Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mili
Zaangażowany
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 962
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw 19:58, 26 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
zadziorny napisał: | Guerreira napisał: | Prezesowa na włościach
[link widoczny dla zalogowanych] |
Nawet bym do płotu nie podszedł |
strach się bać ale muszę powiedzieć że dziewczyna na prawdę ma super linię, Franolo oczywiście też super facet ale jestem pod wielkim urokiem Zulki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Daktyl
Dołączył: 03 Sty 2011
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Czw 20:09, 26 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Hehe, tam gdzie jedziemy mały będzie praktycznie cały czas miał zajęcie, będzie dużo innych psów, wspólne spacery itd Zobaczymy
Dokładnie, Jupi też jest taki zbity jak Franio, mięśnie ładnie u niego widać, ale filigranowy to on nie będzie nigdy A szkoda
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 23:05, 26 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Mili, dzięki! Ale uwierz mi, że pod tą (cóż, sama muszę to przyznać) piękną powierzchownością czai się Diabeł skryty A Zoolka wygląda baaaardzo niepozornie - przy płocie wszyscy dają się nabrać
Już, już wyciągają rękę do płotu, żeby pomiziać pieseczka i ... szybciutko ją cofają, żeby im kadłubki nie zostały
Daktyl napisał: |
Dokładnie, Jupi też jest taki zbity jak Franio, mięśnie ładnie u niego widać, ale filigranowy to on nie będzie nigdy A szkoda |
Ech, bo to facet jest Chcesz mieć filigranową drobinkę? Na tydzień mogę diablicę wypożyczyć Handelek wymienny? żartuję oczywiście
Bawcie się doskonale wśród innych psów! Miłego odpoczynku (dla Ciebie) i miłego zmęczenia dla Jupika
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 19:21, 16 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Stęskniliście się za nami?
Wzięłam dwa dni wolnego, zapakowałam towarzystwo do PKSu i po kilku godzinach byliśmy nad morzem.
Przez moją pracę coraz mniej czasu mam dla psów a sama jestem już potwornie zmęczona. Stwierdziłam, że kilka dni w innym klimacie, gdzie nic nie trzeba, bardzo nam się wszystkim przyda. No i pomknęliśmy.
Uderzyliśmy w moje ukochane rejony: Rewal, Trzęsacz, Pobierowo, Niechorze. Znam tam niemal każdy kąt, więc czuję się prawie jak u siebie. Z ostrym postanowieniem pokazania burkom moich miejsc, ruszyliśmy w nocy ze środy na czwartek autobusem do Kołobrzegu a stamtąd dalej.
Po pierwsze foksy, po raz kolejny zresztą, pokazały, że mają klasę i że jak trzeba to potrafią się zachować W autobusie były bardzo grzeczne i spokojne a to w końcu kilka godzin w jednej pozycji! Zresztą, gdyby nie fantastyczni kierowcy (spod samiuśkich Tater) to nie wrócilibyśmy do domu. Ale w drodze nad morze obiecali, że zabiorą nas z powrotem i nie mając biletu byłam z psami pierwsza w kolejce A drugi kierowca, cały się drapiąc, dopiero w Poznaniu przyznał się, że ma uczulenie na sierść Dobrze, że są jeszcze tacy ludzie
Chcecie jeszcze?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daktyl
Dołączył: 03 Sty 2011
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Nie 19:52, 16 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
CHCEMY! Opowiadaj, jak tam foksy na wakacjach się sprawowały
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 20:15, 16 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Jak się sprawowały? Jak foksy A tak poważnie, to były grzeczne tam, gdzie trzeba. Potrafiły się zachować i na promenadzie i w restauracjach. Ale nad morzem - pełne szaleństwo. Jeszcze Franuś był do odwołania. Ale Diablica Musiałam poczekać aż się porządnie wybiega, żeby zaczął wracać jej słuch
Generalnie, było bardzo dobrze. Poza jednym niefajnym incydentem wczoraj przed samym powrotem do domu - Zulę użądliła pszczoła. Wyciągnęłam żądło, ale po 10 minut już nie chciała na tą łapę stąpać. Zamówiłam taksówkę do Kołobrzegu, która miała nas odstawić na autobus do domu ale kierowca poobwoził nas po weterynarzach. WSZYSTKO pozamykane a czas nas gonił. Po piątym gabinecie poddałam się. Wczoraj wszystko było OK. Dzisiaj biedna Zulka rzyga dlaej, niż widzi Byliśmy już u weta rano - podał zastrzyk ale wtedy jeszcze wymiotów nie było. Jutro z samego rana jedziemy znowu.
Piesy na klifie
Rodzinne zdjęcie
Idziemy na taras widokowy
Mokre dooopki rwą się do morza
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42061
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 20:18, 16 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Guerreira napisał: | Chcecie jeszcze? |
Dawaj
Edit: cytata dodałem
Ostatnio zmieniony przez zadziorny dnia Nie 20:19, 16 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
falka
Zaangażowany
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 20:21, 16 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Super fotki! Szczególnie ta na klifie
Kciuki za Zulę, zdrówka z Ailęciem (z kolei kulejącym) życzymy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 20:22, 16 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Profil Pana Poważnego
Mnóstwo ludzi nas zatrzymywało. Zagadywali, pytali o rasę, podziwiali urodę foksów. Ale ta mała dziewczynka była niesamowita. Jej mama powiedziała, że mają dwa charciki włoskie. Zapytała czy dziecko może pogłaskać psa. Jak widać na załączonym obrazku, dziewczyny się bardzo polubiły. Zoola tak mocno wachlowała ogonem a dziewczynka tak wprawnie głaskała Zulkę po pysku, że siedziałam, jak urzeczona!
Dwa foksy na dwóch flexi na plaży - hardcore!
Franula robił świstaka na plaży
A Zoola obszczekiwała fale
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 20:29, 16 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Zadziorku, się robi
Dzięki, Falka! Wycałuj Ailaku ode mnie Przekazałam Zuli życzenia - przekręciła się (na moim łóżku, a jakże!) na drugi bok
Zula trafiła do raju
Podkop do Szwecji
To, co Tygryski lubią najbardziej
Nie rozmawiaj do mnie, mam misję
Zawody w darciu japy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 20:38, 16 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Morza szum, ptaków śpiew, złota plaża pośród drzew, nanananana
Pożegnanie z klifowymi myszkami
Ja sem netoperek
Ja sem netoperek dwa
A na koniec, żeby nie być gołosłownym - foksy w restauracji, czyli poradnik dla psów jak być grzecznym, kiedy Twój człowiek się posila. Zachowywali się wzorcowo! Nikt nie wiedział, że w restauracji są psy, dopóki nie znajdowaliśmy się przy drzwiach - duma mnie rozpiera
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Pon 0:32, 17 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Super zdjęcia, super wyjazd mieliście
I super dobry PR piesom zrobiliście Zdjęcie w restauracji powala My niedługo jedziemy w Karkonosze i Izery, tam robić dobrą opinię o psach
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42061
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 19:52, 17 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ostatnia fotka bombowa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 20:38, 25 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
myszak22
Dołączył: 26 Gru 2010
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Wto 22:39, 25 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Piękne te foksy Marzy mi się taki biało czarny krótkowłosy Może kiedyś....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|