Bońcia ma 6 lat, i są to jej pierwsze i jedyne dzieci. Następnych nie będzie głownie z powodu cesarki, wieku i mojego strachu o nią. Oprocz sprawnie urodzonej i odchowanej 8, było jeszcze 1 martwe i 2 uduszone za tym martwym, i te 3 trzeba było wycinać. Rownież szalony popyt na szczenięta nie skłania do następnych miotow, ale to bardziej problem KiKi. A właściwie żaden problem, bezdzietne kobiety i ludzkie i psie też są szczęśliwe. Małolaty faktycznie są udane, a najwięcej komplementow zbieram na temat ich charakteru.
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
Strona 8 z 8
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach