Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sir Terri
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 0:10, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Nie ma się, czym chwalić. Jest to bezmyślny, okrutny sposób znęcania się nad psem.
Spójrzcie w jego przerażone oczy. To wystarczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Czw 0:12, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Sir Terri
nie życzę sobie żebyś mnie obrażał- brak wiedzy tego nie usprawiedliwia!
Szkoleniem psów ratowniczych zajmuję się już 10 lat i nigdy bym nie naraziła mojego ukochanego psa na przerażenie. Pies, którego widzisz na zdjęciach został specjalnie wyselekcjonowany i stopniowo przygotowany do takich zadań.
Zdjęcia, które oglądasz to nie są wygłupy dla przyjemności, tylko fragment ciężkich, wyczerpujących treningów. Zastanów się po co i dla kogo ryzykuję własnym i mojego psa zdrowiem i przemyśl 10 razy nim coś napiszesz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sir Terri
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 0:14, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
zach napisał: | Sir Terri
nie życzę sobie żebyś mnie obrażał- brak wiedzy tego nie usprawiedliwia!
Szkoleniem psów ratowniczych zajmuję się już 10 lat i nigdy bym nie naraziła mojego ukochanego psa na przerażenie. Pies, którego widzisz na zdjęciach został specjalnie wyselekcjonowany i stopniowo przygotowany do takich zadań.
Zdjęcia, które oglądasz to nie są wygłupy dla przyjemności, tylko fragment ciężkich, wyczerpujących treningów. Zastanów się po co i dla kogo ryzykuję własnym i mojego psa zdrowiem i przemyśl 10 razy nim coś napiszesz. |
A ja wiem swoje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Czw 0:22, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Sir Terri napisał: | A ja wiem swoje. |
Skąd? Często odwiedzasz szkolenia grup ratowniczych?
Uważasz, że nie powinno się wykorzystywać psów w działaniach poszukiwawczych? Porozmawiaj z matką zaginionego w lesie dziecka. Ona to dopiero wie swoje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 1:54, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Sir Terri napisał: | zach napisał: | Sir Terri
nie życzę sobie żebyś mnie obrażał- brak wiedzy tego nie usprawiedliwia!
Szkoleniem psów ratowniczych zajmuję się już 10 lat i nigdy bym nie naraziła mojego ukochanego psa na przerażenie. Pies, którego widzisz na zdjęciach został specjalnie wyselekcjonowany i stopniowo przygotowany do takich zadań.
Zdjęcia, które oglądasz to nie są wygłupy dla przyjemności, tylko fragment ciężkich, wyczerpujących treningów. Zastanów się po co i dla kogo ryzykuję własnym i mojego psa zdrowiem i przemyśl 10 razy nim coś napiszesz. |
A ja wiem swoje. |
i myślę, że takie spostrzeżenia powinieneś zostawić dla siebie
zach podziwiam wasz pracujący duet
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 3:16, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Sir Terri, a słyszałeś o takich grupach poszukiwawczo-ratowniczych z psami, które ratują ludzi po trzęsieniach ziemi? Jak myślisz, kto miał ruszyć na ratunek ludziom uwięzionym po zawaleniu się hali Targów w Katowicach? Mieli przysypani tam zostać i wszyscy zamarznąć? Tymczasem znaleźli się tacy, którzy na ratunek pospieszyli. Jedni sami, inni ze swoimi psami. Poszli ratować ludzkie życie. Mimo, iż był sobotni wieczór, temperatura -17 stopni Celsjusza... Myślisz, że się nie bali o swoje życie, o życie swoich psów? BALI SIĘ, A MIMO TO POSZLI RATOWAĆ INNYCH!
Nasza Zach wraz z Ludwikiem też byli gotowi tam polecieć. Już byli spakowani, czekali tylko na rozkaz wyjazdu. Wielokrotnie brali też udział w poszukiwaniach ludzi zaginionych w lasach (głównie dzieci).
Z poprzednim psem Zach była w Algierii, gdzie wraz z kolegami odnaleźli żywą dziewczynkę w gruzach.
Ale żeby być skutecznym, do takich działań trzeba się solidnie przygotować. Nie wyobrażam sobie, że bez treningów ktoś zdecyduje się wpuścić psa na gruzowisko! Pies do takiej pracy musi mieć odpowiednie cechy psychiczne, fizyczne, dobre zdrowie i kondycję. Musi też być właśnie na treningach obeznany z możliwie jak największą ilością sytuacji, które będzie mógł napotkać podczas swojej pracy w terenie po to, aby móc pracować efektywnie, bo często liczy się czas, którego odpowiednio przygotowany pies nie będzie marnował na walkę ze swoim strachem!
Tak więc bardzo proszę, przemyśl co napisałeś, dobrze? Może zmienisz zdanie. Jestem pewna, że bardzo szybko by się to stało, gdyby ktoś z Twoich bliskich znalazł się np. tamtego pamiętnego wieczoru w Katowicach (oczywiście nikomu nie życzę takich doświadczeń!) i gdyby jeden z takich "przerażonych" psów uratował mu życie.
I jeszcze jedno powiem. Wszyscy na tym forum jesteśmy dumni z Zach i z Ludwika i bardzo im kibicujemy we wszystkich przedsięwzięciach - czy to ratowniczych, czy "tylko" sportowych.
Zach - tak trzymajcie, jesteście wspaniali!
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 5:08, 30 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42065
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 9:23, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
W pełni się zgadzam z przedpiszczynią
|
|
Powrót do góry |
|
|
minio
Gość
|
Wysłany: Czw 9:33, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Zach Jestem pod wrażeniem .
