Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
myszak22
Dołączył: 26 Gru 2010
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Wto 18:28, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
W zeszłym tygodniu Furia wpadła do leśnego rowu wypełnionego wodą "po same cycki " jak to skomentował Grzegorz I wcale nie chciała z tej wody wyjść
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
malinowa
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Radom
|
Wysłany: Wto 23:05, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
No normalnie nie ma to jak terier!
|
|
Powrót do góry |
|
|
malinowa
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Radom
|
Wysłany: Pią 20:03, 23 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Natchnęło mnie dziś na przegląd staroci, więc wrzucam parę i nowości też troszkę się znajdzie
Wspomnienia lata:
Fiś w swoim żywiole Btw prawie złapała tego ptaka jak siedział w trawie. Chyba przysnął, biedak, suce brakowało 0,5 metra, żeby go złapać i pewnie zadusić
I foty aktualne - jesień
|
|
Powrót do góry |
|
|
malinowa
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Radom
|
Wysłany: Pią 20:04, 23 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
I ostatnio moje ulubione, w sumie sama nie wiem, co mi się w nim podoba, ale jest No i jest jednym z niewielu westowych, na którym widać, że to jesień
Ostatnio zmieniony przez malinowa dnia Śro 0:54, 31 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
king91
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Pią 21:04, 23 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] super i cudne tereny na spacery, tego zazdrościmy barrrrrdzo
|
|
Powrót do góry |
|
|
malinowa
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Radom
|
Wysłany: Sob 0:58, 24 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Dzięki Ech, te tereny to tylko na zdjęciach tak fajnie wyglądają. W sumie to mam ok 2 miejsca w które mogę iść na godzinny spacer Dopiero po 5 kilometrach od mojego domu jest pewna szosa, a za nią się rozciągają cudne tereny i górki, które można odkrywać i odkrywać i przez wiele km2 spotyka się tylko małe wioski max. 10 domów Ale to już jest na dłuższą wyprawę i na pewno nie teraz kiedy o 16 jest ciemno
A co do zdjęcia to właśnie z nudów bawię się w GIMPie i to zdjęcie po większym podrasowaniu wygląda tak: [link widoczny dla zalogowanych] a oryginał jest taki: [link widoczny dla zalogowanych] Do galerii wrzuciłam coś pośredniego, robionego na szybko, a i tak chyba najlepiej wygląda
|
|
Powrót do góry |
|
|
king91
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Sob 1:32, 24 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
hehe Hapsiu wygląda na tym najbardziej przerobionym jak wklejony ;D ale podoba mi się
|
|
Powrót do góry |
|
|
malinowa
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Radom
|
Wysłany: Czw 21:36, 29 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Racja, to najmocniej podrasowane zdjęcie jest już przesadzone
Przybywam z jakimiś nowościami, niezbyt one piękne, ale okropnie mi się nudzi, nie mam co czytać, to buszuję po forach
biegawka
lubię tę moją mordzięgę, oj
i tę też lubię
|
|
Powrót do góry |
|
|
malinowa
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Radom
|
Wysłany: Czw 21:38, 29 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
"acha, ma smaka w ręce"
piesy oba
a tu dzisiejsza sierotka Marysia wracałam ze spacerku (sama ja + aparat piesy były wcześniej), patrzę a ta niemota stoi na ulicy dość daleko od domu i mnie wypatruje ma farta, że nasza uliczka nieruchliwa, ale i tak dostała opiernicz
no i na koniec Fisiak i jej największa miłość - stara, przegryziona piłka do kosza! obok może leżeć tysiąc innych piłek, szarpaków, pluszaków, ringo i innych kupnych bzdurek, ale ta wielka piłka jest niezastąpiona!
Ech, z racji braku bloga, skrobnę tu parę słów co się u nas dzieje (btw najwyższy czas na założenie tego bloga już dawno minął ). Mamy okropny spacerowo-szkoleniowy zastój. Wracam ze szkoły późno i zasypiam od razu przed TV, bo niedosypiam. Jak już się budzę o tej 20stej to zamiast choćby poszarpać się zabawką, coby nie zaprzepaścić wypracowanej motywacji, muszę się zabierać za przygotowanie tryliarda rzeczy do szkoły (po co mi było tyle konkursów i projektów? po co?! ), a jak kończę to burek śpi W weekendy odsypiam i jeżdżę za meblami, bo mam remont w pokoju Na spacerze w tym tygodniu byłam raz, wtedy też zrobiłam z Hapsem malutki trening, Tigę wybiegałam za piłką... Niby nic, ale moje kundliszcze przyzwyczajone do dłuższych i częstszych eskapad, zaczęły się same wyprowadzać - tak, uciekają Oba od kilku dni (mimo kąpieli) zajeżdżają.. no g*wnem, no... Siedząc w szkole nie mogę kontrolować czy są jeszcze na podwórku czy nie, a rodzina nie ma czasu szukać psów... I chyba dziś ten Gnom (Haps) zwąchał cieczkę u sąsiadów Czasu coraz mniej, a psy pozwalają sobie na coraz więcej. Byle do przerwy świątecznej...!
