Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
frauka
Zaangażowany
Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury
|
Wysłany: Pon 13:49, 18 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Kocię ma wielce szczęśliwą minę
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mamba
Zaangażowany
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: między Łodzią a Warszawą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Sob 19:42, 20 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Cudna ruda- jaka dumna z siebie,że potwora na motorze przegoniła a potem cały czas was pilnowała, ganiając w przód,żeby jakiś nowy potwór sie nie pojawił!! I to miała być kiedyś lękliwa suka?Teraz to odważny szatan- nie dziewczyna. Brawo Frota!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamba
Zaangażowany
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: między Łodzią a Warszawą
|
Wysłany: Sob 19:50, 20 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Olu,gdyby ten motor jechał wprost na nas,to ruda by pewnie zwiała Strach nadal jej towarzyszy,choć juz znacznie mniej.Nadal boi się głośnych i nagłych dźwięków,niekiedy przejeżdżających obok wszelakich pojazdów,no i panicznie boi się wychodzenia z klatki schodowej na dwór Wyjątkiem jest poranny spacer i ewentualnie popołudniowy ale tylko w dni robocze... W drugą stronę tego problemu nie ma
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamba
Zaangażowany
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: między Łodzią a Warszawą
|
Wysłany: Sob 19:51, 20 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
No i mi się odbiło :/ Ale dziwne to było bo jak pisałam i wysłałam to był jeden post. Dopiero później dwa widziałam Chyba, że coś mi zaszwankowało ale mnie się nie wydaje...
Ostatnio zmieniony przez mamba dnia Nie 13:36, 21 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 11:41, 21 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Piękna ruda pannica A z różnymi dziwnymi dźwiękami psiak musi się oswajać. Potem jest dobrze...
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42063
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 13:58, 21 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Cudnie biega
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamba
Zaangażowany
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: między Łodzią a Warszawą
|
Wysłany: Śro 19:12, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Oni już bez siebie żyć nie mogą
a tak kotecek objada i opija rudą:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Libra
Zaangażowany
Dołączył: 17 Sty 2014
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: niedaleko Poznania
|
Wysłany: Śro 23:03, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Dwa rudzielce razem- sama słodycz
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Śro 23:51, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Aż zazdroszcze takich widoków wspólnego spania. Moje sucze kota lubia, akceptują jego obecność, Mała Q uwielbia sie z nim bawic, gonic, ale przytulanie nie wchodzi w grę ani na moment. Psy sa niedotykalskie a i kot nawet nie próbuje sie do nich zblizyc, gdy śpią Pewnie wie, że byłby wrzask i ryczenie a potem ostetnacyjna zmiana posłania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kati
Weteran
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 9837
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Będzin
|
Wysłany: Czw 17:15, 23 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Mnie też brakuje takiego międzygatunkowego przytulania - a to taki uroczy widok. O ile Magii takie wspólne spanie nie przeszkadzałoby, to Ruduś nie życzy sobie nikogo w pobliżu. Dobrze chociaż, że do mnie lubi się przytulać.
Miski na odpowiednie wysokości dla kota.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Czw 18:09, 23 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Wtulenie kocio-psie przesłodkie- jak oni smacznie razem śpia
|
|
Powrót do góry |
|
|
frauka
Zaangażowany
Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury
|
Wysłany: Czw 18:36, 23 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Boskie foty i pozy. Koty to cwane bestyjki
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42063
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 20:02, 23 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
mamba napisał: | Oni już bez siebie żyć nie mogą
|
Cudne
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamba
Zaangażowany
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: między Łodzią a Warszawą
|
Wysłany: Czw 21:08, 23 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
equitana napisał: | Aż zazdroszcze takich widoków wspólnego spania. Moje sucze kota lubia, akceptują jego obecność, Mała Q uwielbia sie z nim bawic, gonic, ale przytulanie nie wchodzi w grę ani na moment. Psy sa niedotykalskie a i kot nawet nie próbuje sie do nich zblizyc, gdy śpią Pewnie wie, że byłby wrzask i ryczenie a potem ostetnacyjna zmiana posłania. |
Bo ja mam chyba teriera zepsutego na maxa Kocha koty i to, co im tyłem wychodzi
Je wszystko-dziś do jej menu dołączyła kiszona kapusta W sumie to jak na razie nie znalazłam nic, co by jej nie smakowało
I rozwija mi się kobieta Wieczorami, gdy już wszyscy w łóżkach leżymy strzeże rodziny jak prawdziwy pies Warczy jak usłyszy hałas na klatce schodowej a jeśli jego źródło jest blisko drzwi, to nawet potrafi się zerwać na równe rude kopytka i z warkiem do drzwi leci
Bardzo mnie cieszą te jej małe progresiki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|