Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 22:57, 14 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Zamurowało mnie i taaaaaaaaak rozczuliło
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BiP
Weteran
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: prawie Koszalin
|
Wysłany: Pią 23:15, 14 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nas też
Magnitudo, my nasze sucze też poznajemy w zaistniałej sytuacji na nowo.
Mała wręcz oczekuje od nas podpory w tym czasie, w czsie porodu reagowała lekką paniką, jak znikaliśmy z pola widzenia. Joy jest ustawiana przez nią cichym warknięciem gdzieś z głębi, działa to na nią lepiej, niż mój krzyk, nigdy tego wcześniej nie słyszeliśmy.
Joy ma w sobie pokłady takiej delikatności i czułości, może to z czasem wyjdzie, może do końca jej dni fiu-bździu na wierzchu będzie. Pies, który codziennie rano przychodzi wylizać mi twarz w łóżku obficie bardzo, naprzemian z ciągnieciem mnie zębiskami za ucho POTRAFI chodzić na paluszkach i być równie delikatny jak Mała do własnych dzieci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 23:23, 14 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
BiP napisał: | Najpierw leżały i pilnowały
Teraz dzielą się obowiązkami. Utrzymanie higieny.
Niestety karmienie spada na małą. Cioteczka Joy skora by była i do tego. Chętni też by się znaleźli.
Taki jest nasz merdal. Zielony jak jabłko, debilnymi poczynaniami Marleyowi z Marleya i ja nie ustępuje na krok. Ale widok kudłatej mordy bawiącej się z cudzymi dzieciakami rozczula prawie do łez. |
Wchodzę tu co chwila, bo dawno nie widziałam czegoś tak cudnego a, że jeszcze na tym zdjęciu, troszku moja, Joy to niesłychanie mnie rozkłada
|
|
Powrót do góry |
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 23:23, 14 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cudne to i wspaniałe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pią 23:34, 14 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
BiP Dawaj więcej tych cudnych foteczek. Napatrzyć się nie mogę.
Aż mi się chce mieć więcej psów
Ostatnio zmieniony przez Hanik dnia Pią 23:34, 14 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sonora
Weteran
Dołączył: 09 Cze 2007
Posty: 1531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 23:42, 14 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
BiP
Przesłodkie są te króweczki.
Macie rację, że widok powalający Są cudne prześliczne.
Gratuluję takiej prześlicznej gromadki. Oczu nie można oderwać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 23:52, 14 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
O matko jakie cudne foty!
No i troskliwa Joy -
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Sob 0:05, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ale mają mają obstawę ,,,
Ostatnio zmieniony przez ela dnia Sob 0:13, 15 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
BiP
Weteran
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: prawie Koszalin
|
Wysłany: Sob 0:10, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: |
Aż mi się chce mieć więcej psów |
Możesz na nas jeszcze liczyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Sob 1:07, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Tez tu byłam i prawie łezke uroniłam
|
|
Powrót do góry |
|
|
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 2:28, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
No Joy słodka jak maluszki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Sob 8:08, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
BiP napisał: | Hanik napisał: |
Aż mi się chce mieć więcej psów |
Możesz na nas jeszcze liczyć. |
Gdyby to było 2 lata póżniej liczyłabym
No ale co tam. Za dwa lata wierciucha podrośnie i może jakieś kolejne okazje na fajnych reproduktorów się trafią
[/b]
|
|
Powrót do góry |
|
|
julianna heczko
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Sob 8:31, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
BiP, pięknie to na tych zdjęciach wygląda, wiele było w moim domu porodów, ale nigdy szczenna i karmiąca suka nie pozwoliła się zbliżyć innym sukom do swego kąta-pokoju, dopiero jak małe miały około 5-6 tyg. to na troszkę dopuszczały , ale też niechętnie, co dom to obyczaj...
|
|
Powrót do góry |
|
|
bos
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Sl
|
Wysłany: Sob 9:35, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
No...... BiP......powalająca rodzinka .......dosłownie na kolana
|
|
Powrót do góry |
|
|
sortis
Gość
|
Wysłany: Sob 10:25, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
... cudne ... ... powalające ... ... zadziwiające ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|