Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gato
Dołączył: 06 Paź 2012
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie 23:53, 03 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Coves, z tego co gdzieś tam czytałam chciałaś maliniaka z linii nie IPO'wskich - jak dla mnie to jest coś czemu trzeba podołać, bo mnie kojarzy się to z histerią i miękkością. A żeby coś takiego mieć wystarczy wziąć przeciętnego belga długowłosego.
I jasne, że to nie jest regułą i będą maliniaki użytkowe szmaty, i gronki robiące ring. Ja nie wiem na ile to jest aktualne, więc jak wyciągnęłam jakieś starocie to przepraszam. Zresztą to jest chyba bardziej dyskusja na PW niż na terierowe forum .
Co do opisów - więcej piszę na blogu, tutaj nie wiem czy ktokolwiek chciałby to czytać . Poza tym - rozwija się świetnie i w kierunku który mi się podoba. Ale jak coś zawsze możesz pytać gdziekolwiek, zawsze chętnie odpowiem.
Nie chciałabym być też źle zrozumiana - ja nie uważam, że nie ma innej równie cudownej rasy co PRT - chodziło mi o to, że ja nie widzę żadnego innego terriera u siebie, bo... Bo mi nie odpowiadają z takiego czy innego względu . I przy tym nadal uważam, że PRT są świetne.
Dresik wypatrzyłam na dogomanii i już wiedziałam, że go muszę mieć . Mój popęd gadżetowy nie mógł się powstrzymać w takim momencie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
vista
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 23:58, 03 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
A w lato kastet w pysk i na mecz
Terrierów jest tyle że każdy coś dla siebie znajdzie, ja np szukałam psa w typie kundla i rasa sprawdza się w 100% nikt nie powie że rasowe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gato
Dołączył: 06 Paź 2012
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon 0:42, 04 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Haha, musiałabym mu chyba kupić wtedy wersję niebiesko-białą zgodna z barwami klubowymi .
Mi przede wszystkim zależało na tym, żeby pies miał nogi . Ale też nie za długie, bo miał przy tym zostać mały. A potem to już mi jakoś z górki poszło i tak oto mam Pikusia śliczną sunię, której rasę wszyscy chcą znać, a jak już powiem to zawsze pytają: "co?". Pod tym względem border na pewno lepiej by się sprawdził .
|
|
Powrót do góry |
|
|
king91
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Pon 8:20, 04 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Bluza świetna, też ostatnio na allegro się nad nią zastanawialiśmy ale jednak brak kasy wygrał i zakup tej bluzy został odroczony
a Pikuś wygląda w niej bosko
|
|
Powrót do góry |
|
|
2t-bf
Dołączył: 10 Gru 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 19:50, 04 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Muszę przyznać, że Pikuś w bluzie wygląda rewelacyjnie! I chyba już nie będę twierdzić, że psów ubierać się nie powinno
Nie znam PRT, mam porównanie tylko z foksami, ale bordery są chyba zdecydowanie spokojniejsze i bardziej przytulańskie, a przy tym dla niewtajemniczonych zupełnie niepozorne - ja właśnie dlatego wybrałam bordera.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coves
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 21:48, 04 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Gato napisał: | Coves, z tego co gdzieś tam czytałam chciałaś maliniaka z linii nie IPO'wskich - jak dla mnie to jest coś czemu trzeba podołać, bo mnie kojarzy się to z histerią i miękkością. A żeby coś takiego mieć wystarczy wziąć przeciętnego belga długowłosego.
I jasne, że to nie jest regułą i będą maliniaki użytkowe szmaty, i gronki robiące ring. Ja nie wiem na ile to jest aktualne, więc jak wyciągnęłam jakieś starocie to przepraszam. Zresztą to jest chyba bardziej dyskusja na PW niż na terierowe forum .
Co do opisów - więcej piszę na blogu, tutaj nie wiem czy ktokolwiek chciałby to czytać . Poza tym - rozwija się świetnie i w kierunku który mi się podoba. Ale jak coś zawsze możesz pytać gdziekolwiek, zawsze chętnie odpowiem.
|
Zgadza się, ale już nieaktualne. Pogadałam z kilkoma hodowcami, właścicielami belgów i 'trochę' czytałam. Stwierdziłam, że nie jestem gotowa na takiego noo...pojebusa I do tego nie będę mieć w najbliższym czasie kasy na import takiego psa. Co nie zmienia faktu, że na pewno będę chciała kiedyś sobie sprawić psa moich marzeń.
