Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mamba
Zaangażowany
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: między Łodzią a Warszawą
|
Wysłany: Śro 21:19, 09 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
frauka napisał: | U mnie polewanie czymkolwiek nic nie daje. |
tez myślałam, że to nic nie da. Najpierw wstrzyknęłam jej porcję płynu do pysia. Dnia następnego jak tylko wyjęłam i odkręciłam butelkę a bestia zapach poczuła to zaczął się taniec. sypałam suchą, postawiłam i nic. Polałam omeganem i wszamała i o więcej się domagała
W mojej mieścinie też nie ma czegoś takiego jak psie przedszkole. Nawet szkoły ani studiów dla psiura nie ma
Wiem, że tym oczyskom ciężko odmówić ale warunki obowiązujące w domu zawsze wpajam zwierzakom od samego początku. Tym sposobem unikamy nieporozumień
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Libra
Zaangażowany
Dołączył: 17 Sty 2014
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: niedaleko Poznania
|
Wysłany: Czw 9:03, 10 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Szkoda, ze mała jest niejadkiem, bo w szkoleniu łakomstwo bardzo pomaga. U nas królowała parówka Normalnie pies tego nie dostaje, ale na szkoleniu może dostać szynkę , schabowego...po prostu coś za czym przepada. Felek siad umiał już w wieku 7 tygodni, ale coś za coś Za każde dobrze wykonane polecenie natychmiast nagroda. Najważniejsze jest przywołanie. Ćwiczyć nawet takie w domu z innego pokoju.
Stefcia to inteligentna bestia, szybko załapie
|
|
Powrót do góry |
|
|
frauka
Zaangażowany
Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury
|
Wysłany: Czw 9:15, 10 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Inteligentna to jest, aż za bardzo. Na razie wchodzi w etap niesłyszenia jak ją wołam a nawet patrzy bezczelnie prosto w oczy i myśli sobie "co mi zrobisz jak mnie złapiesz"
Siadać umie. Jak chce dostać to co mam w ręku to od razu grzecznie siada bo wie że skoki i drapanie po rękach nic nie dadzą. Dodaję do tego znak ręką i mówię siad aby potem siadała na komendę. Najlepsze jest to, że z tym siadaniem załapała w pół minuty. Muszę popracować nad wzmocnieniem swojego autorytetu. Bez tego będzie w domu wieczna wojna
Za oknem piękne słońce, czas ruszyć tyłki w plener. Może jak się małą nasłoneczni to będzie grzeczniejsza Taaa, kogo ja oszukuję
Ostatnio zmieniony przez frauka dnia Czw 9:17, 10 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika
Zaangażowany
Dołączył: 10 Sty 2012
Posty: 1238
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: okolice Tarnowa
|
Wysłany: Czw 9:25, 10 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Nie chcę Cię straszyć ale okres buntu i głuchoty jeszcze przed Wami .Trenuj gada póki jeszcze mały i są szanse-potem będzie kalkulować co się jej opłaca a co nie
|
|
Powrót do góry |
|
|
frauka
Zaangażowany
Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury
|
Wysłany: Czw 11:01, 10 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj gad pochodził najpierw na smyczy. Potem luzem i było lepiej niż wczoraj. Wreszcie zrobiła na podwórku kupkę
Miałam ubaw jak ganiała ptaki albo próbowała wymyślić jak dostać się do wróbli przez kłujące krzaki. Mała kombinatorka.
