| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
 Wysłany: Śro 12:26, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
| justek napisał: | | Guerreira napisał: | Ekhm... No cóż... Zatem, sprawa wygląda tak: nawet jeśli ja będę oponować to Phoebe i Hanik siłą nas tam zaciągną, więc prawdopodobnie tak - podbój Czaplinka jest w planach  |
bardzo bardzo się z tego powodu cieszymy!!! i my również nalegać będziemy!!! |
Czekaj, czekaj, jak to ludzie mówią... ? Siła złego na jednego ?
Jak już Was tyle będzie, to nie damy rady się bronić 
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Hanik
Gość
|
| Wysłany: Śro 12:30, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
| Guerreira napisał: | | Ekhm... No cóż... Zatem, sprawa wygląda tak: nawet jeśli ja będę oponować to Phoebe i Hanik siłą nas tam zaciągną, więc prawdopodobnie tak - podbój Czaplinka jest w planach |
No i trzeba znależć jakieś fajne miejsce,żeby tę flaszkę obalić. A Czaplinek ku temu jak najbardziej sprzyja 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Śro 12:34, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Dobrze prawisz, Hanik Może nie będę już tak oponować  Masz siłę przekonywania, dziewczyno 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Czw 7:04, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Wczorajsze walki psów w kuchni
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Psie tajemnice
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Czw 7:10, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Czw 7:25, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
|
No to chyba jest dobrze!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Czw 7:44, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Jest bardzo dobrze Wczoraj przeciągali się szmatą na spacerze W domu w ruch poszedł szarpak  Jeśli tak ma być już zawsze, to jestem w siódmym niebie 
Zulka powoli się przyzwyczaja. Wczoraj, jak wróciłam z pracy, to tak zamiatali we dwójkę tyłkami, że aż chciałam śpiewać  Młoda już tak łapczywie nie je z miski; zaczyna nawet gryźc co drugą kulką 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42152
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Czw 8:04, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
| Guerreira napisał: | Wczorajsze walki psów w kuchni
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Walki psów uwielbiam 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Czw 8:08, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
| Guerreira napisał: | | Jeśli tak ma być już zawsze, to jestem w siódmym niebie |
Myślę, że będzie jeszcze lepiej! 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
| Wysłany: Czw 8:56, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Biedne pieski walczyły o jedzenie 
One mają zawsze jakiś poważny powód swoich walk
|
|
| Powrót do góry |
|
|
BiP
Weteran
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: prawie Koszalin
|
| Wysłany: Czw 9:50, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
 Gratulacje!
tytuł galerii trzeba zmienić 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
| Wysłany: Czw 9:55, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Super
To jest właśnie to
Co Ty powiesz? Ona lapczywie je?
To Ty chyba Figla nie widziałaś jak je  ...
U mnie rozgryzała każdą kulkę... Mimo, że Figiel nad nią stał jak kat i kombinował jakby tu jej zwędzić...
Widocznie orijen bardziej jej smakuje niż acana z jabłkiem i jagnięciną
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Czw 10:24, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
| BiP napisał: | Gratulacje!
tytuł galerii trzeba zmienić |
Zapomniałam o tym
Hanik, ja jestem przyzwyczajona do emeryckiego tempa jedzenia u Franka Przy nim Zula wciąga, jak odkurzacz - Franek ma jeszcze grubo ponad połowę tego w misce i się delektuje A Zula stoi nad nim i kombinuje, jak by mu tam podebrac choć trochę. Na koniec posiłku natomiast, kiedy obydwie miski są już puste, następuje wzajemny audyt talerzy. Zula wylizuje okruszki z miski Franka, Franuś czyści jadłodajnię Zuli i kiedy miski są już naprawdę czyste, można odejść od stołu
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
| Wysłany: Czw 10:46, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Co Ty powiesz
U mnie odwrotnie było...
Nawet za czasów jak Figiel był niejadkiem i przez trzy miesiące mieszkała u mnie figlowa siostra to wtedy mój niejadek zamieniał się w krwiożerczą bestię
Jak Zuli nie było to Figiel wciągał bardzo szybko.... Ale jak przybyła to czegoś takiego na oczy jeszcze nie widziałam ... On dosłownie wciągał żarcie jak powietrze i chyba pobił wszelkie rekordy czasowe. Zadna kulka nie została przegryziona... Już wiedzialam, że mojego psa nie odchudzę przy Zuli. W ciągu kilku dni to co udało mu się wcześniej zrzucić zaraz przybyło i to chyba jeszcze więcej.... Od dwóch dni chłopak jest na szczęście na gotowanej diecie....
Koniec wolności
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Phoebe
Zaangażowany
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Czw 23:02, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Hanik - a dla mnie ilekroć czytam "Figiel" na forum, to mam w głowie jedną tylko konotację: Figiel - łomot albo piłka moja!!!  Taki był słodki, nawet Fibi ustawił, szacuneczek mu okazywała, a jeśli chodzi o piłkę to jeszcze nikomu nie odpuściła, więc SZACUN dla Figla (który zresztą na specerze słynął z tego, że lubi łomot spuścić jak ktoś się postawi i będzie chciał piłkę przechwycić hehe.
Nat - sorry za offa, ale nie mogłam się powstrzymać jak o diecie "łomociarskiego" przeczytałam (no bo jaką tam dietę jak chłopa w pełni mocy).
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
