Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 10:45, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Dzięki za miłe słowa Jak widać, jeszcze jestem zbyt wolna, żeby nadążyć za torpedą zwaną Zulą Ale robię co w mojej mocy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Śro 10:51, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Super filmik Świetnie sobie radzicie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Phoebe
Zaangażowany
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 13:27, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
WOW! Ale Wam już dobrze idzie! Super!!! Ale będziemy odstawać na następnym treningu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tilia
Weteran
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wawa
|
Wysłany: Śro 14:34, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Guerreira napisał: | A długo trenowałaś ze Szczotką? Bo ona mi na taką wygląda, że jak raz czegoś spróbuje to później nie da spokoju Więc pewnie jak już załapała o co chodzi w agility to robiła tor przeszkód przez co się dało
Ech, bardzo lubię to Twoje stadko - i te duże panny i to małe rude więc miło mi usłyszeć takie opinie! |
Nie, trenowałyśmy tylko przez jeden kurs. Jej faktycznie baaardzo się spodobało, niestety z różnych przyczyn przestałyśmy trenować.
Życzę Ci (Wam ) wytrwałości i radości ze wspólnego trenowania. Ja też nie wierzę, że to początki
Zair Ugru-nad napisał: | Tilia właśnie moja Talvi też była strasznie zaniedbana od strony psychiki i teraz agility bardzo jej pomaga pod tym względem, chociaż przez pierwsze trzy miesiące trzeba było ją przekonywać, że to nie jest straszne Teraz zaczyna się pomału przełamywać i zaskakiwać, że to jest fajna zabawa. |
I Wam też życzę Faktycznie, tego typu aktywna zabawa z zasadami bardzo pomaga. U nas jest dużo lepiej odkąd Szczotka zainstalowała w mózgu piłeczkę. Nie jest to z pewnością tak rozwijajace jak agility, ale chociaż tyle, że jak piłeczka w perspektywie, to nic nie jest straszne. Niedawno zaatakował Szczotkę szkocik. Tak po prostu przybiegł (przybiegła, to suczka), zaatakowała i nie chciała odpuścić. Szczotka w ogóle by ją zignorowała, gdyby nie fakt, że gryzący szkotnik na grzbiecie utrudniał dobrnięcie do piłeczki
Już nie zaśmiecam tematu, dalej będę czytała w ciszy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 15:55, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Zair Ugru-nad napisał: | Super filmik Świetnie sobie radzicie |
Dziękuję! Mam nadzieję, że Zulka się przy tym dobrze bawi… Bo ja będę potrzebowała jeszcze trochę czasu, żeby ogarnąć się z tymi hopkami, slalomami, tunelami i innym ustrojstwem. Do tego jeszcze biec przed Zulą I na czas jej pokazywać, którędy teraz ma zasuwać Normalnie, zabawa na 120%
Phoebe napisał: | WOW! Ale Wam już dobrze idzie! Super!!! Ale będziemy odstawać na następnym treningu |
Dogonicie nas, spokojnie. Z zamiłowaniem Fibzia do piłki, ogarniecie to w godzinkę A byś nas widziała, jak już z frisbee wymiatamy Szczególnie ja i moje rzuty doskonałe
Tilia napisał: | Już nie zaśmiecam tematu, dalej będę czytała w ciszy |
Ani mi się waż czytać w ciszy Piszcie sobie, rozmawiajcie; rozgośćcie się u nas! Towrzystwo terierowe (terierowo-deerhoundowe) zawsze mile widziane
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daktyl
Dołączył: 03 Sty 2011
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Śro 17:59, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Świetnie sobie radzicie
Napisz proszę, co robicie w frisbee, chętnie poczytam i wykorzystam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 20:22, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Cóż, z frisbee też dopiero zaczynamy Nie chciałam tego Zulki uczyć zupełnie sama, bo obawiałam się, że sknocę tak, jak u Franelka
Póki co robimy sobie podstawowe rzeczy. Żadnych rzutów (dalekich). Uczymy się floater'ów i over'ów (ja siedzę na ziemi i rzucam floater'ka a Zulka przeskakuje nade mną i łapie talerz).