Ciekawe jak mój Gucio zniósł by taką podróż .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mokka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawka
|
Wysłany: Czw 9:35, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Chciałam coś dorzucić, ale właściwie wszystko już napisano .
Dodam tylko, że choć wielu z nas robi z psami różne dziwne rzeczy, aby dostarczyć im (i sobie ) zajęcia i rozrywki, to akurat Ludwik jest jedynym na tym forum psem, który naprawdę pracuje. To nie jest zabawa ani rozrywka, to jest autentyczna, ciężka praca. I tu nie ma zmiłuj, psy sa wykorzystywane przez człowieka do wyższych celów. Ale nie okrutnie i bezmyślnie, jak to napisał przemiły (i wszystkowiedzący) Sir Terri, lecz są stopniowo przyuczane i wdrażane do sytuacji ekstremalnych. Psy, które nie są w stanie podołać, które się boją lub nie dają rady - odpadają, są eliminowane. Na tym etapie, na którym jest Ludwik, zostaja tylko najtwardsi i najsilniejsi.
I dodam tylko, że ciężka i odpowiedzialna praca nie zawsze jest przyjemnością, czasami ma prawo sprawiać dyskomfort, ale trzeba umieć to przezwyciężyć. I jeśli między psem a przewodnikiem istnieje taka więź jak między zach i jej lordem, żadne trudności niestraszne.
I na koniec - mam nadzieję, że nikt z Was, ani Waszych bliskich nigdy nie będzie potrzebował pomocy takiej ekipy. Oby Ludwik i jemu podobni mieli jak najwięcej treningów, a jak najmniej akcji w realu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
OMM
Zaangażowany
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 9:52, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jakiej trzeba wielkiej pasji, miłości i zaufania, żeby pracować tak ciężko dla innych i jedyne (albo aż) co się ma to satysfakcja?
|
|
Powrót do góry |
|
|
aga_ostaszewska
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 974
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 10:12, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Zach
Jedyne, co mogę napisać to... UKŁON w Waszą stronę! Stanowicie niesamowity zespół!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Czw 10:19, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ja tu dodam od siebie...moze wielkie słowa ale tak to widzę...
Miedzy Zach i Lordem istnieje więź prawie transcedentalna. Lordowi, spełnianie oczekiwań panci sprawia radość, Tak wielkie jest zaufanie Lorda do Zach, że on sie nie boi, on tylko stara się wykonać to, co pancia chce.
Transcendencja nasunęła mi sie na myśl jak oglądałam te fotki...
"...Idąc ciemną doliną, nie ulekne się..." Niewola, która jest prawdziwa wolnością...Tak, jak nie kazdemu czlowiekowi jest to dane, tak nie każdy pies się nadaje.
Zazdraszczam zupełnie niezawistnie i jestem dumna, ze znam Zach i jej psa, Lorda Ludviga
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Czw 10:47, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
oj ja to już nie bede argumentować ...podpisuję się pod wszystkimi....
oprócz Sir Terrego,,,
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 11:27, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Mokka napisał: | Chciałam coś dorzucić, ale właściwie wszystko już napisano . |
A ja jednak znalazłam jeszcze coś dla siebie.
Sir Terri napisał: | Nie ma się, czym chwalić. |
Sir Terri, po pierwsze -zach nie chwaliła się swoimi osiągnięciami, tylko pokazała nam fragment z życia swojego psa. Po drugie - każdemu wolno tutaj pokazywać swojego psa w dowolnie wybranych sytuacjach. zach wybrała trening wysokościowy, inni pokazują "wyczyny" jakimi jest np. bieg przez trawnik z piłką w zębach. Tu i tu takie samo "chwalenie się". A co kto woli oglądać, to już prywatna sprawa...
Sir Terri napisał: | Jest to bezmyślny, okrutny sposób znęcania się nad psem.
Spójrzcie w jego przerażone oczy. To wystarczy. |
Ja wiem czy takie przerażone? Taka wysokość to na pewno stres dla psa, ale niektóre zwierzaki wpadają w przerażenie nawet już na zawrotnej wysokości stołu trymerskiego i w swoim lęku na wszelki wypadek kłapią zębami na groomera. A Ludwisior chyba jednak aż taki przestraszony nie był, bo jakoś zach na pokąsaną nie wygląda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ibolya
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Czw 12:32, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
zach wielki szacunek dla Was. Jesteście z Ludwińskim wspaniali.
Strasznie jestem dumna z tego, że Was znam osobiście i gdzie mogę, to się tym chwalę.
Sir Terri jestem zdumiona Twoim komentarzem. W ogóle nie wiesz o czym piszesz, nie znasz tematyki, a komentujesz, obrażając Zach.
Na dodatek czynisz to na topiku Zach, w galerii Ludwika.
Przypomnij sobie swoją ostrą reakcję na niedawny, niewinny żart Ginger w galerii Terriego, i zastanów się czy troszkę nie przesadzasz....
Każdy się może chwalić na terierkowie, czym tylko chce. Chętnie wszystko czytamy. Dlatego właśnie to nasze forum jest takie fajne.
Nikt z nas nie zamieszcza dziwnych komentarzy (poza zachwytami) na topikach, które Ty prowadzisz, jak: Baśniowa Tajlandia, Sekrety Indii, Z wędrówek po tatrach, Kwiaty Azjii, W obiektywie globtrotera czy Galeria Terriego, w których wstawiasz mnóstwo zdjęć, które twoim zdaniem warte są tego, byśmy je podziwiali.
Może zastanów sie nad usunięciem swoich wpisów w tej galerii.
Lub może nad użyciem przycisku "zmień".
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|