Rejsi, Zorika i Abi
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phoebe
Zaangażowany
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 22:49, 11 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
ja coprawda nie foxa, ale welsha też mam po polujących rodzicach... a moja sucz nie ma żadnego instynktu, a węch ma znakomity, bo piłkę rzuconą w haszcze znajdzie wszędzie Chyba nie ma reguły.
Można prosić o więcej zdjęć stadka??
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
malinowa
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Radom
|
Wysłany: Sob 22:44, 12 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Instynkt myśliwski jest bardzo dobry kiedy przestawi się go na pracę z nami i to daje naprawdę rewelacyjne efekty... w sporcie. W życiu codziennym to chyba już nie jest takie fajne? Chociaż, prawdę mówiąc, trochę mnie przekonałaś (bo mi się po cichutku i nieoficjalnie marzy gończy polski... głośno i oficjalnie to airedale ). Dodatkowo mam dziwne, może niekoniecznie racjonalne uczucie, że mimo iż taki gończak będzie u mnie zadowolony z życia, szczególnie jeśli będzie to życie aktywne, sportowe to jednak nie będzie to taka pełnia gończego szczęścia jaka byłaby przy boku myśliwego, w 100% sprawdzając się ze swoim przeznaczeniem i instynktem. Ot, takie moje małe skrzywienie Ale z drugiej strony lepiej żeby trafił do mnie niż do np. wystawowo-domowo-kanapowego domku
I wielkie sorrki za offa
Acha a co do foksa to jakbym miała wybierać eksterier a użytek to wzięłabym bez wahania użytka, ale jak mam do wyboru bardzo fajnego foksa użytkowego i tylko fajnego (bo z charakteru ogólnie bardziej odpowiadają mi szalone foksy niż erdele), ale bardzo nastawionego na współpracę i praktycznie bez popędu myśliwskiego (bo myślę też o ratownictwie) erdela to wybiorę erdela Ale jak będzie możliwość to będę miała oba
I znowu wielkie sorki za off'a
|
|
Powrót do góry |
|
|
woof
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 11:21, 13 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
malinowa każdy ma swoje przekonania i jeżeli są one racjonalne tak jak w Twoim przypadku to super. Do pracy erdel będzie chyba lepszy. Tak jak zawsze podkreślam, Rejsa uwielbiam jest moim małym, białym, łatwym w obsłudze ulubieńcem, ale foksa więcej mieć nie będę.
Następny pies, będzie typowym robolem.
Jeśli będzie to posok to tylko po typowych użytkach ( jeżeli myśliwy-hodowca nie zgodzi mi się sprzedać takiego psa to posoka nie będzie), a jeśli border to tylko ISDS. Zorika jest pracoholiczką, była taka od szczęnięcia i jest to typ psa który zdecydowanie mi odpowiada, a skoro przekonałam się o tym na własnej skórze, to zamierzam korzystać z osobistych doświadczeń.
Takie off'y są fajne. Lubię dyskutować
Zostało mi jeszcze kilka zdjęć więc...
Obie jakies takie krzywe tutaj są, a ja lubię koślawe zdjęcia
Trzy psy, jedna piłka, prawie idealna zgoda.
MÓJ MISTRZ
Abisia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daktyl
Dołączył: 03 Sty 2011
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Nie 11:25, 13 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Świetne zdjęcie Zoriki z dyskiem
Hihi, a piłkę oczywiście ma terier
|
|
Powrót do góry |
|
|
malinowa
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Radom
|
Wysłany: Nie 12:56, 13 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ale ty masz fajne trio: posok, terier i pudel
Świetne fotki, Zorika z frisbee super, ale ilekroć patrzę na Pudla, zawsze wzdycham jaki fajny los ją spotkał!
No nieee, nie pisz mi tylko, że każdy ma swoje przekonania i fajnie jak one są racjonalne. Ty miałaś mnie przekonywać, ja CHCĘ GOŃCZAKA! Tylko jakoś waham się po przeczytaniu zdania Marysi od Uny (kojarzysz?) na ten temat. Potrzebuję argumentów! Dyskutuj ze mną, no!
Do pracy erdel lepszy na pewno, ale jakoś mam wrażenie, że nie jest takim fajnym, pozytywnym wariatem jak foks. Ale pewnie przy nim zostanę... A czemu Ty foksa więcej nie chcesz?
