Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 23:23, 09 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Widzę, że kota nie uczysz kontaktu wzrokowego na pasztet.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
madziasto4
Weteran
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 2838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 0:03, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ojejejejejejejej, jaki dzielny Szaglutek
A co to za fajowskie pasztety w tubce?? A ja się męczę z serkami topionymi w serdelku i upaprana chodzę....
Dajcie namiar na tubkowe pasztety
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 0:12, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Proszę, madziasto4, [link widoczny dla zalogowanych]masz dwa rodzaje, które mam w domu - oba są mega godne pożądania .
Ależ żałuję, że nie dałam zach więcej... - nie zasnę!
|
|
Powrót do góry |
|
|
asher
Gość
|
Wysłany: Nie 2:35, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Zajefajny filmik
Ja też od razu zamierzałam zapytać, co to jest za tubka Bo przez ich właściwości paprające, nie bardzo mam ochotę używać na codzień pasztetu, czy serka topionego
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Nie 7:23, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
a ja przy okazji obejrzałam starsze filmiki ; ech! podziwiam, podziwiam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42090
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 8:00, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
zach napisał: | Do sopockiego kurortu na tydzień przyjechał Shaggy.. co by było miło trza na początek zaprzyjaźnić się z kotem |
Biedny Szagulec . Nie dość, że wstrętny sierściuch bezczelnie JEGO smakołyk wyżera, to jeszcze nie wolno go pogonić
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Nie 9:33, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Widzę, że kota nie uczysz kontaktu wzrokowego na pasztet. |
Czas się zapisać na jakieś szkolonko
Pasztecik w tubce jest super!!
Jest fajny bo taki nie lejący tylko jakby w kawałeczkach, więc dysponowanie nim jest bardzo przyjemne i łatwe. U nas spokojna noc, Szagulin w łóżeczku z nami sobie spokojnie spał, a teraz ruszamy na spacerek
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziasto4
Weteran
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 2838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 22:19, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki za namiary na pasztecik, kupimy sobie!!
Nareszcie koniec z upapranymi dłońmi
I jak spaceros się udał? Fotorelacja jest?
I co z naszym środowym spacerkiem? Aktualny?
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Pon 9:33, 11 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
madziasto4 napisał: | I jak spaceros się udał? Fotorelacja jest? |
No jasne, że się udał
Wyganiałam psiury na placu i były padnięte do końca dnia. Fotorelacji brak, nie mieliśmy aparatu ze sobą. Po południu dołączył do nas Ludwiczek, na szczęście chłopy spokojnie się zgadzają. Po raz kolejny zadziałała magiczna aura Ludwika "nie naruszać mojego spokoju, a spokój będzie"
Dziś z samego rana byliśmy na bieganku po plaży z chłopakami- kurka ale tak dwa erdele wytrymowane to robią wrażenie. Fajsko jest i chyba Szagulec u nas szczęśliwy, przynajmniej na takiego wygląda
madziasto4 napisał: | I co z naszym środowym spacerkiem? Aktualny? |
Ja bym bardzo bardzo chciała. I tak myślałam by się spotkać na Babich Dołach? Tylko jeszcze Łukasz ogarnia czy by mógł ze mną jechać. Ja bym się dużo lepiej wtedy czuła- na spacerze z potworami spoko, ale kurcze trochę się boję jechać z nimi sama moim autkiem. Jakby odpukać tfu tfu zaczęły szaleć to jeszcze by się tico rozpadło
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziasto4
Weteran
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 2838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 10:16, 11 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Noo, byłoby super jakby się udało na Babie Doły
Łukasz, ogarniaj, ogarniaj!
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Pon 19:27, 11 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Kurka ma w środę na 13:00 zaliczenie, na którym obowiązkowo musi być- a jest szansa na spacerek popołudniowy? Czy tylko przedpołudnie wchodzi w grę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziasto4
Weteran
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 2838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 20:24, 11 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
No popołudnie też w zasadzie może być.
No albo z samego rańca, przed zaliczeniem. Do 12-tej na przykład.
No chyba, że ten czas Łukasz zarezerwował na wzięcie się za naukę na zaliczenie
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziasto4
Weteran
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 2838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 20:29, 11 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Boszzzzz, na trzy zdania każde się zaczyna od "no"....
Ja chcę edycję
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Pon 21:05, 11 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
madziasto4 napisał: | No chyba, że ten czas Łukasz zarezerwował na wzięcie się za naukę na zaliczenie |
Noooo pewnie tak
Za to tak po południu relaks by mu się przydał
Także jakby się tak dało to super
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziasto4
Weteran
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 2838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 21:17, 11 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ok- no to po południu
O której będziecie już do dyspozycji? I traficie na Babie Doły sami?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|