W takim razie w wolnej chwili muszę sobie go poczytać
Ja już nie offtopuje, jak coś to będę uderzać do Ciebie na pw
|
|
Powrót do góry |
|
|
vista
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 21:49, 04 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ten kto twierdzi że bordery są spokojniejsze nie zna mojej enisi Ale faktem jest że w domu są bezproblemowe, i dość hmmm posłuszne podczas spacerów. Ale z zachowania PRT są do BT calkiem podobne
|
|
Powrót do góry |
|
|
malinowa
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Radom
|
Wysłany: Pon 22:31, 04 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Świetne fotki! I Pikuś w bluzie super się prezentuje, mimo iż nie przepadam za psimi ubrankami
I ja do dyskusji muszę wtrącić swoje 3 grosze... Jak dla mnie to najfajniejszymi terierami do sportu są AT (nie te stateczne i poważne, tylko walnięte, typowe terierowe użytki ). A zawsze jak myślałam o russelach to wydawały mi się takie zeschizowane, sporo się o tym czyta. I przy russelu trzeba się chyba więcej naszukać fajnego skojarzenia po zrównoważonych, sprawdzonych rodzicach Coves a jeśli terier to jaki?
Sorry Gato za kontynuowanie tego offtopa, ale ja bardzo lubię takie tematy. Może by się przenieść gdzieś indziej?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gato
Dołączył: 06 Paź 2012
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Śro 1:02, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ja nie ubieram go bo lubię, tylko dlatego że jemu jest zwyczajnie zimno. I ma prawo mu być zimno, bo śniegu ma po brzuch, a temp. pomiędzy -10 a -15*C - on jest cały pozalepiany tym śniegiem (m.in. sopel na siusiaku i te sprawy) i ma szczeniaczkowy goły brzuch .
To czy pies jest spokojny w domu zależy od wychowania, więc chyba ciężko tutaj wyrokować. Można mieć psa, który ma to "w pakiecie", a inne trzeba nauczyć, ale tak czy siak pies spokojny w domu to dla mnie podstawowa rzecz w mieszkaniu z psem . Nie wyobrażam sobie mieć psa nie-spokojnego.
Ja nie wiem jakie są PRT, ale Pikuś nie ma problemu z byciem przytulaśnym ani nie jest jakoś przesadnie pobudliwy bez powodu. Jak jest zmęczony to śpi, potrafi się zająć sobą, nie biega po ścianach, ani nie wychodzi ze skóry, kiedy nie może się wybiegać. Nie wiem ile w tym jego a ile mojego udziału, Vega była szczeniakiem, który w ciągu dnia nie sypiał i teraz na pewno postępowałabym z nią inaczej. Przy Pikusiu byłam przygotowana na psa z granatem w tyłku, więc może kwestia psychicznego nastawienia powoduje, że jak dla mnie, on jest szczeniakiem niekłopotliwym, miłym w obyciu i generalnie luz-blues. Jak pracujemy albo się bawimy daje jak rakieta, a gdy nie robi nic to obroty mu spadają i tyle.
Na spacerach też nie mam z nim problemów większych. Mniejszych też nie. Ale poczekajmy aż skończy 10 miesięcy i wtedy pogadamy .
Ja tam nie lubię tej mody na nad-psy, pies to pies, i jak ktoś oczekuje, że rasa nadal używana do polowań, będzie się spełniała leżąc na kanapie brzuchem do góry i dając się miziać, to ma nierówno pod sufitem i tyle.
Malinowa napisał: | Jak dla mnie to najfajniejszymi terierami do sportu są AT (nie te stateczne i poważne, tylko walnięte, typowe terierowe użytki ). A zawsze jak myślałam o russelach to wydawały mi się takie zeschizowane, sporo się o tym czyta. I przy russelu trzeba się chyba więcej naszukać fajnego skojarzenia po zrównoważonych, sprawdzonych rodzicach |
Do jakiego sportu są najfajniejsze i czemu?
I cóż to za schizy w parsonach?
Offtop mi nie przeszkadza, toć to forum . Nawet fotkę wrzucę, tym razem Vegsonika:
|
|
Powrót do góry |
|
|
vista
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 10:57, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Gato napisał: |
Ja tam nie lubię tej mody na nad-psy, pies to pies, i jak ktoś oczekuje, że rasa nadal używana do polowań, będzie się spełniała leżąc na kanapie brzuchem do góry i dając się miziać, to ma nierówno pod sufitem i tyle.