Po przyjściu zjadła troszkę kurczaka i twarożku. Trzeba gadzinę częściej ganiać po podwórku, może zacznie coś jeść.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika
Zaangażowany
Dołączył: 10 Sty 2012
Posty: 1238
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: okolice Tarnowa
|
Wysłany: Czw 11:14, 10 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
frauka jak mała nie jest uczulona to musi jej w końcu jakaś sucha karma podpasować-niekoniecznie najlepszej jakości bo co z tego,że ja daję małej Acanę i Purizona a ona nie je,natomiast kiedyś byłam z nią u koleżanki i ona dawała swojemu psu karmę Czapi-myślałam,że moja się o nią zabije,jakby nigdy nic nie jadła .Teraz dosmaczam acanę żeby ją skończyła i będę się zastanawiać nad inną bo skoro tej nie je to bez sensu.Nie ma opcji,żeby pies się zagłodził jak karma leży w misce.U mnie jeszcze jest dodatkowa motywacja na zasadzie psa ogrodnika-jak kocica podejdzie do psiej miski z suchą karmą i zaczyna chrupać to młoda z warkotem leci i wtedy wszystko wchłonie
|
|
Powrót do góry |
|
|
frauka
Zaangażowany
Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury
|
Wysłany: Czw 11:27, 10 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Matka mojej Stefci też tylko Chappi by jadła.
Probowałam już 2 rodzaje acany, eukanubę, joserę, nawet na pedigree junior się skusiłam i nic.
Jedynie czasem eukanubę pochrupie i tą joserę jak się bawimy.
Wieczorami siadam w kuchni, biorę garść josery i suwam karmę palcem po podłodze żeby uciekała Potem chowam pod nogę i mała sobie wykopuje i zjada. Sama z miski nie ruszy, muszą być atrakcje.
Czekam na dostawę mokrych karm z animondy, może na to się skusi.
Zamówiłam tez najmniejszą paczkę karmy suchej Markus-Mühle. Podobno wszystkie psy się na to rzucają. Oby nie skończyło się tak, że pańcia będzie to jeść do końca roku
Ostatnio zmieniony przez frauka dnia Czw 11:29, 10 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika
Zaangażowany
Dołączył: 10 Sty 2012
Posty: 1238
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: okolice Tarnowa
|
Wysłany: Czw 11:37, 10 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
No to mnie chyba zostanie ta Acana bo jest jeszcze worek ponad 2 kg-muszę chyba spróbować bo kto wie czy nie będę musiała skończyć .Jakby nie popatrzył sucha karma jest wygodna bo wychodząc do pracy sypnę jednej i drugiej i nie muszę kombinować.Potem ok 16 dostają gotowane ale na 2x gotowane dla młodej się naciągnąć nie dam .Damy radę i nasze psy też
|
|
Powrót do góry |
|
|
Libra
Zaangażowany
Dołączył: 17 Sty 2014
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: niedaleko Poznania
|
Wysłany: Czw 11:59, 10 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Moje kundle wcinają pro plan z kurczakiem dla ras małych
Ponoć orijen jest zasmaczysty bardzo
|
|
Powrót do góry |
|
|
frauka
Zaangażowany
Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury
|
Wysłany: Czw 12:40, 10 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Jazdy wierzchem nie uchwyciłam ale relaks na kocie tak
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamba
Zaangażowany
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: między Łodzią a Warszawą
|
Wysłany: Czw 13:42, 10 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
mina kota mówi sama za siebie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika
Zaangażowany
Dołączył: 10 Sty 2012
Posty: 1238
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: okolice Tarnowa
|
Wysłany: Czw 13:49, 10 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Przyzwyczai się a może się kotu nawet spodoba
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamba
Zaangażowany
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: między Łodzią a Warszawą
|
Wysłany: Czw 13:55, 10 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Mój piesiec nawet nie może spojrzeć na kota Jak za długo pacza to dostaje po pysku Ale sypiają ze sobą to się nazywa układ
|
|
Powrót do góry |
|
|
frauka
Zaangażowany
Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury
|
Wysłany: Czw 14:11, 10 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Moja może "paczeć" ile chce, do paczenia dochodzi jednak podgryzanie za uszy i inne wystające części ciała a tego żaden kot nie wytrzyma
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Czw 14:46, 10 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Jak będziesz jeszcze więcej Stefcie spacerkami męczyła, to częściej będzie sypiała z kotem i może kotu taka przytulinska będzie pasowała?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|