Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 1:43, 13 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Gosia_i_Luka napisał: |
....Oczywiście w przypadku szczyli nawet z najlepszej hodowli, z najlepszej linii zawsze znajdą się wyjątki i NA PEWNO taki wyjątek trafi się mi. Wszystkie moje teorie pójdą w zapomnienie, a ja się powieszę na smyczy. |
grunt to właściwe podejście do tematu
Ostatnio zmieniony przez Czarna dnia Sob 1:43, 13 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wojenka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dolina Muminków
|
Wysłany: Nie 20:59, 14 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Fajny pies:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Nie 22:01, 14 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
ale mają cierpliwość a psisko to juz wogóle MŚ w "wytrzymaniu"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojenka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dolina Muminków
|
Wysłany: Wto 16:33, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Od kilku dni układam suce ślady i jestem pod wrażeniem .
Od razu zakumała o co chodzi,tropi z ogromną pasją,dokładnie i szybko.
Układam jej znacznie trudniejsze ślady niż na tym etapie ze szkotami,a radzi sobie znakomicie ten mój kangur.
No Zach,Ty sie poważnie zastanawiaj nad takim dingo
Hehe,ostatnio oswajałam kundla z wymachiwaniem pałką przy chwycie gryzaka.Dźwięki suka wydawała nie z tej ziemii,koniecznie to muszę nagrać.Aż wszystkie konie w stajni powystawiały głowy i patrzyły ze zdziwieniem.
No i kilka razy po cattlowemu usiłowała pochwycić ten bacior
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Wto 17:36, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Wiesz,Wojenko, ogladnęłam sobie ten filmik i naszła mnie taka refleksja....Ten pozorant musi byc bardzo odwazny albo bardzo zwinny. Skąd ma pewnośc, że pies chwyci zębami za rekaw, a nie za noge w spodniach? Jak zaczął uciekać i pies sie zerwał to zamarłam...jak chwyci ta uciekającą nogawkę? Czy te psy zawsze chwytaja za rękaw?
To wcale nie byloby dobre...złodziej, czy bandyta, który wie o psie, ze szkolony w IPO może sobie "specjalny" rekaw uszykować bo wiadomo, ze pies chwyci za rękę. Jak to jest?, ja zielona w tym temacie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojenka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dolina Muminków
|
Wysłany: Wto 18:30, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Borsaf,
psy traktują rękaw jako taki duży gryzak .Tak naprawdę IPO to zabawa,nie mająca zbyt wiele wspólnego z rzeczywistym chwytaniem bandziora .Zobacz jak one merdają,jakie są wesołe.Psy policyjne to już trochę inna bajka.
Aczkolwiek akurat cattle do bardzo pomysłowe psiaki i podobno jak się wkurzą na pozoranta,to atakują kończynę czynną .Tak jak ja się bawię gryzakiem,wymachuję baciorem,a suka się wkurza "co ty mi tu wymachujesz" i by chętnie unieruchomiła go .Dlatego też tak naprawdę nie ma ACD w "wyczynowym IPO".Jak ktoś ma duże sportowe ambicje to przewodnik nie chce myśleć czy pies zrobi jakąś własną wersję ćwiczenia .Dlatego wybierają belgi i ony,psy automaty
One były pod tym względem selekcjonowane od lat,podczas gdy australijczyki musiały mieć własny rozum-jak rozwiązać problemy z półdzikim bydłem.
Są jeszcze inne sporty polegające na gryzieniu,np. mondio.To wydaje się być bliższe naturze ACD i...małych terierów .Euskarka uwielbia chwytac za nogawki .
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42051
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 18:55, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Trudzia też
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Wto 19:45, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
No, ja myslałam, że to szkolenie na psa obronnego...czyli, w razie napaści, na znak przewodnika pies rzuca sie i gryzie, a na stop przestaje.
Z takim, to bym sie nie bała nigdzie pójść.
