Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Sob 18:16, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Hanik,ale wolniejszy powinen byc w trybie zapisu zdjecia a nie przy AF. Nie jestem pewna, ale wydaje mi się mocno ,że to , czy zapisujesz w RAW -ie czy tez w JPEG nie ma wpływu na szybkośc AF. Tu zalezy wszystko od pojemności bufora, bo przy seryjnych najpierw obrazek leci do bufora, potem na kartę.
Ja sobie poprzegladałam obiektywy i wiem,że nic nie wiem. Tzn wiem,że Sony za 7-8 tysięcy nie kupię , za 5 tez nie, a reszta ...sama nie wiem...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Sob 18:28, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Gdzieś czytalam w testach mojego aparatu, że migawka pracuje wolniej przy RAW... Przy zdięciach kiedy obiekt leci pionowo czy z lewej na prawą czy odwrotnie nie mam problemu... Ale zauważyłam jedną rzecz... Kiedy robię Figlowi biegnącemu na mnie to podrzucam lufe pod górę.. Mam jakiś taki głupi odruch i myślę, że to jest to... To jest obiektyw bez stabilizacji... Więc chyba muszę popracować nad swoimi odruchami... Bo poza tym nie narzekam na niego... Nie jest jakiś mega wolny, wręcz przeciwnie... Coraz mniej zdjęć idzie do kosza... A jeśli idą to ze względu na kadry.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Sob 18:34, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ba, ja tez wuyrzucam..i to nie zawsze te nieudane, poruszone. Robię selekcję i jesli mam 3 podobne ujęcia, zostawiam najlepsze, reszta w kosmos...może to błąd ,ale ile można miec podobnych zdjęć własnych psow ??? ( dzieci tez koszuję ) Poszperam w instrukacji swojego body, może cos bedzie o migawce w RAW.Ale dziwne, bo migawka jest migawka, zupełnie niezależna od tryby zapisu. Bardziej mi te ruchy ręki pasują ..Kiedyś sobie przez duże tele na listek patzryłam i widziałam, jak mi sie ręce trzęsą..a trzeźwa byłam jak niemowlę
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Sob 18:39, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
equitana napisał: | Ba, ja tez wuyrzucam..i to nie zawsze te nieudane, poruszone. Robię selekcję i jesli mam 3 podobne ujęcia, zostawiam najlepsze, reszta w kosmos...może to błąd ,ale ile można miec podobnych zdjęć własnych psow ??? ( dzieci tez koszuję ) Poszperam w instrukacji swojego body, może cos bedzie o migawce w RAW.Ale dziwne, bo migawka jest migawka, zupełnie niezależna od tryby zapisu. Bardziej mi te ruchy ręki pasują ..Kiedyś sobie przez duże tele na listek patzryłam i widziałam, jak mi sie ręce trzęsą..a trzeźwa byłam jak niemowlę  |
Zeby one się tylko trzęsły ... Ja jak naciskam spust to potem się budzę z lufą prawie w pionie hehehe... Chyba za bardzo się wczuwam... Bo jak śledzę psa, który nie biegnie na mnie to takich rzeczy nie robię
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Sob 18:41, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Przekopiowalam z optycznych
W żadnym z trybów aparat nie osiąga przewidzianej specyfikacjami prędkości 5 klatek na sekundę. Maksymalna prędkość stwierdzona w czasie testu osiąga 4.2 fps, co więcej co kilka klatek następują charakterystyczne przerwy długości 0.6s. W trybie JPEG aparat wykonał jednak bardzo wyrównaną 30 sekundową serię zdjęć zrzucając dane z bufora na bieżąco. Łącznie w ciągu 30s zarejestrowano 82 zdjęcia. W trybie RAW pojawia się już wąskie gardło – aparat w piątej sekundzie zapełnia bufor po czym wykonuje zdjęcia w nieregularnych odstępach czasowych sięgających prawie 2 sekund. Jak można się spodziewać tryb łączący zapis RAW z zapisem JPEG wypadł najgorzej. Aparat w takim wypadku działa z pełną prędkością przez mniej więcej 3 sekundy, po czym następuje istna zapaść.. W trybie RAW Canon 30D naświetlił 34 klatki, w trybie mieszanym 26 klatek. Takie odstępstwo od specyfikacji to niewątpliwie minus tego aparatu, prędkość 5 fps podana jest tu nieco na wyrost. Szkoda, w konkurencyjnym Nikonie D200 własciwa prędkość utrzymywana jest z precyzją setnych części sekundy.
Choć ja uważam, że ten mój problem to raczej te wigibasy co wyprawiam....
Gdyby to była wada obiektywu, to by nie trafiał również w statyce i robil mi różne BF i inne takie...
Ostatnio zmieniony przez Hanik dnia Sob 18:43, 07 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 18:49, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Hanik, to jakie Ty strefy w końcu robisz, bo nie kumam?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Sob 19:01, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Hanik, to jakie Ty strefy w końcu robisz, bo nie kumam?  |
Ze względu na to, że nie ćwiczyliśmy wcale przez moją szkołę i dopiero teraz bym mogła zacząć ćwiczyć.
