Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pon 21:46, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ostatnio zmieniony przez Hanik dnia Wto 16:49, 08 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pon 21:48, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ostatnio zmieniony przez Hanik dnia Wto 16:51, 08 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pon 21:49, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
czasem zaliczyłam glebę
Ostatnio zmieniony przez Hanik dnia Wto 16:52, 08 Lip 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Pon 21:50, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Nieźle się zaczyna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pon 21:54, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Kiedy suki na obozie zaczeły po kolei dostawać cieczkę, to zaczeły się schody Nic nie zostalo z ładnie pracującego Figla... Ostatnią deską ratunku było frisbee, więc na nim zaczelam pracować
Piłka przestala motywować mojego psa.... Nic się nie liczyło oprócz suczych siuśków
Ulżyło mi kiedy Katka powiedziała jak bardzo mnie rozumie bo borykała się z takim problemem i widzi tę wielką pracę wkladaną w motywację by pies nadal chciał ćwiczyć... To mi dodawalo skrzydeł i nie pozwalalo się załamać choć myśl o kastracji Figla coraz częściej zaczela przychodzić
Ostatnio zmieniony przez Hanik dnia Wto 16:53, 08 Lip 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pon 22:03, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Pod koniec obozu zepsula się pogoda.... O trzeciej w nocy przyszla gwałtowna burza... Pioruny waliły jak nigdy dotąd... Tylko czekałam aż nas wysadzi z Figlem w powietrze... Wokół było słychać krzyki i bieganie... Niektórych podtopiło... Figiel tej nocy nawet nie podniósł głowy pomimo tego, że walilo równo ... Efekty świetlne też były niezłe... Ale nawet na głowę kapało mniej... Albo może już przyzwyczailam się
Rano, po burzy nie wrócilo slońce i zaczeły się treningi w deszczu
Właściwie tak było do końca , w dzień wyjazdu się rozpogodziło... Ale przez cały czas świetnie się bawiliśmy
Ostatnio zmieniony przez Hanik dnia Wto 16:54, 08 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pon 22:11, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Wieczory spędzaliśmy na wspólnym grilowaniu z Czechami,
albo robiliśmy polskie nasiadówki z piwkiem... Było naprawdę superowo
Ktoregoś dnia świetnie bawiliśmy się bez psów
Ostatnio zmieniony przez Hanik dnia Wto 16:56, 08 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pon 22:15, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Zakupy robiliśmy w tesco... A na obiadki jeżdziliśmy do pobliskich knajp
za male pieniądze można było najeść się po uszy...
Moje ulubione danie to czosnkowa zupa z serem w środku i smażony ser z frytkami... Do picia Kofola.... Taka coca cola jakby przyprawiona korzennymi przyprawami... A może to chemia była??? W każdym razie bardzo smakowało
Przeżyłam naprawdę wspaniały tydzien we wspanialym gronie
Jak tylko dostanę jakieś foty to wstawię ...
Ostatnią noc spędziłam w takiej klitce gdzie spala Katka, razem z innymi Czechami, którzy wrócili w nocy po końcowej imprezie... Ciut twardawo było i jakiś border po mnie skakał ale co tam... całkiem fajnie
Rano koło 8 30 opuścilam Horni Suchą odpalając oczywiście akumulator kabelkami i po 11 godznach dotarlam do domu
Ostatnio zmieniony przez Hanik dnia Pon 22:20, 07 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Pon 22:16, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: | Figiel tej nocy nawet nie podniósł głowy pomimo tego, że walilo równo ... |
O kurka, Kreska by pewnie zawału dostała Dzielny chłopak z tego Figla
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pon 22:17, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
coztego napisał: | Hanik napisał: | Figiel tej nocy nawet nie podniósł głowy pomimo tego, że walilo równo ... |
O kurka, Kreska by pewnie zawału dostała Dzielny chłopak z tego Figla |
No właśnie Figiel ze strachu prawie ma zawał gdy coś strzeli a tutaj spał jak zabity
|
|
Powrót do góry |
|
|
BiP
Weteran
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: prawie Koszalin
|
Wysłany: Pon 22:41, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Zdjęcia nam się nie ładują . A opowieść tylko zaostrza na nie apetyt!
|
|
Powrót do góry |
|
|
ibolya
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Pon 22:42, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Hanik fajną mieliście przygodę.
Super foty, dawaj więcej i opowiadaj...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pon 22:54, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
BiP napisał: | Zdjęcia nam się nie ładują . A opowieść tylko zaostrza na nie apetyt! |
kurcze, nawet nie wiem co robić, żeby wam się ładowały
U mnie jest ok... Nawet staralam się stawiać nie więcej niż trzy... Chyba najcięższe zdięcie ma 50 kb.... Więc nie wiem dlaczego Może jeszcze je zrobić lżejszymi
|
|
Powrót do góry |
|
|
ibolya
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Pon 22:59, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
A ja widzę foty bezproblemowo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pon 23:05, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Myślę, że to zależy od kompa... Słabszy komp będzie je ladował długo...
Mam jeszcze pełno fotek nie figlowych... Może coś jutro powstawiam....
no i z niecierpliwością czekam na płytkę z filmikami, żeby zmontować coś większego
Kurcze, nigdy w życiu bym nie pomyślala, że dzieki jednemu psu moje życie tak się zmieni i że poznam tylu wspaniałych ludzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|