A co do typowego psiego robola - ja mam automatyczne skojarzenie z ACD lub kelpie (pewnie dlatego, że to jedyne owczary jakie mogłabym mieć ). Posok pracoholik, gończak pracoholik... błagam, przekonaj mnie, że pies po polujących przodkach, który będzie pracował, ale nie polował, będzie się spełniał w 100%, bo ja tak pragnę gończaka!
Kurcze, jaką ja mam wielką tendencję do off'ów Sorki wielkie, ale dobrze, że lubisz dyskutować
edit: literówka
Ostatnio zmieniony przez malinowa dnia Nie 12:57, 13 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
woof
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 13:11, 13 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
malinowa ja Cię nie mogę przekonywać bo to ma być Twoja decyzja. Sama chciałam mieć gończego, ale jednak one są dużo ostrzejsze od posokowców, a ja z moim trybem życia nie moge sobie pozwolić na jakąkolwiek ostrość u psa. Z pewnością z rasą myśliwską jest dużó pracy bo instynkt trzeba obrócić na naszą korzyść. Nie mogę się jednak oprzeć wrażeniu, że te psy myślą. Albo ja się tak dobrze dogaduję z moim posokiem... Sama nie wiem. Wiem tylko, że inteligencją moja Zorka nie ustępuje żadnemu borderowi , aussikowi itd. na treningach. Jeśli ciągnie Cię do gończego i zdajesz sobie sprawę z trudności jakie mogą nastąpić, to może warto czasami "iść za głosem serca". Rozumiem Cię poniekąd, bo sama mam dylemat posokowiec czy border collie. Na szczęście nie muszę się jeszcze decydować bo nastęny pies będzie za kilka lat. Masz już jakieś wybrane hodowle erdeli i gończych?
W kwestii tego czy gończy będzie się spełniał u Ciebie. Zorika szczerze mówiąc nie wygląda na nieszczęśliwą. Wręcz przeciwnie flyball i frisbee to dla niej praca. Ona traktuje to jako poważne zadanie i po treningach wraca do domu zmęczona , spełniona i zadowolona. O Unie Marysi też nie można powiedzieć , że jest psem nieszczęśliwym. Nie wiem co ty masz zamiar robić z psem... Pewne dla mnie jest to że pies taki jak Zorka, nie jest zadowolony jeśli nie ma konkretnego zadania do wykonania. Dla niej te konkretne zadania to sport i myślę , że świetnie zastępuje jej to polowania.
Daktyl piłka u teriera to rzadkość. Zawsze ma ją Zorika, no chyba, że przytrzymam Zorkę i dam terierowi wygrać
Ostatnio zmieniony przez woof dnia Nie 13:22, 13 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
malinowa
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Radom
|
Wysłany: Nie 14:53, 13 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ja też następnego psa planuję dopiero za kilka lat, tak dla ścisłości Gończe ostrzejsze od posoków - co to znaczy? Chodzi o stosunek do ludzi, innych psów? Do gończaka ciągnie mnie i wiem, że to się będzie wiązało z ogromem pracy nad przekierowaniem instynktu, tym bardziej, że jeśli gończak to raczej użytek, nie "szołek".
