Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jaśka
Zaangażowany
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Sob 23:01, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Majka napisał: | Madzia Wy się szykujcie bo jutro mama pociska traktorem po naszej łące, więc trzeba by był o jakimś torze solidnie pomyśleć. 2 hektary ogrodzone można śmigać |
super! musimy się naradzić z tymi przeszkodami!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Sob 23:06, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Szybka jest! "Kuper" nie zdążył uciec z obiektywu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Majka
Zaangażowany
Dołączył: 03 Lip 2010
Posty: 629
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 23:37, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | super! musimy się naradzić z tymi przeszkodami! |
A no musimy, jakiś weekend poświęcić na naradę
I trzeba by było się z orientować jakie są wymiary przeszkód, może można gdzieś kupić używane
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaśka
Zaangażowany
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Sob 23:44, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
ja mam slalom i kilka hopek...gdzieś. Co do wymiarów to przywiozę Ci rysunki z wymiarami, regulamin itp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaśka
Zaangażowany
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Śro 20:32, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
dla wszystkich Jaśkowych wielbicieli romantyczna fotka znad morza:
kLuska mocno wyrosła
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaśka
Zaangażowany
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Śro 20:33, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaśka
Zaangażowany
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Śro 20:35, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Co zrobić, gdy pół psa biegnie w lewo, a pół w prawo ?
skok na ciotkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaśka
Zaangażowany
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Śro 20:37, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Nauka zbójowania, lekcja pt: umiejętność posługiwania się pałką. :
Ale czy ząbki nie byłyby lepsze?
No i czy na pewno za ten koniec?
Walimy Serka w łeb, czy po nereczkach?
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 20:41, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Jaśka napisał: |
kLuska mocno wyrosła
|
czym wy ją karmicie w Poznaniu była jeszcze taka malusia
śliczne dziewczynki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaśka
Zaangażowany
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Śro 20:47, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Magnitudo napisał: |
czym wy ją karmicie w Poznaniu była jeszcze taka malusia
śliczne dziewczynki |
no właśnie... ...wielka szczerbata baba się z kLuseczki zrobiła
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42122
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 22:29, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Jaśka napisał: | Magnitudo napisał: |
czym wy ją karmicie w Poznaniu była jeszcze taka malusia
śliczne dziewczynki |
no właśnie... ...wielka szczerbata baba się z kLuseczki zrobiła |
To już prawdziwa kLucha jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tilia
Weteran
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wawa
|
Wysłany: Pią 11:07, 04 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Przyznam się, że pierwszy raz zajrzałam do tej galerii ale za to całą przeczytałam jednym tchem!! I już wiem - dlaczego podoba Ci się Nono Tak, ją też podejrzewa się o pokrewieństwo z podenco choć ma cieńszą kość i delikatniejszą, bardziej charcią budowę, składa uszy. Ale ponoć jej sposób polowania (sędziowie oglądali polowanie na wabik), niesamowita skoczność, do tego umaszczenie i charakterystyczne braki pigmentu mogą świadczyć o dolewce p. Jest to mało realne, bo co prawda w Polsce i w Czechach od wielu lat pojawiają się podenca, były mioty, to jednak wciąż są to pojedyncze egzemplarze. Ale kto wie, kto wie...
Wracając do galerii - pszeniczniaki... topią serducho wyglądają tak radośnie i przyjaźnie! Prosiłabym więcej opisów Wygladają fantastycznie, szkoda że nie znalazłam Waszaj galerii rok temu, wakacjowaliśmy przez tydzień w Kołobrzegu!!
P.S. Seramis ma świetnie wyposażoną szafę można wiedzieć gdzie chodzi na zakupy? ja moim co prawda staram się szyć derki sama, ale chętnie coś fajnego pooglądam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaśka
Zaangażowany
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Pią 11:21, 04 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
no to tajemnica się wydała nawet opis jej zachowania w Poznaniu pasuje mi do mojego podenca
tak czy inaczej Nono skradła nasze serducha
co do wakacji w Kołobrzegu musicie je powtórzyć!!!!
a Serek jakieś ciuszki miał szyte na miarę w Anglii przez panią zajmującą się adopcjami podenców właśnie, coś szyła mama (obróżki) i jakieś płaszczyki dostałam razem z psem z fundacji od której ją dostałam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tilia
Weteran
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wawa
|
Wysłany: Pią 11:32, 04 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Mieszkaliśmy na samej Starówce - okna sypialni wychodziły na deptak. Może w przyszłym roku uda się powtórzyć ten wyjazd? Na plażę jeździliśmy pod Kołobrzeg na plażę nudystów (ale to był koniec sierpnia, zimno, więc raz jednego wyjątkowo wytrwałego golasa spotkaliśmy, a tak było pusto), niestety nie pamiętam nazwy miejscowości.
W kżdym razie Kołobrzeg zleźliśmy wszerz i wzdłuż, oglądaliśmy co się dało, nawet byliśmy (oczywiście również z psami) w knajpce malowanej kiedyś przez naszych przyjaciół (hmm Abstynent? albo mylę, nie mam głowy do nazw ).
Serek ma super bluzę w owieczki!! Też zamówiłam dla Nono bluzę, tylko taką zwykłą szarą z bawełnianej dresówki, jako spód pod derkę. Ona niestety mocno marznie i się przeziębia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaśka
Zaangażowany
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Pią 12:18, 04 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
plaża nudystów jest między Grzybowem a Dźwirzynem i my tam właśnie na ogół jeździmy a pojedyncze golaski nie robią wrażenia na moich psach
Abstynent...hmmm..nie kojarzę ale muszę się rozejrzeć na mieście
My mieszkamy po drodze z miasta do portu (ulica Portowa), wiec pewnie mijaliście nas
Bluza w owieczki z Anglii przyjechała i o ile pamiętam kosztowała 12 funtów (które to trafiają na ratowanie podenków, galgo, grayhundów i innych sprinterów z Hiszpanii).
Moja Seramisia mimo ze z gorących stron nie przemarza mocno zimą (zdarzyło się jej spędzić całą noc na zewnątrz przy -12, wykopała sobie jamkę w śniegu i...poszła spać. Nawet nie kichnęła po tej przygodzie ).
Innym razem uciekła na kilka godzin z ogródka i wróciła ze zwisającymi soplami z wąsów i w lodowej zamarzającej polewie- prawdopodobnie goniąc za ptakami wpadła do morza, rzeki . Na szczęście już się uspokoiła i od 2-3 lat nie zwiewa, a był to nie lada problem . Zaczynaliśmy ją odchudzać- szła sobie zjeść coś na własna łapę, uznała ze spacer za krótki...no to dalej do parku nadmorskiego... wszyscy menele wiedzieli ze takiego białego pieska trzeba odprowadzić do nas
|
|
Powrót do góry |
|
|
|