Stefcia - niby foksik :)

frauka

Mi się trafił taki foksik - dzidzia. Nawet kotów ani jeży nie gryzie. Ludzie jak ją widzą to się uśmiechają i chcą głaskać a małej aż się oczka śmieją. Smile

BeeM

Jest przekochana Heart

Tamten to był wiecznie zły i napięty facet.

frauka

Może to kwestia wychowania. Nigdy jej nie szczuję, dużo z nią rozmawiam. Nie krzyczę, nie biję, stosuję tylko nagradzanie lub mówię fuj jak coś psoci. Lubi jak się śmieję, wtedy też się szczerzy w uśmiechu. Smile

Ma kilka psów, których nie lubi ale to chyba zależy od ich nastawienia.

zadziorny

Victorka

Strasznie sympatyczna malutka Ach

alfiki

Super dziewczynka.
frauka ty się ciesz ,że masz taką delikatną foksiczkę. Sama kiedyś miałam czorta i wszystkie które są tu blisko nas to furiatki i dzikusy.

frauka

Może to zasługa tego, że nie rasowa. To taki foksik z grubsza Wink

100% by mnie pewnie wykończył Laughing

Libra

To trochę niesprawiedliwe, bo mi się trafiło 200% foksa w mini foksowym kundelku. No może za wyjątkiem tego, że nie jest wiecznie zły...tylko zaczepny, ale niegroźny. Większość psów bardzo lubi.
Stefcia śpiąca, to sama słodycz

dzwoniec · Gość

Jak sunka znosi trymowanie ? i ile razy była trymowana.
Sliczny psiak Smile

frauka

Tylko raz byla u fryzjera. Teraz sama ja podskubuję co nie jest latwe. Ostatnio jak chcialam poskubac uszy to mala wskakiwala mi na szyję i mocno sie tuliła, ze nie szlo jej oderwac. Cwana łobuziara Smile

bogula

bo w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz Wink

-- znalazłyście się w kosmosie, pewnie obie bardzo tego chciałyście Ach

BeeM

Lexa tez mi tak robiła ale już wie, ze to nie pomaga, trza być tfardym Wink

frauka

Dziś byłam ze Stefką na ryneczku a potem podjechałyśmy w okolice jeziorka miejskiego na spacerek. Na początku wędrówki mała znalazła gołębia z przetrąconym skrzydłem. Nie wiem, które było bardziej tym spotkaniem przerażone Laughing

Na szczęście Stefcia nie miała wobec niego niecnych zamiarów jako że to (na szczęście) foksik pierdoła Smile

Potem podeszłyśmy do ogrodzenia Państwowego Stada Ogierów gdzie na tyłach stajni chodziły sobie dwa konie. Stefie koparka opadła do samej ziemi na ten widok. Jeszcze takiego zwierza nie widziała. Very Happy

Później tradycyjnie były kaczki i syczące łabędzie z młodymi.

Na koniec oczywiście wyrzutnia i piłeczka w pobliskim parku.

Wczoraj zrobiłam fajne zdjęcie. My - babeczki akurat plotkowałyśmy a właściciel JRT dokarmiał nasze psiaki.

Fota "Kucający psami" Smile

Aleksandra Bobrowska

Ale fajne sępy!!!

frauka

Te sępy tak się wycwaniły, że wiedzą komu na przywitanie kieszenie zrewidować Very Happy