To tak jak ze slalomem tunelowym... Jak przerwiesz to trzeba od nowa...
Więc dalam się przekonać do tych zatrzymywanych, żeby zdążyć do zawodow.. Figiel od razu zalapał, że tam trzenba się zatrzymać... Huśtawkę zawsze robił zatrzymywaną... Kladkę zalapał a na palisadzie robi strefę na samym czubku i strasznie zwalnia... Powiem szczerze robię coś do czego zupełnie nie jestem przekonana i ciągle w środku gdzieś żałuję, że zawalilam te treningi... I powiem, że za każdym razem się gryzę na treningach, że nie robimy tak jak zaplanowalam... Ale Figiel w tym roku kończy 4 lata, więc już chyba dam sobie spokój...
Chyba zostawię te zbiegowki dla następnego swojego psa, oraz slalom tunelowy... Choć ostatnio na zawodach rozmawialam z Panią Watażki, który teraz zalicza strefy zbiegając... Oni robili różne metody, w tym zatrzymywaną... mam nadzieję, że będę mogla Figla przyśpieszyć
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Sob 19:10, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Powiem szczerze, że jestem zaskoczona pozytywnie Figlem po takiej długiej przerwie beztreningowej... na Filmiku biegamy trochę siermiężnie... Ale na tych przebiegach, ja nie pisnelam ani słowem... Na ostatnim treningu też... Bieglam w milczeniu tylko pokazując... Fajne takie ćwiczenie...
Pokazało mi to jak wielkim wzrokowcem jest Figiel i jak bardzo mnie obserwuje.... W sumie zawsze myślalam, że komendy są ważne... A tu się okazuje, że bez komend też się da
|
|
Powrót do góry |
|
 |
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Sob 19:17, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Hanik,ale ta zbyt mała ilośc klatek na sekundę to tez wina bufora, zbyt małej jego pojemności i zbyt dużej ilosci bitów do przerzucenia. nie może to miec wpływu na tryb seryjny przy kilku ujeciach.Ja nie robię nigdy więcej niż 3-4, może kiedys 5-8 zrobiłam.Ale 32 nigdy Wiesz, ja robiłam duzo fot na filmach i zawsze było mi żal wyrzucac pieniądze na film, obróbke,żeby po kilkansącie klatek w serii strzelać.Poznanianka jestem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Sob 19:20, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
equitana napisał: | Hanik,ale ta zbyt mała ilośc klatek na sekundę to tez wina bufora, zbyt małej jego pojemności i zbyt dużej ilosci bitów do przerzucenia. nie może to miec wpływu na tryb seryjny przy kilku ujeciach.Ja nie robię nigdy więcej niż 3-4, może kiedys 5-8 zrobiłam.Ale 32 nigdy Wiesz, ja robiłam duzo fot na filmach i zawsze było mi żal wyrzucac pieniądze na film, obróbke,żeby po kilkansącie klatek w serii strzelać.Poznanianka jestem  |
Ja też nie robię ... zdarzyło mi się na początku...
zastanawiam się czy RAWy też zwalniają na pojedyńczych klatkach... Może masz rację, że nie.... W takim razie muszę poracować nad rękami i wtedy zobaczymy...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8651
Przeczytał: 6 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Sob 19:29, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Hanik---skoncz gadac ; dawaj Figlika! serdecznie pozdrawiamy zza deszczu....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Sob 19:35, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj nie robiłam żadnych fotek... Mam tylko ten filmik co wrzuciłam... Może jutro wezmę aparat jak nie będzie padać
|
|
Powrót do góry |
|
 |
konala
zbanowany
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 1270
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Stolica Mazur
|
Wysłany: Nie 12:53, 08 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
bogula napisał: | Hanik---skoncz gadac ; dawaj Figlika! serdecznie pozdrawiamy zza deszczu.... |
Popieram Bogulę czekamy na foty Figlastego. Pozdrawiamy za śnieżnego bieguna.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kudlaty
Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 18:15, 08 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Aleś Go wyszkoliła
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pon 13:14, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Pogoda ostatnio kiepska byla... Więc aparat odpoczywa w torbie... Dopiero teraz słoneczko wyjrzało, ale już jesteśmy po szkoleniu...
Wzielam małpkę i pstryknełam parę wielkich głow Figla...
Figlowi tak samo się dziś nie chce jak mi...
Wczoraj na treningu o mało nie nabawił się kontuzji... Upadek wyglądał grożnie... Po prostu ja zrobilam błąd i podczas przebiegu wzielam piłkę do ręki zapominając, że mam psa wariata.. I Figiel tak się nagrzał na piłkę, że przy skoku skosił tyczkę i nogi mu się poplątały... Zarył paszczą w ziemie i usłyszeliśmy pisk... Po czym mój pies wstał ale tylko na dwóch lapach... Już sobie pomyślalam, że po sezonie agilitowym... Nagrodzilam go piłką, ale też pobiegł na dwóch lapach...Ula zlapala go, obmacala i stwierdzila, że wygląda na uraz psychiczny, więc rzucilam jeszcze raz piłkę i mój pies od razu się naprawił...Ufff, potem już biegał jakby nigdy nic... Nigdy więcej biegania z piłką na widoku...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|