Powodzenia w decyzji posok vs. bc, ja brałabym posoka, ale to Twoja decyzja
W hodowlach erdeli (szczególnie niemieckich) powoli, ale skutecznie się rozeznaję. Kręcą mnie von Eriksonki, ale to jedna z bardziej znanych chyba, a ja staram się zagłębić i w tych mniej znanych. Czasu mam dużo A na hodowlach gończych to, szczerze mówiąc, znam się tyle co nic, szczególnie tych użytkowych
Tak z pewnością i Zorika i Una są psami w pełni szczęśliwymi, ale Marysia szukając kolejnego psa szukała koniecznie psa takiego jak gończak, ale bez instynktu myśliwskiego (tak przynajmniej napisała na stronie czy blogu, nie pamiętam). Jest jeszcze kilka osób, które z psa myśliwskiego przerzuciły się na owczarki. Ale przecież Ty planujesz drugiego posokowca. Może to zależy od upodobań i charakteru przewodnika, może po prostu niektórym nie podeszły "chrakterologicznie" myśliwskie psy i wolą owczarowe pracusie? Bo przecież my siedzimy w terierach i nam pasują te niepokorne dusze, może dlatego ciągnie mnie do gończaka? Z psem planuję aktywnie i sportowo żyć, na pewno uprawiać z nim jakiś sport - bardzo lubię obi, agility też jest ok, ale jak pies będzie wolał flyball, bikejoring czy cokolwiek innego to właśnie to będę z nim robiła - byleby było aktywnie i razem
Na posoki też kiedyś "leciałam" Jeju, im dłużej czytam o Twojej Zorice, tym bardziej chcę takiego myśliwca (tzn. gończego, ale posoki też są super). Ta radość, zaangażowanie, inteligencja... pracoholizm Może w końcu i do posoka mnie przekonasz jak tak będziesz pisała. A moja nauczycielka od polskiego dopełni dzieła, ona też ma posokowce i je uwielbia Teraz muszę szukać wad To moje główne, tradycyjne już zajęcie - "wyszukiwanie wad kolejnych ras psów, które wpadną mi w oko". Choć i tak w myślach kołacze mi się ok 4-5 ras psów, których wady mi nie przeszkadzają (albo wad nie mają jak moja ostatnia miłość: TTB, głównie staffiki)
Może by tak poprosić jakiegoś moda, żeby wydzielił wątek, bo strasznie Ci śmiecę w galerii, tylko kurcze nie wiem gdzie, bo nie dyskutujemy o terierach (tzn. o terierach jest tylko w małym stopniu), albo przeniesiemy się na PW, bo jak odpiszesz coś na co będę musiała odpowiedzieć, to ja mogę tak bez końca
|
|
Powrót do góry |
|
|
woof
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 17:22, 13 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Przenosić moim zdaniem nie trzeba, to jest też dyskusja o moich "dylematach" więc miejsce wymiany poglądów jest chyba ok. Tylko nie pisz ta mikroczcionką.
To całe szczęście, że masz jeszcze czas do namysłu. U mnie prawdopodobnie wygra border. Chociaż nie wyobrażam sobie domu bez posoka. Jedyne co mnie powstrzymuje, to przekonanie że żaden posokowiec nie dorówna Zorice ( chyba muszę zainwestować w jakiś ołtarzyk dla tej suki ). Tylko, że ja wybieram między rasami z których jedna jest mi znana, a druga jest popularna i często się z nią stykam. Ty, obawiam się, masz większą zagwozdkę. Ja ostatnio staram się przebywać często z bordami i widzę wyraźnie co mnie w tych psach wkurza a jakie cechy zdecydowanie mnie przyciągają. A do posokowców przekonuje mnie pewna ruda dama, która właśnie wyłożyła się kołami do góry w klatce i chrapie okrutnie Może w ciągu kilku lat coś mi się rozjaśni w głowie.
Mówiąc o ostrości gończaków, miałam na myśli to, że chyba trzeba je starannie socjalizować bo inaczej mogą sprawiać pewne problemy w kontaktach z psami, ale znawcą rasy nie jestem. Wykazują też większą nieufność wobec obcych niż posoki, a ja potrzebuję psa który raczej będzie kochał ludzi za bardzo niż za mało.