|
I za ten jeden akapit cie kocham. Niestety ludzie nie myślą mi np koleżanka bardzo długo na widok eni wyciągała łape aż mała nie wytrzymała i już nie wyciąga. Nie każdy mały pies to przytulanka i nie każdy musi kochać wszystkich. Jeśli pies zagryza lisa, lata w łowisku 2-3h a potem szczeniaka po nim z instynktem bierze ktoś do domku na łożeczko i wychodzi na 15minut do okoła bloku to sorry. Ja jak wziełam eni przez pierwsze 1,5 roku miałam załamanie nerwowe, autentyczna depresja ale teraz po tym wszystkim uważam że wieź ja eni jest silniejsza niż ja dyź choć oba są kochane. Moda niestety robi swoje i tak kolorowe JRT czy PTR są narażone a szkoda
|
|
Powrót do góry |
|
|
2t-bf
Dołączył: 10 Gru 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 14:09, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
vista napisał: | .... Niestety ludzie nie myślą mi np koleżanka bardzo długo na widok eni wyciągała łape aż mała nie wytrzymała i już nie wyciąga. Nie każdy mały pies to przytulanka i nie każdy musi kochać wszystkich. Jeśli pies zagryza lisa, lata w łowisku 2-3h a potem szczeniaka po nim z instynktem bierze ktoś do domku na łożeczko i wychodzi na 15minut do okoła bloku to sorry. Ja jak wziełam eni przez pierwsze 1,5 roku miałam załamanie nerwowe, autentyczna depresja ale teraz po tym wszystkim uważam że wieź ja eni jest silniejsza niż ja dyź choć oba są kochane. Moda niestety robi swoje i tak kolorowe JRT czy PTR są narażone a szkoda |
Ja myślę, że każdy przypadek jest indywidualny. Ja mam Młodego z użytkowej rodziny, a na widok bażantów, które wypłaszamy codzienne rano, a wczoraj spotkaliśmy dwie sarny - ZERO REAKCJI Za to Starszy Pan (fox), pochodzący z "miejskiej" rodziny - zawsze "poluje"
Generalnie wg mnie psy są w stanie dopasować się do trybu życia rodziny - nasze jeżdżą i chodzą z nami prawie wszędzie: moja praca jeśli akurat mogę je wziąć, szkoła, przedszkole, teraz wyjazdy na narty co tydzień, restauracje, podróże, hotele. Nie wydaje mi się, żeby było im źle. Ale jeden warunek: trzeba poświęcić im czas i dać możliwość wybiegania/pracy. Wtedy wszystko jest ok.
Najbardziej niepokoi mnie, kiedy pies kupowany jest dla dzieci - mam na myśli te mniejsze, a rodzice myślą, że to właśnie dzieci psem się zajmą i go wychowają. Nie jestem przeciwniczką dzieci (sama mam trójkę), ale prowadzę akcję propagandową, że każde zwierze wymaga czasu i czy rodzice zdają sobie z tego sprawę. Tym samym zniechęciłam część ludzi do wzięcia jakiegokolwiek zwierzaka, ale może to i lepiej?
|
|
Powrót do góry |
|
|
vista
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 14:51, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Biorąc psa trzeba się liczyć że może odziedziczyć instynkt. I muszę cię zmartwić Dyź nie polował do 3 lat swojego życia, przed bażantem uciekał, zająca nie widział, dziś to on jest prowodyrem wypraw na kaczki czy bobera którego sobie znalazł w środku "miasta" i o ile Eni " pies z tradycjami" sie odwoła o tyle blue tanowa menda nie koniecznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
2t-bf
Dołączył: 10 Gru 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 18:38, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
A to znaczy, że wszystko jeszcze zdarzyć się może... I to mnie cieszy, Młody bowiem nie wykazuje mocnego zacięcia na piłki, sznurki, dyski i inne zabawki, co nieco mnie martwi, ale kładę jego szybkie nudzenie się na młody wiek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gato
Dołączył: 06 Paź 2012
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Czw 23:12, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że teriery są mniej narażone na modę - przynajmniej tak długo dopóki nie ma ich za dużo w sporcie i dopóki opinia o nich się nie zmieni.
Moje psy też wszędzie praktycznie jeżdżą ze mną. Inaczej sobie nie wyobrażam . Zresztą - większość wypadów jest organizowana tak, żeby właśnie dla psów były one atrakcyjne i z korzyścią.
vista, jeśli chodzi o odwołanie, to w sumie możliwe, że Dyziek gorzej się odwołuje bo ma mniejszą motywację. W końcu nie na darmo w sporcie tak ceni się popęd łupu - a Eni chyba ma go w nadmiarze nawet !
2t-bf napisał: | A to znaczy, że wszystko jeszcze zdarzyć się może... I to mnie cieszy, Młody bowiem nie wykazuje mocnego zacięcia na piłki, sznurki, dyski i inne zabawki, co nieco mnie martwi, ale kładę jego szybkie nudzenie się na młody wiek. |
Ale jaki związek chęć do wypłaszania bażantów ma z zabawą piłką? Przecież polowanie i łup to dwa zupełnie inne popędy.
Ostatnio zmieniony przez Gato dnia Czw 23:13, 07 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
vista
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 23:33, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Gato tu masz racje że Eni łup ma super alee Dyź za to jest żarty, co nie przeszkadza mu czasem mnie olać czasem przywołuje się pięknie. Problem w tym że Dyź odkrył że fajnie jest pogonić czasem coś
A no właśnie łup a polowanie to całkiem inna bajka. Choć łup można wypracować.
No bo terriery to wcielone som i chwała im za to
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|