Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mamba
Zaangażowany
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: między Łodzią a Warszawą
|
Wysłany: Pon 18:18, 09 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Nika, ma rok i trochę. Dałyśmy młodej czas do końca tygodnia. i wtedy albo zostanie albo wróci do swojego domku i będą jej szukać czegoś dalej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kati
Weteran
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 9836
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Będzin
|
Wysłany: Wto 17:01, 10 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Mój Ruduś aklimatyzował się kilka miesięcy, chociaż wtedy był jedynym zwierzakiem w domu.
Napisz jak się układają relacje między resztą stada.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamba
Zaangażowany
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: między Łodzią a Warszawą
|
Wysłany: Wto 22:35, 10 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Kati, w kawiarence napisałam Niestety kotka musiała wrócić do swojego domu z racji agresywnego zachowania zarówno w stosunku do ludzi, jak i do mojego kota. Zajścia te nabierały na sile. W związku z tym nie mogłam ryzykować mając małe dziecko w domu.
Mój kocur do chwili obecnej nie może uwierzyć, że jej już nie ma. Bardzo niepewnie porusza się po domu i nie odstępuje nas na krok. Ruda za to ma wywalone mówiąc kolokwialnie. Najważniejsze, że jest jej towarzysz Inne zwierzaki się dla niej w domu aż tak nie liczą.
Ostatnio zmieniony przez mamba dnia Wto 22:40, 10 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kati
Weteran
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 9836
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Będzin
|
Wysłany: Śro 14:34, 11 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Doczytałam.
Szkoda, że nie poinformowali o charakterze kotki. Zaoszczędziliby jej dodatkowego stresu. Dobrze chociaż, że kotka miała gdzie wrócić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 20:42, 11 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Kati napisał: | Doczytałam.
Szkoda, że nie poinformowali o charakterze kotki. Zaoszczędziliby jej dodatkowego stresu. Dobrze chociaż, że kotka miała gdzie wrócić. |
Oj, tak
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|