Jeśłi chcesz możemy dyskusję przenieść na PW.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kj001
Zaangażowany
Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 18:08, 13 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
woof napisał: | MÓJ MISTRZ
|
ŁAŁ to dopiero zdjęcie, a zapał ćwiczebny niewiarygodny
|
|
Powrót do góry |
|
|
malinowa
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Radom
|
Wysłany: Nie 19:00, 13 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Jejku, nie Skoro Ci to nie przeszkadza, to ja już lecę na maksa
Co do dylematu posokowiec czy border to zdziwił mnie trochę on, bo w końcu nie są to podobne do siebie rasy ale zważywszy na to, że sama całkiem niedawno myślałam intensywnie co bym chętniej widziała u swego boku: pudla czy erdela - rozumiem Cię Generalnie ja teraz wczytuję się w Jona Katza i zastanawiam się nad samą sobą i moimi oczekiwaniami. I nadal nie wiem Jeszcze dodatkowo wiele zależy od tej mojej pierwszej decyzji - gończy vs. erdel. Bo od nich zależą moje późniejsze rasy: erdel stworzy fajny duet z ACD, gończak z kelpie. I o ile erdel i kelpie wydają mi się być ok, to gończy i ACD tak średnio mi się widzą. Więc dodatkowo kwestia czy wolę ACD czy kelpika A jeszcze jest rozwiązanie gończak+pierdel A wcześniej myślałam o pudlu+pyrku, na szczęście mi przeszło. No a w głowie siedzą jeszcze TTB'y i maliniaki bądź holenderki. Czasem też nachodzi mnie ochota na adopcję jakiegoś młodego psiura z potencjałem. Ale skupiając się jednak na tym pierwszym wyborze też nie jest łatwo, bo i gończy i terier to dwie dość różne, ale ciekawe i niebanalne osobowości Czyli mam nad czym rozmyślać wieczorami. Ale na szczęście mam jeszcze kilka lat na sprecyzowanie oczekiwań, wybranie konkretnej rasy i przewidzenie konsekwencji tegoż wyboru, może jeszcze coś zostanie na wybór hodowli Oby mi się jeszcze gdzieś po drodze nie zmieniły upodobania, bo czasu nie starczy
Cytat: | Mówiąc o ostrości gończaków, miałam na myśli to, że chyba trzeba je starannie socjalizować bo inaczej mogą sprawiać pewne problemy w kontaktach z psami, ale znawcą rasy nie jestem. Wykazują też większą nieufność wobec obcych niż posoki, a ja potrzebuję psa który raczej będzie kochał ludzi za bardzo niż za mało. |
Achaa, o to chodziło!
Kurcze, Ty to masz jeszcze ciekawiej, bo posokowiec i border nie są do siebie jakoś bardzo podobne (z wyjątkiem pracoholizmu i kilku innych cech ). Ale z drugiej strony może to i łatwiej? Jon Katz pisze, że najważniejsze jest poznanie siebie i sprecyzowanie oczekiwań Myślę, że jak najlepiej Ci z posokowcem, to bierz posoka, ale jeśli ciągnie Cię do borderów... Dobrze, że masz kilka lat, może Ci się jeszcze odmieni. Ja dość długi czas chorowałam na bordery, potem je znienawidziłam, zbrzydły mi, potem tylko nie przepadałam, ale niektóre osobniki były ok, a teraz je całkiem lubię, tylko już wiem, że ja nie mogłabym mieć takiego psa przy boku (i nie chodzi mi tu o pracoholizm, nadaktywność i oooogromną chęć współpracy, bo to akurat ich najlepsze cechy, takie które chciałabym widzieć w swoim owczarku, ale reszta won! jeszcze tylko wygląd i ZWINNOŚĆ! mogły by zostać ) i całym sercem wróciłam do niepokornych terierów Najlepiej weź dość niezależną, ale mimo wszystko bardzo współpracującą i chętną hybrydę bordera z terierem (o charakter chodzi ) mudika, albo równie niezależnego kelpika czy ACD (będę przy nich trwać! ). Albo powiedz, które cechy lubisz w Zorice, a które w bc to ja Ci zaraz wyszukam jakąś mało znaną rasę owczarową Wiele z nich już przerobiłam i na nie "chorowałam" Na szczęście już jestem coraz bardziej odporna A tak serio to żadna znawczyni ze mnie, wygłupiam się trochę
Znowu (w pierwszej części, przed cytatem szczególnie) rozpisałam się dużo i nie potrzebnie o sobie, egoistka jedna Ale już dobra, napisałaś, że Ci to nie przeszkadza, to teraz płacz i zgrzytaj zębami I żartuję oczywiście
|
|
Powrót do góry |
|
|
woof
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 19:30, 13 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Wow. Ja nie mam aż tylu pomysłów. Mniej więcej wiem czego chce. Posokowiec z sentymentu i dlatego że Zorika jest ideałem, a border z rozsądku. Znam wady i zalety ( mniej więcej) obu ras. Chce mieć psa który mi się podoba, który dotrzyma nam kroku ( Rejsi nie daje rady) i który będzie chciał ze mną się usportawiać. A Ty powinnaś się jeszcze zastanowić, bo chyba masz zbyt wiele pomysłów i za daleko wybiegasz w przyszłość. Poza tym masz chyba potencjalnego sportowca w domu, Tiga może wiele osiągnąć. Ja z nie najmłodszym pudlem robie flyball, a Tiga jest chyba lepszym materiałem niz pudel po przejściach...
