.
Co w ryzyku fajne to że za każdym razem daje nam nowe doświadczenia i coraz więcej wiedzy. Ja to zawsze sobie myślę, że przy następnym moim psiaku mi to zaprocentuje
Flaire
oby jak najszybciej Lotce wrócił zapał i energia do lotów nad przeszkódkami!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 8:08, 13 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
zach napisał: | No to jest cały urok semi. Ja brałam udział w kilku spotkaniach z wielkimi mistrzami i to zawsze jest bardzo trudna decyzja- kiedy zaufać (mimo że nie jest się zupełnie przekonanym), a kiedy mimo wszystko powiedzieć stop. Ryzyko daje nam szanse zrobić krok do przodu, ale i sturlanie się w dół. | No więc niestety w tym przypadku dla mnie sytuacja była jasna - ryzyko ogromne (byłam pewna, że będzie problem), a ewentualny krok do przodu minimalny (więc na pewno nie wart ryzyka). Ech...
Ale wczoraj Loćka mnie ucieszyła, bo na treningu zachowywała się naprawdę super. Zobaczymy jak będzie dzisiaj, gdy włączę jej również hopki, ale jestem dobrej myśli.
Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Czw 8:09, 13 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|