Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Psiejstwo Czarodziejstwo
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 138, 139, 140 ... 185, 186, 187  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Fotki, fotki, fotki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
goranik
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielno :):):)

PostWysłany: Nie 20:22, 06 Cze 2010    Temat postu:

Wind napisał:
goranik, alez masz przychowku Shocked Ja leniwa bestia jestem i z polowa bym nie dala rady, wiec mocno podziwiam Smile Kurki fajowskie, ale to nie zielonozki Sad

po zielononozki jade za tydzien.
ciezko je dostac u nas.

Cytat:
Kurcze, goranik jak Ty dajesz rade ten caly przychowek obrobic,

wystarczy wczesnie wstac. rano naprawde sporo da sie zrobic.

Cytat:
skoczyc do kosmetyczki,

nie chodze;)
Cytat:
do jakiegos SPA
,
mam wanne z jackuzi Very Happy i sauną Very Happy
Cytat:
na pogawedke z kumpelami i na impreze ze znajomymi,

a to akutrat najczesciej wieczorami, wiec juz zwierzyniec obrobiony Smile
Np w srody zwykle chodzimy wieczorem na koncerty na 22.
a w ten wtorek lecimy do teatru na "All inclusive"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anisha
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Nie 20:42, 06 Cze 2010    Temat postu:

goranik napisał:
choc mam w planach male rudo czarne.... Smile

Takie małe co to zostaje dość małe, czy takie, które robi się potem sporo większe? Wink

Kurki bombowe, mam nadzieję, że im i tym następnym będzie się w Psiejstwie podobało i że będą znosić super smaczne jajka! Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zach
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot

PostWysłany: Nie 21:12, 06 Cze 2010    Temat postu:

Anisha napisał:
goranik napisał:
choc mam w planach male rudo czarne.... Smile

Takie małe co to zostaje dość małe, czy takie, które robi się potem sporo większe? Wink


Obstawiam, że to sporo większe..

hah a ja też już planuję Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aluzja
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 22:25, 06 Cze 2010    Temat postu:

Madzik..ma sentyment do owiec po posiadaniu owieczki kamerunskiej:-) Do tej pory po niej placze i nie wybaczylam weterynarzowi,ktory odmowil szybkiej pomocy bo to "tylko owca".
Wez pod uwage,ze owce nie sa takie glupie jak sie wydaje i baaaaardzo pomyslowe.
Borsaf co do kur:-) To opowiem taka anegdote:-)
Moja mama na pewnym etapie choroby zamarzyla o rosole ale takim z "prawdziwej kury".Pojechalismy wiec szybko z Klaudiuszem na targ w celu zakupienia kur na rosol.Kupilismu dwie ..biala i brazowa. No i mial byc rosol ale wedlug wszystkich a szczegolnie mamy kury byly za chuuude. Wiec zaczelismy je karmic i dalej byly za chuddde. Tak wiec dwie "bardzo chude "kury zczely miec swoje imiona. Niestety biala zginela smiercia kury glupiej czyli podjela walke o miske z hotelowym welshem.Kura nie przezyla a pies o malo tez nie wrrr. Zostala brazowa ..Tiutusia ( imie roku).Chodzila za moja mama ,rano pukala w drzwi na taras i natychmiast dostawala cos na dziob etc. Pewnego razu moje psy w osobie NApoleona i Ginger "pitnely" z podworka. I przyniosly mojej mamie w zebach ledwo zywa brazowa kure... Myslalam,ze moja mama zaplacze sie na smierc,reanimowala jak mogla Tiutusie ,,,psy dostaly taka bure ,ze pokornie poszly spac. A mama plakala nad biedna zdumiona kura,ktora to kura robila coraz bardziej zdumione kurze oczy ale ani drgnela. W pewnym momencie obserwowalam te dramatyczna scene i ze smiechu myslalam ,ze pekne. Fakt faktem ,ze kura trzymana przez moja mame byla ledwo zywa i "wymemlana" ale... za mama stala Tiutusia i przekrzywiala leb dlaczego pani ja wola ale nie glaska,,, tak sie bardzo zambarasowala ,ze zaczela cos tak gdakac...co wyjasnilo mamie cala sytuacje:-)).Okazalo sie ,ze zmyslne airedale nie ruszyly wlasnej kury,,przyniosly sasiedzka, ktora moja mama ratowala.... nie dziwie sie jej,ze nie mogla dojsc do siebie:-)Najpierw psy a potem jakas kobita.
Radosc mojej mamy byla ogromna Tiutusia ocalala ,,,, sasiedzka bardzo szybko ozdrowiala i zwiala i zapewne potem w kurniku gdakala ,zeby omijac nasz dom z daleka:-)
A Tiutusia wlazla mojej mamie na kolana i zostala wyglaskana Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sasanka



Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 22:55, 06 Cze 2010    Temat postu:

zach napisał:
Czaję się by wpaść w odwiedziny Very Happy


eh a ja tam dziś byłam Smile było boooosko, Madziku, Piotrusiu wielkie dzięki, za to że nie wyrzucacie na dzień dobry:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FRITZ
Weteran


