| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
frauka
Zaangażowany
Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury
|
 Wysłany: Czw 16:21, 26 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Połknęła w całości. A w domu muszę prosić by coś zjadła. 
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Kati
Weteran
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 9849
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Będzin
|
| Wysłany: Pią 16:45, 27 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Co się dziwisz, ze Stecia zjadła ofiarę, przecież w przyrodzie nic nie może się zmarnować. 
Magia też kiedyś skonsumowała upolowaną mysz. Tylko nie w całości i nie było potrzeby zwrotu. 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
| Wysłany: Pią 17:33, 27 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Mysz polna nie powinna zaszkodzić, wszak to samo mięsko i kosteczki oraz warzywka w żołądku . Podstawa wyżywienia naturalnego dla kota
Jedynie co to psiak może złapać jakiegos robala/tasiemca razem z myszą, jak koty.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8644
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Tarnowskie Góry
|
| Wysłany: Pią 18:48, 27 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Subtelna Stefcia okazała sie ... drapieżnikiem  ; jednak dama nie wytrzymała paskudztwa w bebeszkach 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
frauka
Zaangażowany
Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury
|
| Wysłany: Pią 20:13, 27 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
| Kati napisał: | Co się dziwisz, ze Stecia zjadła ofiarę, przecież w przyrodzie nic nie może się zmarnować.
|
Ale żebyście widziały w jakim tempie ona tą mysz połykała, masakra 
Dziś się z niej pośmiewałam jak ptaki ganiała, czy takiego gołębia łyknęłaby na raz czy na dwa razy. Nie widziała w tym nic zabawnego
Na wszelki wypadek po świętach ją odrobaczę. W maju szczepienie od parwowiroz itp przypominające a w czerwcu wścieklizna. Ja tak często do lekarza nie biegam jak Stefa
Ostatnio zmieniony przez frauka dnia Pią 20:14, 27 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
| Wysłany: Pią 21:39, 27 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
|
A jak połknie jeszcze jedną mysz? Co jest przecież prawdopodobne...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
BeeM
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzgów
|
| Wysłany: Sob 2:38, 28 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Dlatego zwierzątka wychodzące, jedzące np. gryzonie, zjadające trawy, nawet owady- muchy (gdzie mogą być jaja pasożytów) trzeba odrobaczać regularnie.
Koty co 3 miesiące. Jak często odrobaczacie psy w sezonie letnim? Już nawet nie chodzi o zjadanie gryzoni ale o te trawy, zwłaszcza gdy łażą po niej zwierzeta zaniedbane, nieodrobaczane, wydalające jaja pasozytów.
Pytam bo sama się zastanawiam jak często podawać antyrobaka, łażą mi tu (na moim terenie) koty nieodrobaczane.
Ostatnio zmieniony przez BeeM dnia Sob 2:42, 28 Mar 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8644
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Tarnowskie Góry
|
| Wysłany: Sob 4:30, 28 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
|
2 x na rok. No i obserwacja koopona na codzień.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
| Wysłany: Sob 8:32, 28 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
| BeeM napisał: | Dlatego zwierzątka wychodzące, jedzące np. gryzonie, zjadające trawy, nawet owady- muchy (gdzie mogą być jaja pasożytów) trzeba odrobaczać regularnie.
Koty co 3 miesiące. Jak często odrobaczacie psy w sezonie letnim? Już nawet nie chodzi o zjadanie gryzoni ale o te trawy, zwłaszcza gdy łażą po niej zwierzeta zaniedbane, nieodrobaczane, wydalające jaja pasozytów.
Pytam bo sama się zastanawiam jak często podawać antyrobaka, łażą mi tu (na moim terenie) koty nieodrobaczane. |
Nie tylko koty nieodrobaczone, ale też jeże, myszy, ptaki itp. są źródłem robaków. I insektów...
Ostatnio zmieniony przez Victorka dnia Sob 8:32, 28 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Olga1
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 3025
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: lubuskie
|
| Wysłany: Sob 9:37, 28 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
|
furaka dobrze ze te mysz zwróciła widocznie stwierdziła ze to nie jest jej przysamak i za razem ulubione menu
|
|
| Powrót do góry |
|
|
frauka
Zaangażowany
Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury
|
| Wysłany: Sob 20:36, 18 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Przebłyski wiosny. Zachwyciły mnie sunące po błękitnym niebie chmury 
I kolejna odsłona cyklu "Gdzie jest Wally?"
Ostatnio zmieniony przez frauka dnia Sob 20:40, 18 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42148
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Nie 7:53, 19 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Znalazłem 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
| Wysłany: Nie 8:10, 19 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
|
Czy Stefa to ta biała kropka na granicy zielonego i żółtego??
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Kati
Weteran
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 9849
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Będzin
|
| Wysłany: Nie 8:52, 19 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
|
Ale u was pięknie a Stefcię widzę tylko na 1 fotce
|
|
| Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8644
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Tarnowskie Góry
|
| Wysłany: Nie 9:14, 19 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Kolory tak złapane czy troszkę "podrasowane"? w słonku barwy nabierają mocy/soczystości  Stefa na 1 fotce bardzo widoczna!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
