Szczotka- terier australijski

Wermont

ale ona fajnie w tym kombinezonie wygląda Smile

Tilia

Kombinezon się sprawdza Smile

nie krępuje ruchów, a chroni przed tym okropnym wiatrem, który odrywa nam głowy ostatnio.

Dziś kilka zdjęć, kiepskich bo mamy słabe oświetlenie w domu, ale widać jaki słodki jest Nonopiesek podczas kolacji :evily: Na czas posiłku zmienia kolor.

łapeczka...

I tym sposobem zniknął spory kawał ogona wołowego Cool

Szkoda że nie zrobiłam im zdjęć jak zaczynały jeść, wciągnęły we cztery prawie całe dwa spore ogony.

Wermont

nie jest słodki Wink

ale uroczy, jak zawsze Ach

a gdzie ona to jadła? na narzucie? bo moje mają czasami w zwyczaju wnosić na narzutę swoje smakołyki Embarassed

Tilia

Czeka ją płukanie rączek i nóżek przed spaniem w pościeli Cool

Tak, jadła na narzucie Laughing

ale to stara narzuta, już tylko "psia", leży na posłaniu.

Czasem im pozwalam jeść na kanapie, mam zapas narzut takich najtańszych z Ikei, one się dość dobrze piorą i szybko schną Wink

Choć jednak wolę jak ogryzają kości na podłodze czy posłaniu, na specjalnie do tego celu przeznaczonych kocykach czy ręcznikach.

Wermont

eee tam... właśnie po to są niektóre narzuty Wink

moje też mają jedną taką, na której wolno im wszystko, łącznie z tarzaniem się po mocno błotnym spacerze Wink

moje pytanie było tylko dla uśpnienia własnego sumienia Wink

niestety, moim czasami za dużo wolno...

Zebra

Znowu wskoczyłam na momencik, pooglądałam , nacieszyłam oczy śliczną Nono i innymi chudzielcami, i rudzielcami. Nono ślicznie wygląda w kombinezonie Ach

Kurcze, jak ja bym chciała takie nieduże szorstkie charciątko Crying or Very sad

Tilia · Wysłany: Wto 8:41, 13 Mar 2012 Temat postu:

Wermont, moim też można dużo. W końcu nie mieszkamy w laboratorium Wink

Zebra... mówisz, nieduże, szorstkie? To mam coś dla Ciebie Twisted Evil

Wermont · Wysłany: Wto 9:06, 13 Mar 2012 Temat postu:

Tilia, co to za cudo??? Ach

Tilia · Wysłany: Wto 9:15, 13 Mar 2012 Temat postu:

To panienka Prinzi. Esencja deerkowej słodyczy, całuśna, wesoła przylepka, spryciara, która niby wciska się na rączki po całuska, ale tak na prawdę błyskawicznie lokalizuje torebkę/ kieszeń ze smakołykami Cool

Tu troszkę widać jaka jest malutka:
http://www.youtube.com/watch?v=JQFTObwFWjE&feature=g-upl&context=G276f08cAUAAAAAAAFAA

Niestety nie jest moja, ale za to zaprzyjaniona i blisko mieszka, więc będziemy się często widywać Smile

Zebra · Wysłany: Wto 9:16, 13 Mar 2012 Temat postu:

Tilia cudo Ach

, ja chcę takie ( pod warunkiem, ze już takie zostanie na zawsze) ale ślicznota!!!!!!

Wermont · Wysłany: Wto 9:20, 13 Mar 2012 Temat postu:

no słodka jest niesamowicie, a z tego, co piszesz, to też już bardzo mądra Wink

a na filmiku wygląda, jakby była jeszcze na etapie totalnego szczeniaczka Ach

Tilia · Wysłany: Wto 9:23, 13 Mar 2012 Temat postu:

Oj obawiam się, że urośnie, i to błyskawicznie Laughing

z każdym spacerem jest większa. Chociaż teraz aż trudno uwierzyć, że już niedługo będzie taka:

Ten najciemniejszy to też nie mój Wink

To samiec, Thorin, doskonale dogaduje się z moją wariatką Heśką.

(dopisek)

Wermont, ona jest totalnym sceniakiem, ma dopiero cy miesiące Mr. Green

Jest ogromnie śmiesznościowa, jak każdy szczeniak dużej rasy. Miętko - giętka, ale z ogromnymi ambicjami Laughing

Wermont · Wysłany: Wto 9:43, 13 Mar 2012 Temat postu:

znaczy się wykazuje jeszcze "deptanie po uszach" i inne słodkie zachowania? Heart

Tilia · Wysłany: Wto 9:50, 13 Mar 2012 Temat postu:

Nooo, potyka się o własne łapy i ogon Laughing

I bardzo łatwo ją przewrócić, wystarczy lekkie tyknięcie dużą szarą łapą... ale raz dwa się zbiera i biegnie za dużymi co sił w łapkach z miną - pocekaaaajcie, jesce jaaaaa!!
I bardzo ją intrygują ogonki. Te charcie, wiszące (najfajniejszy włochaty borzojowy, można na nim bezkarnie zawisnąć, ale nonowy też fajny! można na niego zapolować!), te nisko nad ziemią, zakręcone (Szczotka i Czarny, terier "w typie"). Zadziwia ją brak ogona u sznaucera. Przygląda się kikutkowi, chyba czegoś jej brakuje w tym miejscu Wink

Wermont · Wysłany: Wto 10:06, 13 Mar 2012 Temat postu:

oj tak, szczeniaczki są super Smile

ale potem też fajnie, jak już toto rozumku nabierze Wink

obejrzałabym sobie taki "wielkopsi" spacer na żywo, bo filmiki to przejrzałam już chyba wszystkie Embarassed

ciekawa jestem, jak moje by na takie "wielkopsy" zareagowały... Malutka by się wystraszyła pewnie, ale Salma ganiałaby na całego Smile

może w Trójmieście słyszałaś o takich spacerkach? Wink

nacieszyałbym oczy Wink