Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kati
Weteran
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 9849
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Będzin
|
Wysłany: Czw 15:44, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Carragan, nie zmartwiłaś mnie, bo przecież to tylko dla dobra Maleństwa. A okrąglutki czy kościsty - zawsze będzie mi sie podobał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
wix
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: gdańsk/warszawa
|
Wysłany: Sob 0:10, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
jej no cuuudo..
kurcze, wilczarze to ihmo druga,po borderach, najniesamowitsza rasa
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 1:19, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Piękna mordeńka
|
|
Powrót do góry |
|
|
carragan
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 23:25, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Dziękujemy za miłe słowo.
Maleństwo znowu się odchudza,a ja szczerze mówiąc nie mam ZIELONEGO pojęcia na czym tyje... Obecnie je 600gram mięsa plus warzywa i owoce... Od dzisiaj schodzimy na 500gram i jeśli po tygodniu nie będzie poprawy wracamy do 600gram.I tak je średnio 1/3 tego co by jadł,gdyby był zdrowy i wkrótce będzie jak w tym przysłowiu o koniu,co to jeszcze jeden dzień i w ogóle oduczyłby się jeść... Ale zdechł...
Miło mi jednak poinformować,że chłopak trzyma się nieźle.Nadal ma chęć na rozrabianie,swawolenie i panny na wydaniu... Ostatnio zresztą delikwent,który o takową pannę walczył zrobił mu operację plastyczną nosa... Nie muszę mówić,że Maleństwo zachwycone nie było.Ja zresztą też nie... "Najzabawniejsze" było to,że Maleństwo niby się wkurzyło i delikwentem porzucało,ale skończyło się na tym,że jedynym poszkodowanym fizycznie był właśnie on (za zdrowie psychiczne agresora nie odpowiadam,ale podejrzewam,że mógło się z niego zrobić psie wcielenie Monka...)...
Wix,bo ja wiem czy wilczarze są takie niesamowite... Dla mnie pewnie tak (ale rzadko który,niestety...),ale dla innych nie koniecznie... Grunt,że się zakochałam... Szkoda tylko,że jak zwykle musi to być miłość tak diabelnie trudna... Z jednej strony kocham,a z drugiej nienawidzę za zrobienie ze mnie niewolnicy praktycznie 24/7...
Kilka fot z dzisiaj.
Jeśli do jutra starczy mi samozaparcia to powrzucam więcej migawek.Przepraszam za brak ostrości na zdjęciu z jedną z fanek Małego,ale cosik spaprałam w aparacie... I nie potrafię się zabrać za zawiezienie go do "macierzystego" sklepu z pytaniem jak się tą nieszczęsną migawkę odblokowywuje bądź czy mam go wysłać na urlop do serwisu SPA...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 3:06, 25 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Wcale się nie dziwię, że się zakochałaś. Piękne jest Maleństwo i super, że miewa się nieźle
Wymiziaj go od kolejnej fanki
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42127
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 7:10, 25 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Widzę, że nochal całkiem w porządku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zebra
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 10:31, 25 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Od mnie też prosze przekazać buziaczki i myzianko
Chyba znowu zmienię zdjęcie na tapecie kompa w pracy, koleżanki już zaczynają się pytać czy rasę zmieniłam, bo zawsze moje dziewczyny były na obrazku, a od jakiegoś czasu jest tam Maleństwo, a ja mówię: kto wie, kto wie
|
|
Powrót do góry |
|
|
carragan
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 22:28, 25 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ali,zgodnie z życzeniem Malec wymiziany...
Zadziorku,nos właściwie już do normy wrócił,jedynie patrząc z jednej strony można zauważyć,że tuż przy nasadzie ma strupka.Nic groźnego,ale posoki się nieco polało.Właściwie to polało się jej tyle,że agresor po wyjściu z pyska Maleństwa wyglądał jakby był bohaterem "Piły"...
Zebra,jakby naszła Cię ochota na wilczarza to służę namiarami do mojego psychiatry i psychoanalityka.Gwarantuję,że się przydadzą...
A tak w ogóle dzisiaj po raz pierwszy od prawie 5,5-miesięca Maleństwo przekroczyło ową granicę 500metrów.Wzięłam go wolnym spacerkiem na pola i pod las,czyli w okolicach 800metrów w jedną stronę.Następnie pod lasem wymusiłam na nim odpoczynek i wróciliśmy do domu.I wiecie co ? Maleństwo odżyło,więc muszę mu częściej fundować takie wypady,czyli latem dwa-trzy razy w tygodniu,a jesienią częściej.Naprawdę patrząc na jego samopoczucie uważam,że warto i jest tą trasę w stanie pokonać bezproblemowo.Nie pokładał się,miał ochotę na swawolę (na szczęście prędko wybiłam mu to ze łba),a przede wszystkim próbował mnie wyciągnąć wgłąb jednej z naszych dawnych tras spacerowych.Niestety,taki dystans jest zdecydowanie zbyt forsowny.Jednakże ten jest całkiem sympatyczny,a po powrocie do domu bynajmniej nie wyglądał na skonanego,a jedynie promieniował wręcz zadowoleniem.O fakcie,że mnie też jakoś tak ścisnęło,gdy na moment wciągnął mnie tak dobrze znany zapach świeżo skoszonych pól,lasu itd.nawet nie wspomnę.Nie powiem,że udało mi się zapomnieć o jego chorobie,ale powiem,że zrobiło mi się zarazem niesamowicie miło,patrząc jak się Maleństwo zachowuje,ale jednocześnie strasznie smutno.Niby żyję ze świadomością jego choroby już ponad rok,ale i tak się z tym nie potrafię pogodzić.
Migawki z dzisiaj,jutro postaram się wrzucić więcej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Czw 9:38, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Carragan, piekny pies na pieknych fotach spotkałam ostatnio u siebie w lasku wilczarza -ma ponad 3 lata, na szczęscie zdrowe serce, superzasta łepetynę fajny spacer mieliśmy razem, bo z moimi suczami zgadzał się idealnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kati
Weteran
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 9849
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Będzin
|
Wysłany: Czw 9:50, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Carragan, nie myśl ciągle o chorobie Maleństwa, daj mu więcej powodów do radości, pozwól mu czasem robić to co lubi najpardziej. W końcu jakośc życia czasem jest ważniejsza od jego długości. A przede wszystkim ciesz się chwilą, Maleństwo czuje sie dobrze i to jest najważniejsze.
Jak czytam o Twoim Maleństwie, to zawsze wracają wspomnienia, te najgorsze. I zastanawiam się czy dobrze zrobiłam, czy nie popełniłam błedu, czy może dałoby się wtedy zrobić coś więcej, a może to za długo trwało.
Trzymajcie się i wymiziaj ode mnie Maleństwo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
carragan
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 8:55, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Equitana,a pan/pani zrobili wilczarzowi ECHO serca ? Jeśli to nie to nie mają żadnej pewności,że pies jest zdrowy... Tak więc jeśli ich spotkasz to ich w moim imieniu wyślij na ECHO jeśli jeszcze go nie zrobili...
Kati,Maleństwo robi co mu się żywnie podoba... Oczywiście w granicach rozsądku i raczej mu głowy choroba nie zaprząta.Mi za to tak.Nieustannie.
Ja rówież przekładam jakość nad długość życia,ale w tym momencie przyznaję bez bicia,próbuję łapać dwie sroki za ogon.I wydaje mi się,że w miarę się to udaje,jednak o chorobie JA przestać myśleć nie mogę,jednak staram się,aby on myślał o niej jak najmniej.Nic więcej zrobić nie mogę.
A Ty Raptusem zadręczać się nie możesz.Ja również staram się tego nie robić i sobie nie wyrzucać,że uwierzyłam w autorytet dr.Pasławskiej.Zwyczajnie,jest to niesamowicie trudne,ale nie można wiecznie żyć przeszłością i tym co mogło być,ale nie jest.Ja sobie to nieustannie powtarzam i jest nadzieje,że kiedyś sama w to uwierzę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pią 22:45, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Maleństwo buziaczki od cioteczki Borsaf, Regonika i Dżagi
|
|
Powrót do góry |
|
|
carragan
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 23:55, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Maleństwo dziękuje za buziaczki...
Słowo skauta,że będzie częściej i więcej zdjęć... Kiedyś...
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42127
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 8:41, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Jasne (a świstak zawijał te sreberka......)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia_i_Luka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 14:44, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
carragan napisał: |
Wix,bo ja wiem czy wilczarze są takie niesamowite... Dla mnie pewnie tak (ale rzadko który,niestety...),ale dla innych nie koniecznie... |
No taaak, i pewnie dlatego Maleństwo ma chyba największy fanklub ze wszystkich znanych mi (pośrednio i bezpośrednio) psów - właśnie dlatego, że NIE JEST niesamowity wszyscy się nim tak zachwycają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|