|
|
Powrót do góry |
|
|
malinowa
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Radom
|
Wysłany: Czw 22:01, 29 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Zapomniałam o najważniejszym... Ktoś chce takiego cudaka? Jest tak brzydki, że aż uroczy, ma króciutkie, grube łapki, długi tułów i wieeelki łebek wyposażony w śmieszne uszka i duże oczy, pełen uroczych pomysłów. Ciągle kombinuje jak zdobyć jakieś żarełko, błąka się po okolicy. Przez dzieci z podstawówki został mianowany Parówką, choć to chłop pełną gębą Póki co trzyma się całkiem dobrze, nie jest wychudzony, dzieci po szkole rzucają mu niedojedzone kanapki, mieszkańcy wystawiają resztki przy płotach. Najgorsze jest to, że zaczął przyłazić za dzieciakami na przystanek autobusowy i nie radzi sobie z przechodzeniem przez ulicę. Wiele razy sama byłam świadkiem jak mało brakowało, a zostałaby z niego krwawa miazga Strasznie mi szkoda malucha, bo ktoś go wywalił z samochodu, a jest naprawdę przeuroczy, niesamowity. Łaknie kontaktu, nie przychodzi tylko po jedzenie, ale też uwielbia pieszczoty. Czasem podgryza po rękach, ale to z jego strony taki przyjazny gest, nie wie jak sprowokować do zabawy, pieszczot, to podgryza. Nic więcej nie wiem o jego charakterze, nikt ze znajomych (ani ja ze względu na dwa terytorialne psy, z czego jeden agresywny nie tylko u siebie) nie może wziąć biedaka choćby na parę dni, choćby do kojca, szopki, czegokolwiek. A nawet jeśli mogliby, to nie chcą, nie wezmą, wiecie jacy są ludzie na wsiach... Schronisko poza teren Radomia nie przyjeżdża, sama chwilowo nie mam samochodu ani jakiegokolwiek innego transportu. Zresztą to chyba wrażliwy chłopak, szkoda go do schroniska, bo zmarnieje, a jak nie urzeknie charakterem, to mało kto zwróci na niego uwagę, bo piękny nie jest (dla mnie jest bombowy i niesamowity, ale ja mam specyficzny gust). Powiedzcie mi teraz co mam robić, bo jeszcze nigdy nie chciałam AŻ TAK pomóc któremukolwiek z błąkających się u nas psów, a jestem tylko nastolatką z ambicjami...
Zdjęcie robione w biegu, jedyne udane, w weekend może będzie więcej:
|
|
Powrót do góry |
|
|
king91
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Czw 23:11, 29 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] ależ paszcza ;D
[link widoczny dla zalogowanych] urocze zdjęcie
A co do Parówki..może jednak się ktoś nad nim zlituje i weźmie do siebie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
malinowa
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Radom
|
Wysłany: Nie 19:02, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Mamy trochę odwilż, a ja mam zaległe fotki sprzed paru dni, kiedy jeszcze było cudnie, mroźno i bielutko
Haps, tak jak ja, jest wielkim fanem zimy i śniegu, toteż pierwszy śnieg przytulał długo i intensywnie
A potem zaczęło się
niestety zgarnęłam dzieciaki na portreciki
|
|
Powrót do góry |
|
|
malinowa
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Radom
|
Wysłany: Nie 19:02, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Fiś i jej miłość, mimo mrozów, dzielnie trzymają się razem
mróz na pysiu
|
|
Powrót do góry |
|
|
malinowa
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Radom
|
Wysłany: Nie 19:03, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
acha, bez komentarza
zajęcze tropy łatwiej wyczuć w śniegu, gonitw było mnóstwo, a ja mam tylko jedno kiepskawe ujęcie, do tego bez Tigi
zając już w zaroślach, a torpedki biegną
no i zwiał, a Tiga jako szanujący się potomek gończopodobnej matki i pewnie jakichś polujących pradziadków, wzięła się ostro za szukanie kolejnej ofiary
|
|
Powrót do góry |
|
|
malinowa
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Radom
|
Wysłany: Nie 19:03, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
a Haps w tym czasie (jako szanujący się potomek pewnie ślicznych westobodobnych ) pozował na Króla Śniegu
i całym sobą wyrażał swoją miłość do zimnego i białego a tak naprawdę: "wracaaajmy do domu, pod kocyk!!!"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|