|
|
Powrót do góry |
|
|
malinowa
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Radom
|
Wysłany: Nie 19:55, 13 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ja mam całą masę pomysłów (co nie jest do końca dobre), po prostu... jakby to powiedzieć - chcę wiedzieć, że nic nie pominęłam, bo jest wieeele możliwości, a ja póki nie do końca "wiem co chcę" (dobra niby wiem, ale na wszelki wypadek... ) chcę sobie wyrobić jasne poglądy przerabiając wiele potencjalnych przyszłych psów. I tak, wiem, że za bardzo wybiegam w przyszłość Tak to już jest jak się jest z natury ciekawską i dość zmienną, a do tego jest się przedstawicielem płci żeńskiej, więc dorzucając nastoletni wiek wychodzi mieszanka wybuchowa
Niestety prędzej terier niż Tiga sprosta moim oczekiwaniom, bo pomijając już to, że niezbyt mi leży praca z nią (ale to jest do przepracowania) to... Tiga jest agresywna Jest agresywna do innych psów i podejrzewam, że w moim wieku, bez wsparcia rodziców i dobrego szkoleniowca, sama nie dam rady nic z tym zrobić. O ile z błędami w socjalu Hapsa jakoś sobie pomału radzimy o tyle Tiga to już raczej cięższy przypadek A potencjał ma OGROMNY! Szczególnie do frisbee i nawet przy odrobinie pracy agility Ale no cóż. Trafiła do mnie w wieku 3 lat, teraz ma 5, sama sobie z jej agresją nie poradzę Poza tym ona jest psem typowo rodzinno-stróżującym, do pracy się nie kwapi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daktyl
Dołączył: 03 Sty 2011
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Nie 21:24, 13 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Woof, a ja kojarzyłam właśnie taki Twój stosunek do borderów:
woof napisał: |
A w kwestii borderów.... Nie trawie tych psów i właśnie dlatego moj drugi pies do sportu to terier. |
Dlatego się zdziwiłam, jak mi powiedziałaś na DCDC, że się zastanawiasz nad borderem Można wiedzieć, skąd ta zmiana zdania? Ciekawi mnie to Ponieważ ja za borderami też nie przepadam, lubię na nie popatrzeć i to wszystko
Ostatnio zmieniony przez Daktyl dnia Nie 21:33, 13 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42060
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 9:35, 14 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
kj001 napisał: | woof napisał: | MÓJ MISTRZ
|
ŁAŁ to dopiero zdjęcie, a zapał ćwiczebny niewiarygodny |
Super fotka
|
|
Powrót do góry |
|
|
woof
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 18:35, 14 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Daktyl napisał: | Woof, a ja kojarzyłam właśnie taki Twój stosunek do borderów:
woof napisał: |
A w kwestii borderów.... Nie trawie tych psów i właśnie dlatego moj drugi pies do sportu to terier. |
Dlatego się zdziwiłam, jak mi powiedziałaś na DCDC, że się zastanawiasz nad borderem Można wiedzieć, skąd ta zmiana zdania? Ciekawi mnie to Ponieważ ja za borderami też nie przepadam, lubię na nie popatrzeć i to wszystko |
Nie oszukujmy się, mój drugi pies do sportu, psem do sportu nie jest. Potrzebuję teraz psa, który będzie z dużym prawdopodobieństwem się nadawał do fisbee i flyballu. Do tego będzie zawsze chętnie towarzyszył nam we wszystkich naszych eskapadach ( Rejorek się stara ale dużo wysiłku ją to kosztuje), musi być łagodny, lubic ludzi w dużej ilości. Ma byc pracoholikiem.
Po fazie pt. " Nie cierpię bordów, są beznadziejne" poznałam wiele borderów wychowywanych bardzo racjonalnie, okazało się, że TE psy są normalne, nie mają kretyńskich zachowań, są zawsze chętne do pracy, łagodne. W sumie zalet jest więcej niż wad. Border-fanką nie jestem wybitną, ale zdecydowałam ułatwić sobie sportowe życie. Takie małżeństwo z rozsądku
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum Terierkowo Strona Główna
-> Fotki, fotki, fotki |
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Strona 9 z 10 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|