No i wczoraj robiłyśmy dog-catch Dobrze, że Zooli nie uszkodziłam
Ech, fajnie się Zula nakręca na jakąkolwiek pracę. Wczorajszy trening zaliczam do bardzo udanych
EDIT: dodanie emotki.
Ostatnio zmieniony przez Guerreira dnia Śro 20:24, 28 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
woof
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 20:36, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Radość moja nie ma sobie równych kiedy słyszę o frisbee. Ciesze się, że rzucacie sobie. Mam nadzieję że spotkamy się też na Mistrzostwach Europy Dogfrisbee, bo w tym roku są w Poznaniu i będzie co oglądać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 20:46, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Chętnie przyjdę popatrzeć I ładnie to ujęłaś: rzucamy sobie Dokładnie tak to teraz wygląda przy obecnym trybie mojej pracy a co za tym idzie, wolnego czasu także
Mam nadzieję, że w ten weekend uda nam się spotkać. Z tym, że szykuje nam się kiepściutka pogoda. Mam nadzieję, że trafimy akurat na przejaśnienia między tym zapowiadanym deszczem
|
|
Powrót do góry |
|
|
woof
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 20:53, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Prognozę widziałam i nie napawa optymizmem.
Największą zaletą frisbee jest właśnie to, że nie trzeba mieć mnóstwa wolnego czasu, nie trzeba toru i zorganizowanych treningów. Dlatego to mój sport nr 1.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 14:53, 09 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Dawno nas tutaj nie było...
Moja praca mnie kiedyś wykończy.
Ale przybywam świątecznie z nową porcją fotek.
Trochę odpoczywaliśmy przez te ostatnie dni, żeby dzisiaj pojawić się na świątecznym treningu agility Obydwa foksy, rzecz jasna
Wróciliśmy niedawno porządnie zmęczeni; ja chyba najbardziej, bo na treningu byliśmy tylko my, więc ja biegałam non stop zmieniając tylko co chwilę psy Zula radziła sobie świetnie; jestem z niej dumna - kilka przeszkód pod rząd ze zmianą stron i tunelem pośrodku A Franuś, jak to Franuś - moja mała sierotka - gdyby czegoś nie wywinął, nie byłby sobą - mianowicie władował się w przeszkodę i przefikołkował Dodam tylko, że wleciał w plastikową rurkę a nie w drewnianą obudowę przeszkody więc pozostaje dla mnie zagadką, jak on to zrobił... W każdym razie wrócił bardzo zmęczony - mając porównanie ze zdrową Zulką, widać, że ta tarczyca daje mu w kość, jeśli chodzi o kondycję...
Zdjęcia z wczorajszego spaceru wstawiam poniżej. Powłóczyliśmy się ze 3 godziny. Były atrakcje w postaci tarzania się w zdechłym kocie (Zula), zżerania gówien (Zula) i uciekania nad rzekę, żeby pogonić biedne kaczuszki (Zula). Zresztą wczoraj Zulka przechodziła sama siebie Ale bywały też miłe akcenty - z Franuchem ćwiczyliśmy sztuczki, z Zulką frisbee a pogoda pomimo silnego wiatru była pięknie słoneczna
Komenda optyczna
[link widoczny dla zalogowanych]
Panierka
[link widoczny dla zalogowanych]
Chodzenie po drzewach
[link widoczny dla zalogowanych]
Przeszkoda na dwa psy
[link widoczny dla zalogowanych]
Języczek
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 14:55, 09 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Torpedka
[link widoczny dla zalogowanych]
Zdegustowana (bo na smyczy) Zoola
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Tidumy w wykonaniu Zuli
[link widoczny dla zalogowanych]
EDIT: zdublowany post .
Ostatnio zmieniony przez Guerreira dnia Pon 15:07, 09 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 15:34, 09 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Szybki zwrot czyli Zula w natarciu
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Wyskok
[link widoczny dla zalogowanych]
Franusiowe a-kuku
[link widoczny dla zalogowanych]
I "świstak"
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
Wysłany: Pon 15:36, 09 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
jeszcze !!! śliczne te Twoje "zającki"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 15:45, 09 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Robimy dogcatch'a
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
I udało się!
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|