Salma i Mała (białe diabły dwa ;) ) - westy

Wermont

my dzisiaj chodziłyśmy tylko na smyczach, bo Salma jeszcze "zawirusowana" Wink

i na razie chyba tak pozostanie... chociaż wieczorem na spacerze chcemy spróbować, mamy takie miejsce koło domu, jak to będzie bez smyczy (do tego miejsca można wejść tylko tzw. wąskim gardłem, więc ja będę na czatach, a Siostra będzie ją dalej prowadzać bez smyczy)...
a mojej Siostry to ona się bardzo pilnuje... ja robię w domu za "złego policjanta", Ewa ją karmi, wyprowadza i szkoli...
podobno ma rok skończony, według schroniskowego weterynarza... a to siadanie może też być z powodu wypadku, jaki miała, jak trafiła do schroniska... był jakiś problem z miednicą... ale teraz już jest dobrze... co mam nadzieję, że widać Wink

Anisha

Zdjęcie super, tak samo jak i wdrażanie Zary do normalnego psiego życia!

Tak trzymać, dziewczyny! Brawo

bzikowa.

Fajna suńka z tej Zary Very Happy

Gratuluję wyprowadzenia jej na 'nową drogę życia'! Smile

Wermont

jak te quady jechały to my się skierowałyśmy w stronę wydm... i tam odwracałyśmy ich uwagę... a to zdjęcie zrobione po tym, jak wróciłyśmy na środek plaży... i głaski były za grzeczne zachowanie, nie okazywanie paniki (właśnie przez zajęcie czym innym, tu akurat to była Salma, bo to dla Zary najlepszy sposób Wink

)
a tak wogóle czy ktoś tu wyobrażał sobie, że moja szalona Salma może być przykładem i sposobem na socjalizację i wyprowadzanie bidulki "na prostą"???? bo ja, chociaż uwielbiam mojego Diabełka, to nie spodziewałam się po niej aż takiej mądrości Wink

Borsaf · Gość

no, widzisz...nie doceniłas Salmy i jej mądrości terierowej Wink

Wermont

zobaczcie, co mojej Siostrze udało się dzisiaj uchwycić Wink

początki były raczej spokojne...

ale potem było już coraz gorzej:

i w końcu pełna kontrola:

Czyli Salma nadal pozostaje królową Wink

tylko tym razem nie dywanu, a legowiska Zary Wink

a jakie obrażone były, jak każda miała iść się położyć do siebie Wink

Czarna

zadziorny

Ależ one się kochają

Wermont

w tej chwili to szaleją po dywanie... to naprawdę lepsze niż telewizor Wink

Ravena

Weronika - jaka fajna ta sunia Very Happy

I Salma zadowolona, i siostra zadowolona, i my mamy fajne zdjęcia do oglądania. Gratuluję dużego serduszka

Wermont

może nie jest takie wielkie, ale zauroczenie psami się spokojnie w nim mieści Wink

szczególnie tymi w moim domu... wiem, że już to pisałam, ale niesamowite jest patrzeć, jak Zara się "otwiera", jak jej coraz to nowe rzeczy wpadają do głowy (szaleństwa, pomysły, ciągłe machanie ogonem)... na zdjęciach to nie wychodzi, bo tylko jedna wielka zamazana plama by była Wink

... no chyba, że nam się uda to nagrać... tak macha, że mam czasami wrażenie, że zaraz tylnia część ciała jej odleci... albo kręgosłup złamie...
no i mądrość Salmy... ja wiem, że to terier, czyli najmądrzejszy z psiaków, ale przecież to jeszcze młode, a już takie mądre... Wink

AsterViki

Wermont , fajne fotki. Salmę pamiętam z tegorocznego Czaplinka, była taka fajnie szczenaczkowata, a tu juz piekna dziewczyna. Zara też fajna, a razem to zgrany duet. Szkoda że chcecie je rozdzielić.
A swoją drogą te zwierzaki po przejściach, jak już przemogą swoje lęki i uprzedzenie , to mamy najleprszych przyjacioł na świecie. Ja mam kocurka ze schronu już półtora roku. Z dzikiego i zastraszonego przemienił się w pięknego czarno-blyszczącego przzymilnego, zwierza. Jest to tak wdzieczne storzenie i tak we mnie wpatrzone, że moje psy się czasem umywają. A przecież to kot, czyli indywidualista i podobno koty nie przywiązują się do właścicieli.

Wermont

Wermont

no dobra, to znowu mamy kilka zdjęć z ostatnich dni...
ulubione zajęcie Zary:

i ulubione zajęcie Salmy Wink

ładną mordkę ma potem Wink

Wermont

a tu sunie dwie w różnych sytuacjach:
domowe wygrzewanie na słońcu...

przytulanki:

i zmęczenie po dzieisjeszym spacerze:

cdn. za kilka dni Wink