Szczotka- terier australijski

bo

Bardzo poprawiająca humor galeria Smile

Też słodkie leniuchy Smile

Tilia

Szczoteczka cieszy się, że może się przyczynić do popularyzaji rasy szczoteczek Kciuki

Przeglądam zdjęcia i dochodzę do wniosku, że to taki pracowity stworek. Na prawie każdym zdjęciu albo coś niesie

...albo właśnie coś goni

W domu natomiast jest bardzo cicha i spokojna, najchętniej całymi godzinami dopasowuje się do pozostałych psów. Dosłownie. Co było widać na poprzednich obrazkach Twisted Evil

A teraz poważnie. Nie wiem co z tego wyjdzie, ale powoli dojrzewamy do wzięcia psa na tymczas. Jest teraz w Fundacji niedaleko Warszawy cała masa chartowatych bid typu Nono (tylko gładkowłosych). Takie psy strasznie ciężko znoszą mrozy. Tylko boję się, że sobie nie poradzę z piątką czy szóstką...

Czarna

Małego australijczyka da się "wcisnąć" do stada, ze mną jest gorzej, bo mnie się zabójczo podobają te szare wielkoludy Ach

edit: poprawa orta Embarassed

Ewooosiek

No ja też szarakami jestem zachwycona, ale mój mąż pewnie chciałby je ulokować na dworze Rolling Eyes

ale kiedyś jak będę miała swój dom to jakiegoś wielko luda se sprawie i będzie mieszkał w domu !! a co Wink

Wermont

a ja bym chciała Nono Embarassed

ale nie mam warunków na kolejnego psa...
Tilia, Szczotka z pewnością przyczynia się do popularyzacji rasy, szczególnie tutaj na forum Wink

ale nie ma co ukrywać, pewnie dużo z nas tu dla wielkopsów szarych i białego też zagląda Smile

zadziorny

Borsaf · Gość

Piekna foteczka technicznie i do tego modelka wspaniała.

Z DT to weź pod uwagę, że u Ciebie sie to przeradza w DS Laughing

Tilia

Szczoteczka dziękuje, a szare pozdrawiają!

i biała w maczkach od Taks (niedługo nowy bazarek!)

Borsaf wiem... zdaję sobie sprawę z rysyka, zwłaszcza że jesienią straciliśmy jednego psa... moja siostra bardzo tęskni za Guapą i jeśli nowy tymczasowicz umiałby sobie ją kupić... to... no cóż.

Czarna

Wermont

Tilia

Czarna, dziękuję w imieniu Hertolotty Mr. Green

Wermont, szare są zachwycone, Druśka bryka jak młódka Smile

Druśkę derkuję ze względu na stare problemy z kręgosłupem, ale nie jest jej zimno. No, po dłuższym spacerze troszkę marzną jej stópki jak nie biega, ale w normie.

Natomiast biała sobie nie radzi Crying or Very sad

Marznie okropnie, na siku trzeba ja wypychać siłą. Jak już bardzo musi to szczeka że chce na dwór- biegnie, sika i pędem wraca. Na spacerze telepie się okrutnie, chodzi w swetrze i kurtce albo w dwóch kurtkach a i tak marznie. Nie bardzo chce biegać, aż siada z zimna. Myślę nad kombinezonem, ale raz że trudno znaleźć coś ciepłego, wygodnego w tym rozmiarze, a dwa że ceny tych dużych rozmiarów są bardzo wysokie. Chyba w końcu sama uszyję jej, już na przyszły sezon (zaczęłam, pocięłam dwie kurtki), albo zamówię z Hurtta ze Szwecji jak będą posezonowe wyprzedaże, a potem zwężę. Ile może kosztować uszycie ciepłego kombinezonu na wymiar na ponad 60 cm długości w tych firmach które szyją, może ktoś wie? Jeszcze znajoma zaproponowała że spróbuje mi uszyć, to też opcja do wypróbowania.

Wermont

oj, biedna Nono... Heart

gryf80

tilia zawsze to od znajomych taniej,do przyszłego sezonu się wyrobi na pewno Laughing

zadziorny