Talvi i Przyjaciele.

teska · Wysłany: Nie 23:46, 25 Mar 2012 Temat postu:

wiosennie i energetycznie Smile

faaajowo

bogula · Wysłany: Pon 5:28, 26 Mar 2012 Temat postu:

Tak, psiska szaleją i jako takie fotki to "stacjonarne" Mr. Green

, ale co za radość życia bije ze zwierzów ! pozdrawiamy włóczykijów Cool

zadziorny · Wysłany: Pon 8:25, 26 Mar 2012 Temat postu:

Cudne fotki

Loca · Wysłany: Pon 8:52, 26 Mar 2012 Temat postu:

Bestia nie lubi zdjęć? u mnie Tołdi to prawdziwy model, cudowny do cykania Mr. Green

hahahah
[link widoczny dla zalogowanych]
Laughing

Mili · Wysłany: Pon 9:20, 26 Mar 2012 Temat postu:

Talvi jaka szczęśliwa Smile

aż miło się patrzy na takiego zwariowanego terriera Smile

zresztą wszystkie fotki cudne Ach

spacer super Smile

Talviszon · Wysłany: Pon 10:17, 26 Mar 2012 Temat postu:

Dziękujemy Wam Mr. Green

Psiska szczęśliwe i radosne, tyle nowych zapachów, łapy nie marzną na mrozie i można szaleć do woli Wink

Gutek · Dołączył: 30 Sty 2011 Posty: 76 Przeczytał: 0 tematów

Fajny spacer miałyście, nie pokażę Lucjuszowi Wink

Oczywiście Bestiak w królewskim galopie jest najwspanialszy, ale tym razem moją faworytką jest łóżkowa Talvi Smile

Ajaj, dopiero teraz widzę, że oczywiście pomyliłam imiona! Chodziło mi oczywiście o Ailę Smile

[/b]

Wermont · Wysłany: Pon 19:38, 26 Mar 2012 Temat postu:

a mi się wszystkie fotki, bez wyjątku, podobały Embarassed

też uwielbiam takie spacery i psy tak pięknie po nich zmęczone Smile

Loca · Wysłany: Pon 19:54, 26 Mar 2012 Temat postu:

Talviszon

Mój erdel w minioną sobotę był bardzo nieszczęśliwy - wpadł pod trymer...

Ale w święta miał nagrodę - w postaci wspólnego spaceru z zaprzyjaźnionymi dwu- i czworonożnymi, a potem było jeszcze tropienie Wink

A oto garść zdjęć:

Czarna @ Deva:

Ogólne psie zamieszanie, ale każdy z piesów się skrada Wink

I znów Maupka:

I kadr pełen Talvika:

Talviszon

Królowej tym razem nie trzeba było służyć za lektykę:

Swą dostojnością zaszczycała własnołapnie okoliczne ścieżki:

A oto Lucjusz z Gutkiem w czasie przedtropieniowego rozluźniania skołatanego serca Lucjuszowego (na chwilę został opodal, bo trzeba było ułożyć tropy):

Po chwili był już całkiem rozluźniony:

Talviszon

Lucjusz okazał się prymusem na tej sesji tropienia, co zostało udokumentowane przez skrzętnego fotoreportera w mojej skromnej osobie:

Tropimy...

Tropimy...

Tropimy... naprawdę wzorowo i fachowo

No dobra, pogubiłem się... ale zaraz odnalazłem!

... i skonsumowałem ze smakiem!

Talviszon

A tutaj Maupka Deva w stanie totalnego rozkojarzenia Very Happy

No, przez chwilę się skupiła Wink

Asik-zawodowiec za to idzie jak po sznurku Wink

...idzie...

... i niedługo potem znalazł Wink

Następnym razem dam w łapy swój aparat dziewczynom, jak będę iść ze swoimi piesami Wink

Tym razem Bestia po przejściu około 2 metrów tropu stwierdziła, że jednak ciekawsze są wiosenne prace ziemne i zaczęła się przekopywać na antypody.

Talvi za to szła jak po sznurku, ale... i mi, i Wiesi pozajączkowało się, gdzie jest koniec tropu i odwoływałam erdela z właściwego, jak się potem okazało kierunku Rolling Eyes

Miałam potem strasznie głupią minę, bo Talvi szła dokładnie tam, gdzie powinna (na początek tropu rzuciła się niemalże biegiem, jakby od razu zaskoczyła o co chodzi), a jak ją odwołałam, przyszła i siadła, a wyraz oczu miała taki: "Powiedz Ty mi, czego Ty właściwie ode mnie wymagasz, bo ja już zgłupiałam".

No, ale po prostu pomyliły się nam krzaczki, pod którymi umieszczona została nagroda...

I jak tu się kłócić z psim nosem Wink

W najbliższą niedzielę robimy powtórkę i już tego błędu nie popełnimy Twisted Evil

kj001

dobrze zagospodarowane święta Kciuki

Talviszon