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Wto 21:46, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Wojenka napisał: |
No Zach,Ty sie poważnie zastanawiaj nad takim dingo |
No zastanawiam się zastanawiam
Ale póki co na żywo nie widziałam fajnego kotleta, a to warunek bym się zdecydowała. Ten na filmiku fajski, chyba najfajniejszy filmik z ACD z tych co widziałam. No ale on też mi się do końca nie podobał- dynamikę miał fajną i chęć do pracy dużą, ale znów to jak mu się zdarzało zareagować na wcale nie duże korekty to mi już poddawało w wątpliwość twardość tego psa. Oczywiście mówię to co zobaczyłam na filmiku, bo tak naprawdę to by trzeba było właśnie zobaczyć na żywo.
Borsaf napisał: | Skąd ma pewnośc, że pies chwyci zębami za rekaw, a nie za noge w spodniach? Jak zaczął uciekać i pies sie zerwał to zamarłam...jak chwyci ta uciekającą nogawkę? Czy te psy zawsze chwytaja za rękaw?
To wcale nie byloby dobre...złodziej, czy bandyta, który wie o psie, ze szkolony w IPO może sobie "specjalny" rekaw uszykować bo wiadomo, ze pies chwyci za rękę. Jak to jest?, ja zielona w tym temacie. |
Borsaf
pewność wychodzi z wielu wielu godzin spędzonych na placu, psy są tak wyuczone, że praktycznie nie ma ryzyka, że złapią co innego. Choć oczywiście wypadki się zdarzają.
Dobry pies do IPO będzie atakował człowieka, a że złapie go za rękaw tym lepiej- unieruchomi a nie zrobi krzywdy.
Wojenka napisał: | Borsaf,
psy traktują rękaw jako taki duży gryzak .Tak naprawdę IPO to zabawa,nie mająca zbyt wiele wspólnego z rzeczywistym chwytaniem bandziora .Zobacz jak one merdają,jakie są wesołe. |
Z tym ja się absolutnie nie zgadzam to jest teza wymyślona przez tych co bawią się z rękawem, ale tak naprawdę nie ma to nic wspólnego z IPO.
IPO jest kwalifikacją hodowlaną nie zabawą. Oczywiście na to co u nas w Polsce się dzieje nie ma co patrzeć, bo u nas to nawet zdarza się tak, że egzaminy IPO dostają psy, które nie stawią się na placu
Jednak patrząc na to jak powinno być to podejście, że rękaw to taki duży gryzak jest bardzo negatywnie odbierane. Wystarczy pojechać na jakiekolwiek seminarium osób, które siedzą w tym. Najbliższa okazja- semi z Edgarem Scherklem przewodniczącym DMC (niemiecki klub maliniaka). Nie tylko on powtarza, że IPO bez agresji to pomyłka i pierwszy krok do tego by stracić dobre użytkowo psy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojenka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dolina Muminków
|
Wysłany: Wto 22:03, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ja o IPO mam bardzo małe pojęcie,mogę się opierać jedynie na tym co od znajomych szkoleniowców wyciągnę
I tak np. mi tłumaczył jeden z nich:
W IPO gryzienie jest oparte na dwóch popędach:łowieckim i walki. Częśc psów sportowych pracuje na popędzie łowieckim i one traktują pozoranta jako kumpla, a rękaw jako zabawkę-aport, druga częśc traktuje pozoranta jako rywala, rękaw jako zdobycz o którą walczy z pozorantem.
Nie ma znaczenia w jaki sposób pies podchodzi do zagadnienia, są zwolennicy i takich i takich, zarówno łowca i agresor może miec równie dobre wyniki i byc mistrzem swiata.
Zach,no to musimy się kiedyś spotkać
Ostatnio zmieniony przez Wojenka dnia Wto 22:06, 16 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
Wysłany: Wto 22:21, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Zach jakbym ja uczyla psa mojego do obrony podczas spacerow to tylko bym uczyla w JEDNO miejsce i wcale nie rekaw .....
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Wto 22:39, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Wojenka napisał: |
W IPO gryzienie jest oparte na dwóch popędach:łowieckim i walki. Częśc psów sportowych pracuje na popędzie łowieckim i one traktują pozoranta jako kumpla, a rękaw jako zabawkę-aport, druga częśc traktuje pozoranta jako rywala, rękaw jako zdobycz o którą walczy z pozorantem.