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 23:25, 06 Cze 2010    Temat postu:

Aluzja anegdota o kurce Tiutusi pierwsza klasa!!! Ale się uśmiałam i rozczuliłam też ...Smile Brawo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madziasto4
Weteran


Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 2838
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 4:55, 07 Cze 2010    Temat postu:

aluzja nie wiedziałam, że kury są takie kontaktowe Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42064
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pon 9:08, 07 Cze 2010    Temat postu:

goranik napisał:
THE BOS:


No wykapany bos
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42064
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pon 9:15, 07 Cze 2010    Temat postu:

Aluzja, historyjka z kurami jest super Very Happy Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
goranik
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielno :):):)

PostWysłany: Pon 10:15, 07 Cze 2010    Temat postu:

no super ta historia Smile
dzięki za opowiedzenie Smile

Kury są bardzo mądre, mają nawet prawdziwą hierarchię w stadzie Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aluzja
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 12:21, 07 Cze 2010    Temat postu:

musze powiedziec ,ze mam slabosc do kur.Od dziecinstwa pamietam kurczaczki i kury.Moje dzieci panicznie boja sie kur!!!Dziwne bo do strachliwych nie naleza.
Niestety ze wzgledu na lisy nie bardzo moge je na razie miec.Andrzej obiecal mi jednak w przyszlosci wolierke ...
samorecznie zbierane jajka o smaku ...jajka.
A moment kiedy slychac jak kurczczaczki pukaja w skorupke przy wykluwaniu ech...
Co do kur to mielismy kiedys koguta ,ktory byl lepszy w pilnowaniu niz pies ,atakowal kazdego obcego.Swoich nie ruszyl:-)
Byla tez taka kura (kulawa nota bene po wypadku samochodowym).Moja Danga (airedalka) zrobila z niej swoje dziecko a kura z tego korzystala.Raz zaatkowal ja moje bandycki Szoti a kura ...smyk pod Dange...Szoti dostal taki lomot od Dangi jak kojot od Strusia Pedziwiatra.
Co do owcy -moze jest pare osob ,ktore pamietaja moje Ems.Owce ,ktora sypiala na fotelu,wlamywala sie do spizarni i czekala na listonoszke.Umiala prosic i dawac glos. Za moim tata chodzila po wsi jak pies.
Z owcami to w ogole ma setki opowiadan bo razem z Albercikiem niezly z nich byl duet.Zdemolowaly sasiadce ogrod,,,a jak chciala je przegonic to baran nastawil na nia rogi (UWAGA ,,nasz ogrod zawsze byl nietkniety).Jak sasiadka przyszla sie poskarzyc na owce..podniosla na mnie reke...no i ...moja Xenia pieknym atakiem na rekaw (ktorego nie bylo) zatrzymala napastnika.Efekt?? Dziura w rece ,siniak jak talerz i mega kac Andrzeja ,ktory poszedl do sasiadow z przeprosinami....
Goranik wie ,ze zwierzetami zawsze jest wesolo a jak nie wesolo to przynajmniej nie mozna sie nudzic.(Nawet w nocy, kiedy o 3 rano budzi Cie telefon ,ze nasze konie sa na jego podworku i brataja sie z jego klaczami...)


Ostatnio zmieniony przez aluzja dnia Pon 12:22, 07 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Pon 12:47, 07 Cze 2010    Temat postu:

Aluzja świetnie się czyta, rozmarzyłam się, wspominałam...
Jak bylismy mali to nawet świnka w komórce była chowana. Świnka, wiadomo, na kiełbaske tuczona w tych latach biednych ale myśmy o tym nie wiedzieli. Chodziliśmy z bratem do patyka, sprzatalismy po śwince, myliśmy ja, zeby potem można było drapać po brzuszku.
Kiedy przyszedł czas na świnkę rodzice wysłali nas do cioci na wieś na tydzień. Przyjechalismy, już Dziumdzi nie było ale nie powiedzieli wszystkiego Wink Very Happy
Naszła mnie taka refleksja....takie "przygody" sie pamieta, wracają obrazy, uczucia....nie pamieta się kolejnych zabaw, sylwestrów itp., może kilka?
Powrót do góry
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 14:16, 07 Cze 2010    Temat postu:

co tu się dzieje Ach Ach Ach
CZARODZIEJSTWO z najwyższej półki Brawo Brawo Brawo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
goranik
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielno :):):)

PostWysłany: Pon 14:24, 07 Cze 2010    Temat postu:

Aluzja, dawaj więcej Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
goranik
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielno :):):)

PostWysłany: Śro 12:34, 09 Cze 2010    Temat postu:

kwiatuszek dla Pańci



trzy łobuzy Smile



a tak teraz u nas na łąkach







i jeszcze kilka psich fotek







Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Fotki, fotki, fotki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 138, 139, 140 ... 185, 186, 187  Następny
Strona 139 z 187

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island