Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gato
Dołączył: 06 Paź 2012
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie 18:24, 24 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Hehe, cieszę się niezmiernie że mogłam pomóc . I że pomoc przyniosła efekty, bo to najważniejsze!
Próbowaliście wymieniać się z nią za to co znajdzie wstrętnego na dworzu?
No i pozdrowienia dla Kinnie od Pikusia - też wykąpanego i też niezadowolonego z tego faktu niepomiernie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Pon 0:57, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
equitana napisał: | anne-bonney napisał: | A tutaj na swojej kanapie, obrażona na nas, że była zmuszona znosić czynność tak każdemu prawdziwemu psu niegodną, jak kąpiel :
|
Do schrupania,żywcem, do ostatniej kosteczki |
Trufel do zacałowania Ja uwielbiam te erdelowe czarne wielkie kinole
|
|
Powrót do góry |
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 0:14, 22 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Śliczna morducha !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olga1
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 3025
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Pią 0:41, 22 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
co za słodziak z tego wykąpanego erderla ale ja najbardziej uwielbiam nochale szkockich terierów ale ten na zdjięciu erdelek jest słodzudzki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pią 9:20, 22 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Przesłodka malutka Często ją kąpiecie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
anne-bonney
Dołączył: 21 Wrz 2012
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 13:02, 01 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Dziękujemy za wszystkie miłe słowa!
Kinnie ma 5,5 miesiąca, waży teraz 20 kg. I wymieniła już wszystkie ząbki
Jeśli chodzi o kąpiele, Kinnie często po spacerze opłukiwana jest ciepłą wodą w wannie (na długie spacery chodzimy w teren, pogoda jest jaka jest: śnieg-odwilż-odwilż-śnieg więc po dwóch godzinach zwykle nie wraca już pies, tylko kula sierści, błota, sadzy i innych podobnych ). Z szamponem (dla szorstkich) była kąpana do tej pory dwa razy.
Musieliśmy wdrożyć nieco więcej konsekwencji i stanowczości w wychowaniu, Kinnie przestała gryźć nasze ręce jeszcze zanim wymieniła zęby. Na spacerach mamy znacznie mniejszy problem z przechodzenia naszej potwory w "tryb śmierciarki". No chyba, że znajdzie coś wyjątkowo "pachnącego", wtedy próby wymiany na najlepszy boczek nie pomagają.
Kinnie uwielbia jeść, wylegiwać się na kanapie ale najbardziej jednak lubi spacery w dzikim (na tyle, na ile to możliwe na obrzeżach miasta ) terenie. Ma wtedy tyle energii, że czasem patrząc na jej dzikie szaleńcze pędy i wybuchy radości pękamy ze śmiechu. Na spacerach dość często spotykamy sarny ale nie ma problemu, żeby Kinnie od nich odwołać. Jest zawsze bardzo podekscytowana widząc ptaki, co czasem niweczy nasze próby obserwacji awifauny - ptaki jej radości ze spotkania nie podzielają.
Ogólnie jak na razie pies kocha cały świat, co czasem jest problemem, bo chce się witać z każdym. A nie każdy ma ochotę na bliski kontakt z ubłoconymi łapkami. W komunikacji miejskiej to jest już istny cyrk: zawodzenie i lamenty na cały pojazd - no bo przecież trzeba się przywitać z tymi wszystkimi fajnymi ludźmi i dlaczego mi nie pozwalacie?!
Jednak napotkani ludzie również bardzo często chcą się z nią witać, cmokają do niej i zaczepiają, a ona wtedy zupełnie wychodzi ze skóry. Niby sympatyczne i życzliwe ale w wychowaniu psa jednak trochę szkodzi.
Dobrze natomiast na Kinnie wpływają spacery z zaprzyjaźnionymi pieskami z osiedla, mamy grupę sąsiadów, która spotyka się o określonej porze i spaceruje po bulwarach, a mają naprawdę fajne i dobrze ulozone psy.
Uszka dalej kleimy, choć kiedy kilka dni temu klej puścił najpierw na jednym, potem na drugim uszku, to wydaje się, że tak już nie wędrują. Poniżej zdjęcia sprzed kilku dni, spacer w uwielbianym przez terriera (przez nas już mniej ) śniegu:
Buka :
Ta mina mówi wszystko
I believe I can fly :
Pozdrawiamy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 21:34, 01 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Śliczna Kinnie
Kiedy pierwszy raz będziecie ją trymować?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morris
Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 13:08, 03 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Piękna panienka
I pamiętaj że my ciągle chętni na wspólny spacer
Aż dziw że się nad Bagrami nigdy nie spotkaliśmy. Widocznie się mijamy z porami
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Pon 17:12, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Teraz śniegi stopniały to i futro z Kinnie spadnie, jestem bardzo ciekawa,co kryje się pod nim choć airedale w wieku ok pół roku przechodzą akurat nieciekawy etap rozwoju ,zwany "etapem terriera szafowego"..nic, tylko schować do szafy i czekać,aż wyrosną z niego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasper
Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 10:53, 19 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Piękna panna. Wydaje mi się że już najwyższy czas żeby zorganizować jej spotkanie z bratem Kairosem.Ciekawy jestem ich wzajemnej relacji.Czy będą czuli że są rodzeństwem?
Jeżeli też mielibyście taką ochotę ,to proszę dać znać na stronę Kairosa ,to podjedziemy w zaproponowane miejsce o proponowanej godzinie/telefon do Państwa mam/ .
|
|
Powrót do góry |
|
|
anne-bonney
Dołączył: 21 Wrz 2012
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 22:33, 29 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Dobry wieczór.
Victorka, na pierwsze profesjonalne trymowanie jesteśmy umówieni na piątek, bardzo jestem ciekawa jej wyglądu, gdy już nie będzie skryta pod szczenięcym i zimowym futrem.
Morris, nad Bagry prawie nie chodzimy, raczej w drugą stronę - na wały nad Wisłą, jest to spowodowane mniejszą ilością spacerowiczów - pies może się w większej ilości miejsc wybiegać. Ale też się chętnie wybierzemy, jak coś, to pisz na PW - mamy teraz parę dni urlopu więc pewnie coś się da wykombinować.
Equitana - Kinnie faktycznie wygląda teraz troszkę mniej ciekawie - taki kudłacz z wypadającymi kłębami sierści - wizyta u groomera już konieczna.
Kasper, musimy faktycznie zorganizować spotkanie. Tak patrząc na zdjęcia Kairosa to mam wrażenie, że Kinnie jest znacznie mniejsza od niego, nawet trochę mnie to zmartwiło - przez ostatnie tygodnie nie przybrała nic na wadze (cały czas 20kg), apetyt ma, ale na wszystko to, co nie jest dla psiego żołądka przeznaczone. Bo jeśli chodzi o jej posiłki, to niekoniecznie...
Na wczorajszym spacerze nagrałam pierwszy filmik z Kinnie, widać na nim, jak nasza psia nastolatka dostaje głupawki.
http://www.youtube.com/watch?v=GvWtm16wxs8&feature=youtu.be[/b]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasper
Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 23:08, 29 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Filmik z Kinnie -super
Suczki są zawsze dużo mniejsze od samców.A Kairos tak szybko urósł,że nie pamiętamy jak był mały. Myślę że będą bawić się do upadłego ,bo mają taki sam temperament.
Nie mogę się doczekać spotkania
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Pon 23:46, 29 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Kasper napisał: | Filmik z Kinnie -super
Suczki są zawsze dużo mniejsze od samców.A Kairos tak szybko urósł,że nie pamiętamy jak był mały. Myślę że będą bawić się do upadłego ,bo mają taki sam temperament.
Nie mogę się doczekać spotkania |
Sama prawda, 20 kg w tej chwili dla suczki jest ok.Filmik cudny
edit: literówka
Ostatnio zmieniony przez equitana dnia Pon 23:47, 29 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42105
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 8:05, 30 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ale miała frajdę
|
|
Powrót do góry |
|
|
anne-bonney
Dołączył: 21 Wrz 2012
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 16:17, 01 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Dziękujemy za miłe słowa!
Niestety mamy teraz trochę problemów: od niedawna Kinnie traciła sierść, myśleliśmy, że w tym wieku i o tej porze roku to normalne i trzeba po prostu wybrać się do groomera. Jednak wczoraj wyciągając taki kłębek sierści zobaczyłam, że ma na grzbiecie ranę, po za tym parę strupków na skórze. Dziś rano pojawiły się ropne krostki na brzuszku. Pojechaliśmy od razu do weterynarza. Kinnie dostała dwa zastrzyki i antybiotyk zewnętrznie na tą rankę. Pan weterynarz twierdzi, ze to raczej nic poważnego, tylko jakaś alergia. Ale zastanawiam się - na co? Je cały czas to samo (ciągle głównie Hill's plus jakieś mięska, warzywa itd), doktor twierdzi, że może już powinna odstawić Hill's, bo właśnie karma wysokobiałkowa jej nie służy. Czy to możliwe? Czytaliśmy, ze Hill'sa można podawać do 12-tego miesiąca.
Przychodzi mi jeszcze na myśl, że "złapała" coś kąpiąc się w rzece - ostatnio w upalne dni ochoczo wskakiwała do Wisły, pozwalanie jej na to chyba jednak nie było najlepszym pomysłem.
Trymowanie na razie odwołane, w piątek idziemy do kontroli. Oby szybko nam wyzdrowiała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|