Nie ma znaczenia w jaki sposób pies podchodzi do zagadnienia, są zwolennicy i takich i takich, zarówno łowca i agresor może miec równie dobre wyniki i byc mistrzem swiata. |
Z wszystkim się zgadzam co napisałaś do momentu, który pogrubiłam. Właśnie osoby, które wprowadzają trendy w IPO bardzo, zwłaszcza w dzisiejszych czasach bardzo pilnują by IPO było na poważnie. Na wysokim poziomie nie ma miejsca na pieski co będą prosiły o poszarpanie się gryzaczkiem i taki pies nie zostanie mistrzem świata.
Wg tych co ustalają oceny i kryteria jest to po prostu wbrew temu czemu IPO z założenia powinno służyć.
nitencja napisał: | Zach jakbym ja uczyla psa mojego do obrony podczas spacerow to tylko bym uczyla w JEDNO miejsce i wcale nie rekaw ..... |
hihih domyślam się w jakie, ale tu już wychodzimy poza sport i wkraczamy w kanona obrony cywilnej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojenka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dolina Muminków
|
Wysłany: Wto 22:59, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
zach napisał: | Właśnie osoby, które wprowadzają trendy w IPO bardzo, zwłaszcza w dzisiejszych czasach bardzo pilnują by IPO było na poważnie. |
No właśnie,ja wokół IPO odczuwam jakies takie zadęcie.Że to taki niedostępny sport,tylko dla asów.Jedyny "poważny".To tylko takie moje skromne odczucia.
A fajnie by było moim zdaniem gdyby więcej ludzi się tym zainteresowało,właśnie dla zabawy,nie wyczynowo.Kundle mają wielką radochę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Wto 23:44, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Wojenka napisał: | No właśnie,ja wokół IPO odczuwam jakies takie zadęcie.Że to taki niedostępny sport,tylko dla asów.Jedyny "poważny".To tylko takie moje skromne odczucia. |
Pewnie tak po trochu jest, bo to jedyny sport, który może utrzymać jakieś tam ważne cechy- ale tylko pod warunkiem, kiedy będzie traktowany poważnie.
Myślę, że tutaj nikt nie broni zabawy nikomu- ja sama puszczałam mojego laba na rękaw- ćwiczyłam rewirowanie, ucieczki.. ale dla mnie to jasne, że to nie było IPO.
To tak ja pokazuję wielu osobom jak układać poszukiwania- bo to tak samo często wielka radocha dla psa używać swojego nosa- ale to nie znaczy, że te psy od razu trenują ratownictwo.
Ja jestem za wszelkim szkoleniem, za wspólną radochą jestem bardzo na tak- i namawiam kogo można. Szarpanie rękawem dla zabawy- jak najbardziej!
IPO dla zabawy czemu nie- ale takie IPO jakie jest z założenia, a nie łapanie rękawa jak gryzaczka- to nie frisbee
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jura
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 0:59, 17 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
zach napisał: | Wojenka napisał: | No właśnie,ja wokół IPO odczuwam jakies takie zadęcie.Że to taki niedostępny sport,tylko dla asów.Jedyny "poważny".To tylko takie moje skromne odczucia. |
Pewnie tak po trochu jest, bo to jedyny sport, który może utrzymać jakieś tam ważne cechy- ale tylko pod warunkiem, kiedy będzie traktowany poważnie. |
IPO jest o tyle poważniejsze od innych sportów, że poniekąd zawiera w sobie kilka dyscyplin. Poza tym obrona wymaga od psa pracy na wysokim pobudzeniu, które musi być opanowywane. No i - tak, jak pisała zach - IPO daje możliwość sprawdzenia, czy pies posiada pewne wrodzone cechy np. tu pies lękliwy nigdy nie będzie naprawdę dobry, a w obi, czy agility spokojnie zatuszujemy tę cechę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|