Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Czw 22:32, 22 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Mogicneska te pizmaki...to polskie zwierzaki? One tak same z sie atakuja ludzi??? Nie uciekał na widok czlowieka? Toz to strach sie bac!
Hihihi, ja spojrzałam na pierwszą fotke i już pomyslałam, że biedne zwierzątko...takie glodne, zmarznięte, a tu...atak!!!Ładna mi biedota Wiac przed nia trzeba, a nie litowac się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 23:44, 22 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: | Mogicneska te pizmaki...to polskie zwierzaki? One tak same z sie atakuja ludzi??? Nie uciekał na widok czlowieka? Toz to strach sie bac! |
Mnie też ten atak zastanawia,toż to małe powinno czmychnąć... Chyba nie miał wścieklizny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Pią 11:43, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Piżmaki to zbiegi z ferm hodowlanych, które u nas na stałe w przyrodzie się zalęgły.
|
|
Powrót do góry |
|
|
axela
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: kuopio, fi. / BB
|
Wysłany: Pią 15:18, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
dziekuje za dedykacje
zdjecia cudo- czekam na stale dostawy!!!!
zazdraszczam nowych terenow- wygladaja rewelacyjnie
pozdrawiam serdecznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pią 16:31, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
maginesca... Cudnie tam u was
Poproszę o jeszcze.... Ja uwielbiam takie przestrzenie... Czuję się wtedy jak ryba w wodzie....
|
|
Powrót do góry |
|
|
szkocka_elita
Weteran
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Racibórz
|
Wysłany: Czw 22:11, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
po zimowej przerwie jak na niedźwiadka przystało czas się obudzić
a że śniegi stopniały i nastała wiosna (w końcu!) co widać po pączkujących drzewkach
trzeba było zadkiem ruszyć z małopolskiego terenu by na śląskim się powłóczyć takoż witam wszystkich po przerwie dłużej od pisania (choć niekoniecznie od czytania )
więc i czas potopić trochę śniegów z przystanku alaskowego i trochę zdjęć ze słonecznego spaceru czas by dodać - a spacer pełen wrażeń
Dzień zaczął się wyjątkowo leniwie
no ale jak wiadomo, słońce w oko razi trzeba wstawać no to bez marnowania czasu z uśmiechem trzeba było wstać
i za mordowanie zabawek jako poranne ćwiczenie się zabrać
...
Ostatnio zmieniony przez szkocka_elita dnia Czw 22:28, 09 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Czw 22:20, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nie widzę fotek
|
|
Powrót do góry |
|
|
szkocka_elita
Weteran
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Racibórz
|
Wysłany: Czw 22:20, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
....
no a że jako dzień cudnej urody trzeba było spakować dwóch fotografów i na spacer się udać
fotograf szeregowy numer 1.
no i .....
no właśnie ... gdzie ten drugi? gdzies tu była hmmmm
ooooo tu jest
w trawę się schować chciała ale za duża się okazała
no więc śmiało wszystkie udały się na przód w poszukiwaniu przygód
zaliczając po drodze o małe spa w sensie kąpieli wodnych, błotnych maseczek i innych udogodniej natury
w planach na przystanku alaska są także wody termalne, groty solne itp.
ale przecież trzeba było wpierw sprawdzić czy teren słuszny
....
Ostatnio zmieniony przez szkocka_elita dnia Czw 22:32, 09 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
szkocka_elita
Weteran
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Racibórz
|
Wysłany: Czw 22:24, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: | Nie widzę fotek |
buuuu to jeszcze raz żeby nie było ;p
teraz powinno być "si"
Ostatnio zmieniony przez szkocka_elita dnia Czw 22:33, 09 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Czw 22:34, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Już widać większość
Jeszcze dwa ostatnie zamieniły się w znaki zapytania...
Foty superowe
I jakie ładne pąki u was na drzewach... U nas chyba jeszcze takich nie ma...
A szkociaki cudne
edit... Już wszystko jest
Ostatnio zmieniony przez Hanik dnia Czw 22:34, 09 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
szkocka_elita
Weteran
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Racibórz
|
Wysłany: Czw 22:39, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
wpierw do sprawdzenia poszły wody kałużowe pod kąpiele błotne
wpierw delikatne sprawdzenie temperatury wody
temperatura ok to leżymy
było całkiem przyjemnie
słonko, woda czegóż trzeba więcej ?
żyć nie umierać
no ale i tak trzeba wstać, otrząsnąc się i na dalsze sprawdzanie terenów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 22:44, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No niech mniektoś oświeci!!! Kto jest na tych fotach?! No i Magicnesca i szkocka_elita .....w jednym mieszkali domu, jedno na górze a drugie na dole...?! Aaaa i jeszcze jedno -czy Wy macie gołe nogi/stopy??? To ile tam już jest stopni???
Hanik Ty zjedź z tego swojego bieguna zimna gdzieś bliżej morza, pąki są równie duże!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 22:47, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Fotki cuuudne!!! A białas w kałuży wymiata ja jeszcze poproszę o tą egzotyczną i śliczną rasę Twojego TZ
|
|
Powrót do góry |
|
|
szkocka_elita
Weteran
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Racibórz
|
Wysłany: Czw 22:47, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
jeszcze tylko szkocia kontrola wody ....
no i w bieg na dalsze zabiegi
dłuuuuga była to droga .......z górki ...
i pod górkę
i obok wody
|
|
Powrót do góry |
|
|
szkocka_elita
Weteran
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Racibórz
|
Wysłany: Czw 22:55, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
po takim biegu czas na złapanie oddechu
dobry jogging nie jest zły ale .....
jakież widoki
i jakieś ptaszyska nawet tam były .... ojoj dały nam popalić ;]
normalnie irytujące było, że sobie tak bezkarnie pływały ;p
Lusia poprzestała na obserwacji łabądów
kiedy to Hurly-Burly postanowiła dać im popalić bo co se będą tak pływały a co?
i z krzaków popędziła wprost do wody
Ostatnio zmieniony przez szkocka_elita dnia Czw 22:56, 09 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|